Udekorowałam dom barwami pięknej Polskiej Złotej Jesieni.
 |
Jednak tegoroczny kolorowy październik jest przepiękny przede wszystkim ze względu na XVIII Konkurs Chopinowski.
Do finału konkursu zakwalifikowało się aż 12 pianistów z
10 krajów.
Koncerty finałowe zagrają:
1. Pani Leonora Armellini, Włochy
2. Pan J J Jun Li Bui, Kanada
3. Pan Alexander Gadjiev, Włochy/Słowenia
4. Pan Martin Garcia Garcia, Hiszpania
5. Pani Eva Gevorgyan, Rosja/Armenia
6. Pani Aimi Kobayashi, Japonia
7. Pan Jakub Kuszlik, Polska
8. Pan Hyuk Lee, Korea Południowa
9. Pan Bruce (Xiaoyu) Liu, Kanada
10. Pan Kamil Pacholec, Polska
11. Pan Hao Rao, Chiny
12. Pan Kyohei Sorita, Japonia
Na
liście znakomitości nie zabrakło moich ulubieńców. Jeszcze przed ogłoszeniem
wyników przez jurorów, wysłałam siostrze - muzyczce wiadomość:
- Chciałabym w finale posłuchać Torreadora, Srebrną,
Chińskiego Kanadyjczyka, Plażową Włoszkę i Dwóch Polaków.
Pod tajemniczymi /chyba
tylko nam zrozumiałymi/ określeniami kryją się: Martin Garcia Garcia z
Hiszpanii, Aimi Kobayashi z Japonii, Bruce
(Xiaoyu) Liu z Kanady, Leonora Armellini z Włoch oraz Polacy - Jakub Kuszlik i Kamil Pacholec.
Cieszę się, że Jury pod przewodnictwem
prof. Katarzyny Popowej-Zydroń spełniło moje oczekiwania. Czyżbym słyszała tak,
jak najwyższej klasy specjaliści? A podobno nie mam słuchu muzycznego, co
stwierdziła dawno, dawno temu nauczycielka chełmskiej szkoły muzycznej, do
której nie zostałam z tego powodu przyjęta. Na prywatne lekcje w ognisku
muzycznym rodziców nie było stać, więc grać na fortepianie nie potrafię.
Chociaż więc z listków, niczym z nutek, „wariacje” układam.
Obecnie czekam na finisz
Konkursu. W nim każdy z finalistów zagra Koncert Fortepianowy f-moll lub e-moll
Fryderyka Chopina - https://chopin2020.pl/pl/calendar.
Wspaniałym pianistom XVIII
Konkursu Chopinowskiego dedykuję koszyk listkowych różyczek sercem skomponowanych.
Och, jaki piękny tekst! Pomysłowe pseudonimy pianistów dodają Chopinowemu Konkursowi lekkości i odbrązawiają całe wydarzenie, które niektórych ( to ja!) onieśmielają swą klasą.
OdpowiedzUsuńFiranki klonowe - tego nie ma chyba nikt!
Tra dam... Chciałabym zakończyć mocnym akordem, ale nie potrafię:((
Twój komentarz, to same piękne akordy. Mocny jest więc niekonieczny. "Tra dam" całkiem czysto zagrane. :)))
UsuńWydarzenie, choć olśniewające i wielkiej wagi, jest jednak pod strzechami. Słuchamy przecież także przy garnkach z kapustą i podczas obierania ziemniaków. Panowie koszący trawę rozmawiają o sukni jednej z uczestniczek. Ktoś chwali osobowość pianisty, którego nazwiska nie potrafi wypowiedzieć - "wiesz, ten w jasnej kamizelce, co mu wszystkie poty wyciskała"...
Tak sobie pomyślałam, że "pod strzechy" swoją drogą a "w supermarkety" można by choć wąską ścieżką próbować trochę muzyki klasycznej wprowadzić. Choćby z okazji takiego wydarzenia jak Konkurs Chopinowski. Zamiast popularnych "łup-łupów" delikatna muzyka Chopina z głośników.
UsuńNo, co? Odrobina klasyki nikomu nie zaszkodzi. Są już "godziny ciszy" - można by też "godziny klasyki" ogłosić.
To biznes! Musiałby najpierw socjolog, marketingowiec, psycholog oraz wszelkiej maści specjaliści od sprzedaży sprawdzić wpływ takiej muzyki na ilość kupowanego towaru. :)))
UsuńAle jakie korzyści edukacyjne!
UsuńPrzecież Zenek służy obecnie do edukacji 🤣😜
UsuńDziękuję za wizytę u mnie. Ten konkurs to pamiętam za komuny. Był robiony chyba z większą pompa. Oglądaliśmy z całą rodziną. S ciągnie mnie w różne strony tylko czasu coraz mniej. Serdecznie pozdrawiam
UsuńŻyczę jak najwięcej czasu na realizację tych ciągot.
UsuńDekoracja mnie urzekła, a takich róż nie umiem robić.
OdpowiedzUsuńNie jestem znawca muzyki poważnej, ale jestem Ci wdzięczna za podsumowanie, będę na bieżąco:-)
Lekkie opisanie tak poważnego konkursu świadczy o znakomitym poczuciu humoru:-)
Lekko, bo... Przecież nawet muzyka poważna powinna trafiać po strzechy, gdzie gospodynie domowe lepią pierogi i gotują zupę ogórkową.
UsuńOczywiście, a zupa w towarzystwie Chopina jeszcze lepsza!
UsuńJotko, jeśli chciałabyś posłuchać przedfinałowego podsumowania komentatorów - specjalistów, to dzisiaj będą wypowiadać się od godz.19 na TVP Kultura. Będzie na pewno fachowo i poważniej, niż rozmowy nad ogórkową. :)
UsuńOd specjalistów wole twoje lekkie pióro, sama przecież nie jestem specjalistą, po prostu wiem, co mi się podoba...
UsuńMiło mi.
UsuńI ja wiem, co mi się podoba, a co nie.
O wykonaniu, które bardziej podobało mi się od poprzedniego, specjalista powiedział: "pianista miał bardziej osadzone dźwięki". I co z tego dla nas wynika? Przecież nie wiem, czy to dobrze czy źle, ani też - czy to ładnie? Nie wiem nawet czy poprawnie powtórzyłam te słowa specjalisty. Muzyka musi mnie porwać także osobowością artysty. Muszę czuć, że nawiązał ze mną (publicznością) kontakt.
Wygrał Kanadyjczyk, na którego stawiała moja koleżanka od muzyki, ucieszyła się!
Usuńjotka
Też stawiałam na Kanadyjczyka. Zachwycał od początku przesłuchań.
UsuńDekoracja bajeczna, zwłaszcza te liście w oknie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńI tak też bajecznie czuję się w domu.
UsuńTakie rzeczy niestety tutaj nie docierają…może gdyby grał Ekwadorczyk. Trzymam kciuki za naszych…taki lokalny patriotyzm
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Dzisiaj od godz. 18 finał konkursu rozpoczyna Koncertem fortepianowym e-moll op. 11 nasz Kamil Pacholec.
UsuńWszystkie występy można oglądać na żywo w jakości 4K online w aplikacji mobilnej Chopin Competition (iOS, Android), na stronie Chopin2020.pl (zakładka Multimedia), kanale Chopin Institute na YouTube, w aplikacji Smart TV na telewizory marki Samsung, w telewizji na kanale TVP Kultura oraz słuchać w Programie 2 Polskiego Radia oraz w Radiu Chopin. Może któraś z tych możliwości dociera do Ekwadoru?
Marku, w poprzednim konkursie - w 2015 roku - był chyba pianista z Ekwadoru.
UsuńPrzepiękna jest tegoroczna jesień ze wspaniałą muzyką Najwybitniejszego Polaka....
OdpowiedzUsuńBędę słuchać dziś o 18-tej naszego kandydata na zwycięzcę...
Ja już nie mogę doczekać się do godz. 18. Zasiądę, jak w Filharmonii, bez krzątania się nad garnkami. Założę nawet sukienkę. Żadnego dresu kanapowego czy łazienkowego szlafroka.
UsuńDla mnie zwycięzcami są wszyscy finaliści.
Nawet ja facet o słabo wyrobionym smaku estetycznym, doceniam twoje arcydzieła! Brawo.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, dyg, dyg... :)
UsuńTekst świetny, jeszcze lepsze zdjęcia "liściowe", ale najlepszy jest tytuł, bo mi się kojarzy z ... "Czerwonym październikiem", bardzo dobrym filmem.
OdpowiedzUsuńTen film oskarowy z łodzią podwodną nazwaną "Czerwony październik"?
UsuńWcięło mi komentarz, ale uparte ze mnie babsko. Zazdroszczę Ci tych kolorowych liści, tu mam drzewa bardziej gołe niż kolorowe, bo z powodu suszy zrzucały jeszcze w lecie liście. No a róże z klonowych liści, są prześliczne. To trochę dziwne z tą suszą, bo tak naprawdę Berlin na błotach stoi, w centrum miasta nawet rury odwadniające teren "biegną" wierzchem, w charakterze wątpliwej ozdoby, bo pomalowane na....różowo i niebiesko.Wieści Konkursowe mam głównie od Ciebie, więc korzystam.
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam;)
Wyjątkowo barwne są obecnie jesienne liście. Nie każdego roku tak jest. Czasami spadają już suche i zbrązowiałe.
Usuń20 października zakończyły się przesłuchania finałowe.
OdpowiedzUsuńNAGRODY GŁÓWNE:
I nagroda – Pan Bruce (Xiaoyu) Liu, Kanada
II nagroda ex aequo – Pan Alexander Gadjiev, Włochy/Słowenia
II nagroda ex aequo – Pan Kyohei Sorita, Japonia
III nagroda – Pan Martin Garcia Garcia, Hiszpania
IV nagroda ex aequo – Pani Aimi Kobayashi, Japonia
IV nagroda ex aequo – Pan Jakub Kuszlik, Polska
V nagroda – Pani Leonora Armellini, Włochy
VI nagroda – Pan J J Jun Li Bui, Kanada
NAGRODY SPECJALNE:
Nagroda Polskiego Radia za najlepsze wykonanie mazurków – Pan Jakub Kuszlik, Polska
Nagroda Filharmonii Narodowej za najlepsze wykonanie koncertu – Pan Martin Garcia Garcia, Hiszpania
Nagroda Krystiana Zimermana za najlepsze wykonanie sonaty – Pan Alexander Gadjiev, Włochy/Słowenia
Gratulacje i owacje dla artystów! Mam wrażenie, że na tym poziomie kunsztu wszyscy finaliści wygrali.
UsuńTeż uważam, że wszyscy! A przede wszystkim wygrał Fryderyk Chopin. Dowiedziałam się, że jego muzyka rozbrzmiewała gdzieś w dalekich krajach nawet w metrze.
UsuńNo widzisz! Wiec mój pomysł z supermarketami nie był taki zły:)
UsuńPodobno u nas,w jakimś pociągu, grano Chopina lecz w bardzo ograniczonym repertuarze.
Może Chopin miał coś wspólnego ze środkami komunikacji kołowej?
Zawsze masz dobre pomysły, o!
UsuńTe liście są prawdziwe? Bo wyglądają, jakby to powiedzieć, zbyt czysto...
OdpowiedzUsuńTak, prawdziwe.
UsuńTo ponoć Leopold Staff jest autorem tej fraszki:
OdpowiedzUsuńNie lubię chłopskiej muzyki,
Z jej zawadiackim refrenem.
Rytm jej przeraża mię dziki:
Boję się zostać C h o p i n e m.
Przewrotne, prawda ?
Mnie się podoba to Leopolda Staffa:
Usuń"Gdyby fiołki i konwalie
Zamiast pachnąć grać umiały,
Byłaby to muzyka Szopena."
Masz talent, nie tylko w pisaniu, ale także w rękach, aby wyczarować te róże oraz czułość w sercu, kiedy tak piszesz o muzyce. Cudownie, że jesień może kojarzyć się z dźwiękami.
OdpowiedzUsuńSerdeczności zasyłam
Dziękuję pięknie, dyg, dyg...
UsuńA mi jakoś ten konkurs przeleciał jakby niezauważony. Owszem słyszałem w radiu jakieś informacje, że jest ale z braku czasu nawału spraw codziennych jakoś się nim nie zainteresowałem.
OdpowiedzUsuńOwszem kiedy miałem chyba 10/11 lat szkoła muzyczna w Żyrardowie zorganizowała dla swoich uczniów wyjazd na jakieś przesłuchania konkursu (którego nie pamiętam)
Pamiętam salę w Filharmonii (wynudziłem się wtedy nieźle) oraz Jerzego Waldorfa (na żywo)
Chopin nie był w kręgu muzycznych zainteresowań mojego ojca (który był melomanem) ,ani moim . Moim faworytem był J.S. Bach, bo jego proste a melodyjne utwory byłem w stanie zagrać na domowym pianinie.
pozdrawiam
Mnie natomiast konkurs pochłonął, ale ja nie mam wielu zajęć, a koronawirus zamknął mnie w domu. W moim "zaścianku" bowiem nie przestrzega się noszenia maseczek, a i z higieną wszędzie na bakier.
UsuńDzień dobry,świetnie się dowiedzieć,że jeszcze ktoś słucha... A co lubisz z klasycznej muzyki? Czego słuchasz dla przyjemności?
OdpowiedzUsuńMiło witam nowego Gościa przy kominku i serdecznie pozdrawiam. :)
Usuń