25 sierpnia 2010

Chełm. Widok z dzwonnicy chełmskiej


    Moi Goście tak skwitowali widok z chełmskiej dzwonnicy: niesamowity, zapiera dech w piersiach. Dla mnie dodatkowo to wielkie przeżycie. Pierwszy raz oglądam swoje rodzinne miasto aż po jego granice i jeszcze dalej - całą okolicę aż po horyzont. Dobrze więc się stało, że po latach "ciszy" dzwonnica zawrzała turystami. Stała sobie milcząca i pusta, a dzwon rozbrzmiewał zawieszony na specjalnej konstrukcji usytuowanej na ziemi  obok dzwonnicy. Obecnie - wszystkie dzwony -  "Maria", "Stanisław" i  "Julian" umieszczone są w dzwonnicy. 


Jest południe. W obawie o uszy, zwiedzający czekają, aż przestaną bić dzwony na Anioł Pański.
       W oczekiwaniu oglądają   Mauzoleum  Ofiar  Terroru  Hitlerowskiego  i Stalinowskiego, mieszczące się na parterze budowli.  Drewniany podest, który się tam znajduje aż drży.  Ogromnie miła osoba przyjmująca turystów radzi wyjść na zewnątrz. Jest troskliwa. Zmęczonej  starszej babuni, która przyszła tu z wnuczką, ustawia krzesło.
Nigdy z tak bliskiej odległości nie wsłuchiwałam się w metaliczno - matowe dźwięki chełmskich dzwonów, choć mieszkam tu ponad pół wieku.
Nigdy też nie wiedziałam, że zanim dzwon zacznie bić, najpierw "wzdycha", jakby wciągał powietrze... i sapie... uuuufffhhh...  uuuufffhhh...



Dzwony milkną... Miła pani zaprasza... Pokonujemy 164 schody i...

   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to..można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w..okienku NAZWA wpisać nick i w..okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w..komentarzu.

W komentarzu można stosować kursywę i czcionkę pogrubioną.