Tunezja. Ogrody

Gdzie się podział jaśmin?

... w Hammamet Yasmin jaśminu ze świecą szukać trzeba.

Odnalazłam kilka krzewów na obrzeżach mediny.

Jest nieco inny od naszego. Liście ma skórzaste i lśniące,

kwiaty większe, o płatkach grubszych - dorodniejszych.

Intensywnym zapachem tak samo odurza, jak nasz rodzimy.

Niektórzy mężczyźni lubią nosić kwiat jaśminu zatknięty za ucho.

Moją uwagę zwrócili uliczni sprzedawcy kwiatów.

Noszą na głowie barwne wieńce kwiatowe,

dzięki którym są rozpoznawalni. Wyglądają uroczo. 

Oferują róże. Skąd je mają? 

W żadnym ogrodzie tunezyjskim nie widziałam róż.

Jaśmin

 Lantana_pospolita

7 lipca 2008. Dziękuję Pani Marcie, która zidentyfikowała ten kwitnący krzew. Od Niej dowiedziałam się, że lantana jest w Polsce i można  kupić  nawet pomarańczowo-czerwoną, żółtą i różowo-czerwono-pomarańczowo-żółtą. Hura!

Bugenwilla

... i na koniec okaleczona  Opuncja

Widać "radosną twórczość" turystów,

przez którą rośliny tracą wodę i giną.

Gdybym tak mogła takich ludzi pozmieniać,

zasiać w ich sercach ziarno miłości...

do głowy nalać oleju z pierwszego tłoczenia...

ech... 

Może lepiej wieczysty zakaz wychodzenia z domu,

albo zsyłka na pustynię

(bez scyzoryka, bo na skorpionach i wężach

powycinają inicjały i serduszka). 

      

       W Tunezji opuncje przeważnie są sadzone jako żywopłoty wokół posesji, niektórych hoteli oraz przy  drogach. Stanowią także zieloną, nastroszoną kolcami  "miedzę" między polami  sąsiadów. Akurat  słonecznie kwitną na żółto. Szczególnie ładnie prezentują się na bezkresnych uprawach drzew oliwnych, wyznaczając granice gaju oliwnego danego właściciela.

Opowiadałam Tunezyjczykowi, jak Kargul z Pawlakiem godzili się przy płocie i co by to było, gdyby ten płot był z opuncji. Śmiał się do utraty tchu...

komentarze

komentarze ocalone:

• dodano: 12 września 2013 12:20
  Piękne ogrody, idealne na polską zimę ;) Takie rajskie bym powiedziała.
  autor Asia
• dodano: 26 czerwca 2008 12:20
  A... i co najważniejsze Pani Elu !
  Rozmawiałyśmy przy basenie na temat ogrodu w "naszym" hotelu:
  -że jakiś on inny niż ten z folderów biura podróży ???
  Zweryfikowałam to!
  Sporo wycieli i pozmneniali od 2-3 lat - bo z tego okresu wygląda są zdjęcia w folderach. Sprawdziłam na portalu hotelowym HolidayCheck (polecam stronkę o hotelach - sama nawet dodała zdjęcia z naszego hotelu) Są tam zdjęcia z różnych lat i tam właśnie można popodglądać jak wyglądał ogród w 2005 czy 2006 roku.
  Przy basenach istniały piękne trawniki palmy były duże rozłożyste dawały cień. Naprawdę piękniejszy był ten ogród parę lat temu!
  Czemu pozmieniali tak zieleń na beton -nie wiem. Jedno jest pewne obrazki z przed 2 lat pokazują że było tu bardziej "rajsko" niż dziś. SZKODA !
  autor damapik
• dodano: 13 czerwca 2008 11:32
  Tfu..tfu..
  Niech palmy pięknie rosną dla miłych wspomnień :)
  
  A ja nie kupiłam :( , bo ostatnie chwile nie były plażowe, burza, deszcz, ogromny wiatr, leżaki fruwały i chłopaczek z palmami nie chodził.
  
  Pozdrawiam serdecznie :)
  autor grycela
  blog: afrykamoja.bloog.pl
• dodano: 13 czerwca 2008 11:26
  Witam !
  Cudne te zdjęcia takie profesjonale, w sam raz na pocztówki i kalendarze :) A propos roślin - 2 małe palmy które kupiłam od chłopaczków handlujących na plaży w Hammamet przyjeły się i zaczynają rosnąć. Od środka wychodzą nowe liście - jaka jestem dumna. To moje największe tunezyjskie skarby. Tfu... tfu.. Oby pięknie rosły dalej :)
  Pozdrawiam
  autor damapik
• dodano: 13 czerwca 2008 9:56
  Witaj podróżniczko - Nasza.
  Zdiecia przepiękne - cudo,
  Opwowieści też, jestem zachwycona !!!
  Dziekuję za kawałek świata , ktory mi przybliżyłaś :-)))
  autor bonynka
  blog: muzykamoja.bloog.pl
• dodano: 12 czerwca 2008 21:05
  Elżuniu, Twoje artystyczne oko wszystko dojrzy. A kwiaty są piękne - sama widziałam podczas 5 pobytów w Tunezji. Tak samo jak ich muzyka, jeszcze raz dziękuję za płytę przywiezioną od nich. Już chyba wszyscy wiedza jaką muzę lubię. Dzięki Ci stokrotne.
  autor Jagoda
• dodano: 11 czerwca 2008 20:40
  Jeej! Jakie cudne ogrody! Ja szczególnym uczuciem darzę bugenville.Są tak cudnie kolorowe i ich zdjęć nigdy nie mam dość.W końcu udało mi się tu ją kupić i na razie dzielnie rośnie i mam nadzieję,że mi zakwitnie :) Bo te kradzione odnóżki z ciepłych krajów nie chciały się przyjąć :(
  Zdjęcia roślinek cudne,jak w raju!
  autor Aneta
• dodano: 11 czerwca 2008 15:24
  biedne te opuncje....Mam w domu oryginalną opuncję z Hiszpanii.Tam rosną dziko jak polne chwasty. Zabrałam jedną odnóżkę /mozna latwo odłamać "szczepkę"/ kalecząc się dotkliwie kocami /są wyjątkowo bolesne/, i pielęgnowałam w doniczce wykonanej z uciętej butelki po napoju.Przetrwała Dwutygodniową wędrówkę w plecaku i rośnie dzielnie na moim parapecie.Rozmnaża się!
  A ogrody....cudowne....!
  autor Bet