tag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post3054598633768736641..comments2024-02-06T20:03:25.433+01:00Comments on ~Posiaduszki u alElli: Patriotyzm i religijność... inaczej?alEllahttp://www.blogger.com/profile/13012602101085189379noreply@blogger.comBlogger61125tag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-1752440180359335882013-05-07T07:02:22.369+02:002013-05-07T07:02:22.369+02:00deczko za mocnodeczko za mocnoMalona M*http://wmalinach.bloog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-70006943153602500642013-05-07T06:59:22.672+02:002013-05-07T06:59:22.672+02:00no wszystko zrozumieć mogę ale dlaczego Święto Fla...no wszystko zrozumieć mogę ale dlaczego Święto Flagi ma być religijnym świętem to w żaden sposób pojąć nie mogę, jak jestem bardzo wierząca to o takim święcie kościelnym nie syszałam. I owszem ,flaga to świętość ale taka raczej bardziej ludzka niż boska a BÓG HONOR OJCZYZNA to codziennie obowiązuje twoich sąsiadów więc czego chcieli od Ciebie ? chyba doczepić się Malina M*http://wmalinach.bloog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-33026393605248870072013-05-07T06:53:47.571+02:002013-05-07T06:53:47.571+02:00Wachmistrzeń tak celnie z harmaty wystrzelił że or...Wachmistrzeń tak celnie z harmaty wystrzelił że order dostać powinien jak amen w pacierzu :o)Malina M*http://wmalinach.bloog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-16750119542794657012013-05-06T07:09:54.360+02:002013-05-06T07:09:54.360+02:00Ja zawsze wolałam dni pracy od wolnych.Ja zawsze wolałam dni pracy od wolnych.alEllahttps://www.blogger.com/profile/13012602101085189379noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-64113516588725108562013-05-05T23:36:33.169+02:002013-05-05T23:36:33.169+02:00drugi niestety u mnie roboczy dzień to był. Cięzko...drugi niestety u mnie roboczy dzień to był. Cięzko żyć lekko - pracować bylo trzeba :) nie mamy tyle długich weekendów co w Polsce, miłego tygodnia :)Agnieszka Korzeniewskahttps://www.blogger.com/profile/15591237898259335898noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-10177271240417018072013-05-04T16:39:34.066+02:002013-05-04T16:39:34.066+02:00Oj tak :)))Oj tak :)))alEllahttps://www.blogger.com/profile/13012602101085189379noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-76311078816837701512013-05-04T16:33:27.175+02:002013-05-04T16:33:27.175+02:00Dobrze zatem żeśmy wracając, się nie zdeptali gdzi...Dobrze zatem żeśmy wracając, się nie zdeptali gdzie niebacznie...:)<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-32985032956382165142013-05-04T15:32:32.882+02:002013-05-04T15:32:32.882+02:00Mości Wachmistrzu, znowu w tym samym czasie odwied...Mości Wachmistrzu, znowu w tym samym czasie odwiedziliśmy się na blogach.<br />Ukłony! Dyg, dyg.alEllahttps://www.blogger.com/profile/13012602101085189379noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-90663352602448203352013-05-04T15:22:01.194+02:002013-05-04T15:22:01.194+02:00Rozumiem, że hipokryzja sięgnęła dna... Bo jak to ...Rozumiem, że hipokryzja sięgnęła dna... Bo jak to było święto św. Grilla, to można było rąbać i dymić bezkarnie?<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-75730131704397949682013-05-04T11:34:35.312+02:002013-05-04T11:34:35.312+02:00Żaden wstyd. Kiedyś się przyjęło, że baby są od go...Żaden wstyd. Kiedyś się przyjęło, że baby są od gotowania, a dobre kucharzenie zdecydowanie jest domeną mężczyzn.alEllahttps://www.blogger.com/profile/13012602101085189379noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-39198215636923059142013-05-04T10:46:49.012+02:002013-05-04T10:46:49.012+02:00Wstyd się przyznać, ale lubię kucharzyć, pod warun...Wstyd się przyznać, ale lubię kucharzyć, pod warunkiem, że za każdym razem robię coś nowego. Też nie lubię robić tylko dla siebie, mam wtedy t.zw. "żelazne porcje" własnych mrożonek. <br />Anzaihttp://anzai.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-78824070645415372842013-05-04T09:32:12.032+02:002013-05-04T09:32:12.032+02:00Nie wiem, dlaczego, ale nie znoszę smażenia. Nie u...Nie wiem, dlaczego, ale nie znoszę smażenia. Nie usmażonego, a samego procesu smażenia. Sobie samej jeszcze nigdy w życiu nie zrobiłam kotleta. Co innego rodzinie czy gościom, bo wtedy jest inna motywacja.alEllahttps://www.blogger.com/profile/13012602101085189379noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-21689387804604101642013-05-04T09:20:51.889+02:002013-05-04T09:20:51.889+02:00"Kolana" chętnie stosowaliśmy z żoną, gd..."Kolana" chętnie stosowaliśmy z żoną, gdy oboje pracowaliśmy na nocnych zmianach, teraz oboje jemy w pracy na catheringach. A więc: kolana, jasiek, ręcznik i zaręczam, że nawet ktoś, kto w tym samym pokoju odsypia noc, na pewno nie obudzi się. Niestety zapach smażenia schabowego nawet nieboszczyka stawia na nogi. Anzaihttp://anzai.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-48719596670581841132013-05-04T08:28:50.011+02:002013-05-04T08:28:50.011+02:00Anzai, nie tłucz na kolanach, bo jeszcze sobie coś...Anzai, nie tłucz na kolanach, bo jeszcze sobie coś przyszczypniesz/rozbijesz. Wystarczy ręcznik złożony w pięć na dziewięć na blacie szafki bez szuflad z łyżkami i skaczących półek z talerzami. Taka samodzielna szafka z półkami przymocowanymi na stałe, w której trzyma się ręczniki papierowe, ścierki, fartuszki i serwetki - może nie tak, jak Twoje kolana, ale wystarczająco - "cywilizowanie" - się spisuje. Sęk w tym, że nie każdy ma taką, bo szafki przeważnie łączy jeden wspólny blat.alEllahttps://www.blogger.com/profile/13012602101085189379noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-85824259890283684462013-05-04T07:07:06.899+02:002013-05-04T07:07:06.899+02:00Z tego co piszesz wyciągam tylko jeden wniosek: Ma...Z tego co piszesz wyciągam tylko jeden wniosek: Masz sąsiadów o bardzo wyczulonym słuchu i wrażliwości społecznej ukierunkowanej na ściśle wytyczone cele, jak sama to zauważyłaś. <br />Kiedyś naprawiałem jednej pani PCeta, a ponieważ robota zapowiadała się na kilka godzin, więc pani postanowiła ugościć mnie schabowym. Już po pierwszym uderzeniu schabowego wyleciał mi śrubokręt i sztuczna szczęka, a byłem dwa pokoje obok! Takiej perkusji w życiu nie słyszałem. Pani na środku stołu kuchennego miała deskę do mięsa, na niej mięso, i w ręku 2-3 kg. tłuczek. Przy każdym uderzeniu to co stało na stole (a sporo tego było, talerze, szklanki, wazonik, sztućce, itp.) podskakiwało do góry, i z łomotem opadało. Sztućce w szufladach stołu waliły jak kastaniety, a blat stołu wbudowany w ściankę działową rezonował jak niezły bęben. Gdy już odzyskałem słuch i równowagę psychiczną zaproponowałem, że ja to zrobię: No i poszło. Poduszka na kolanach, na poduszce duży ręcznik (co by siebie i otoczenia nie popaprać), na wierzchu deska z mięsem. Nawet najsilniejsze uderzenia (np. w ścięgna) słychać było jak mlaskanie językiem. Pani nie mogła wyjść z podziwu, ja też nie mogłem uwierzyć, że tacy ludzie jeszcze żyją w cywilizowanych środowiskach ... Teraz wiem, że żyją jeszcze inni ... ciekawych masz sąsiadów nasłuchowców. Anzaihttp://anzai.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-3644007123781891462013-05-03T23:01:03.697+02:002013-05-03T23:01:03.697+02:00Honiewicz, większa szkoda z Twojej niewiedzy jest ...Honiewicz, większa szkoda z Twojej niewiedzy jest po mojej stronie. Ojjjj, przydałby się taki dębowy pieniek :)alEllahttps://www.blogger.com/profile/13012602101085189379noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-11532830167305355982013-05-03T22:57:46.904+02:002013-05-03T22:57:46.904+02:00W tym roku mniej ich było, bo aura nie sprzyjała.W tym roku mniej ich było, bo aura nie sprzyjała.alEllahttps://www.blogger.com/profile/13012602101085189379noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-9364940446349242892013-05-03T22:55:39.625+02:002013-05-03T22:55:39.625+02:00Anno, a nie mogłaś użyć argumentu, że flaga może w...Anno, a nie mogłaś użyć argumentu, że flaga może wisieć na otwartym powietrzu, jeśli nie jest na noc dobrze oświetlona, tylko od świtu do zmroku, a jak pada deszcz, śnieg, albo jest silny wiatr to się nie wywiesza? <br />alEllahttps://www.blogger.com/profile/13012602101085189379noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-34321678478421528882013-05-03T22:45:46.377+02:002013-05-03T22:45:46.377+02:00Nie, nie chodziło o hałas, a o wykonywanie karygod...Nie, nie chodziło o hałas, a o wykonywanie karygodnych/grzesznych czynności w Dniu Flagi. Zresztą "szurganie" strychowe nie było głośniejsze, niż jakikolwiek inny ruch na klatce schodowej związany z wchodzeniem/wychodzeniem. Żeby nie zacinająca się kłódka ze skoblem, to wręcz bezszelestne by było, bo ja jakaś bezszelestna w zachowaniu z natury jestem. Zaś odłupanie szczapek na rozpałkę w ilości decybeli można porównać np. do tłuczenia schabowych, a i to nawet nie, bo krócej trwało i odgłosy z piwnicy tak się nie niosą, jak stukanie na blacie kuchennym. No i trzeba się postarać, żeby usłyszeć. Najlepiej zejść na dół i nastawić uszy (nasze piwnice są, jak bunkry). Jeszcze nigdy z domu nie słyszałam ani cięcia piłą elektryczną, ani rąbania drewna w piwnicach. Schabowe – owszem - słyszę.<br /><br />Uwagi były wyraźnie w tonacji patriotyczno-religijnej.<br />alEllahttps://www.blogger.com/profile/13012602101085189379noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-37726027490715671992013-05-03T20:40:51.511+02:002013-05-03T20:40:51.511+02:00Największy patriotyzm to w ogródkach widać, jak oc...Największy patriotyzm to w ogródkach widać, jak ochlejusy żłopia piwsko...torby papierowehttp://torby.org.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-34949573562462258972013-05-03T19:46:37.315+02:002013-05-03T19:46:37.315+02:00Na moim balkonie przez całą noc łomotała (nie myli...Na moim balkonie przez całą noc łomotała (nie mylić z łopotem) biało- czerwona flaga, która wisi od 1 Maja. Już miałam budzić męża, aby ją zdjął, ale pomyślałam, że byłoby to niepatriotycznie i jeszcze wytrzymam jeden dzień, bo na noc na pewno każę ją zdjąć.<br />Mojej starszej siostrze zdarzyło się wejść do wanny w kapciach, ale bez swetra i rękawiczek.<br />Jeszcze dwa dni tej przedłużonej majówki i ludzie wreszcie rozgrzeją się w pracy.<br />Serdecznie pozdrawiam.<br />P.S. A może tak nazbierałabyś w lesie jakiegoś chrustu?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-58440939481069757162013-05-03T19:34:19.805+02:002013-05-03T19:34:19.805+02:00alEllu, dowcipnie i z nerwem opisałaś "obcho...alEllu, dowcipnie i z nerwem opisałaś "obchody" tego kolejnego popapranego prawdziwych polaków - DNIA FLAGI. Dla nich patriotyzm to wyłącznie święta czegoś tam. <br />Moją reakcją mogłoby być: <br />- pytanie do sąsiada (interweniującego), czy znasz pan bajkę o wężu? <br />- z uśmiechem pięknym, bazyliszka, pokazał środkowy palec;<br />I na marginesie, alEllu, wiara w prognozy pogody i w związku z tym wyłączanie ogrzewania na ogół się kończy barchanami i skarpetkami. No i kąpielą w swetrze i w rękawiczkach.<br /><br /> Honiewicz.<br /><br />P.S. Szkoda, że nie wiedziałem o wyczerpaniu zapasów drewna w piwnicy, bo wracając z Bieszczad, po drodze, byłbym Ci "podrzucił" pień z dębu na przykład. Honiewiczhttps://www.blogger.com/profile/11665378331169969816noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-84617611172182586152013-05-03T18:02:14.522+02:002013-05-03T18:02:14.522+02:00No to sama dałaś sobie odpowiedź, bo nie liczą się...No to sama dałaś sobie odpowiedź, bo nie liczą się czyny, tylko intencje. "Rąbanie i szurganie" jest złe, gdy ma ogrzać tyłek, ale gdy ktoś to robi w pracy, a święto nie jest dniem wolnym od pracy, to jest już rozgrzeszony. Nie łączyłbym też tego z patriotyzmem, bo to tylko wąski fragment. Trzeba było też się spytać tych "wykładowców", czy chodzi im o hałas (to mogą mieć rację), czy o to, gdzie masz Święto Flagi?Anzaihttp://anzai.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-59000335293199407592013-05-03T14:57:37.670+02:002013-05-03T14:57:37.670+02:00Co by ciecia w komorze zamknął.:-))))))KUBACo by ciecia w komorze zamknął.:-))))))KUBAKubahttps://www.blogger.com/profile/10261394409393030012noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1549494877820205210.post-47727799227632314532013-05-03T14:15:19.775+02:002013-05-03T14:15:19.775+02:00Hi, hi... hrabia Valgodecho.
Dobra taka znajomość...Hi, hi... hrabia Valgodecho.<br />Dobra taka znajomość.<br /><br />Ja z Kresów znam tylko hrabiego Komorowskiego.alEllahttps://www.blogger.com/profile/13012602101085189379noreply@blogger.com