Jest mi wstyd za Europę! BLOOG.PL.WP - zlikwidowany
poniedziałek, 31 stycznia 2011W stolicy Egiptu tłum wyszedł na ulicę. Na dziś zaplanowana jest demonstracja, w której może wziąć udział milion Egipcjan. Egipska armia, która od początku konfliktu wewnętrznego odpowiada za porządek zapowiedziała, że nie będzie używać siły przeciw demonstrantom. Według szacunków telewizji Al Jazeera obecnie w Kairze demonstrują dziesiątki tysięcy ludzi./PAP/
Wstydzę się za Europę, że tak zachowawcze stanowisko ma wobec rewolucji w Egipcie. Nikt tej "Wiosny Ludu" nie przywitał. Mało kto się cieszy z przebudzenia ciemiężonego przez reżim H.Mubaraka narodu. Czyżby zapomniano już, jak z entuzjazmem i nadziejami obalano Mur Berliński? Czyżby uważa się, że ludziom bardziej śniadym nie należą się swobody demokratyczne oraz życie za więcej, niż 2 dolary dziennie? Tyle przecież ma na przeżycie z dnia na dzień ponad połowa egipskiego społeczeństwa. To społeczeństwo też nie chce żyć w reżimie, a na dodatek głodować bez żadnych perspektyw. Czyżby zapomniano, jak ważne jest oraz ile otuchy dodaje człowiekowi duchowe wsparcie w dążeniu do wolności?Europo! Martwisz się wakacjami nad Morzem Czerwonym! Martwisz się bankructwem swoich biur podróży! Martwisz się własnym tylko brzuchem! Czyżbyś zapomniała wartości, które rzekomo wyznajesz? Czyżbyś widziała tylko w Egipcie kurorty z basenami i Spa oraz kolorowe rybki w turkusowym morzu?Popatrz! Tam ludzie żyją tak:
Nie wierzysz swoim oczom Europo?
Tak, te nory to jedna z wiosek nad Nilem.
W każdej z tych nor z gliny i rzecznego mułu,
wraz ze zwierzętami, mieszka rodzina.
"Nie ma żadnej różnicy między ludźmi, każdy człowiek przychodzi
na świat nagi i serce ludzkie jest jedyną miarą różnic między
ludźmi. Człowieka nie możemy mierzyć według koloru skóry czy
według języka, nie wolno go oceniać według jego odzieży czy
ozdób, które nosi, ani też według jego bogactwa czy biedy, lecz
tylko według jego serca. Dobry człowiek lepszy jest od złego,
sprawiedliwość lepsza jest niż niesprawiedliwość. Nie wiem nic
innego, a to jest wszystko, co wiem" /z powieści Egipcjanin Sinuhe M.Waltariego/.
Dopisek z 3 lutego 2011.
No, wreszcie!
Dzisiaj czytam, że... "Przywódcy
pięciu państw Unii Europejskiej potępili wszystkich, którzy stosują
przemoc lub do niej zachęcają w Egipcie. Ich wspólną deklarację
opublikował Pałac Elizejski.
Z ogromnym zaniepokojeniem obserwujemy zaostrzenie się sytuacji w Egipcie - podkreślili przywódcy Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch i Hiszpanii, potępiając wszystkich, którzy stosują przemoc lub do niej zachęcają, co tylko zaostrzy kryzys polityczny w Egipcie.Proces przekazania władzy musi się rozpocząć natychmiast - podkreślili." *
Ufff...
"Według
Merkel Egiptowi potrzebny jest dialog polityczny tak szybko jak to
tylko możliwe, a ci, którzy chcą demokratycznych reform, muszą być
wysłuchani.
-
Rozmawiałam z prezydentem Egiptu i powiedziałam mu, żeby rozpoczął
dialog - oświadczyła kanclerz Niemiec. Miliony Egipcjan chcą zmiany i
demokracji; nikt nie może sądzić, że wszystko pozostanie po dawnemu. W
Egipcie konieczny jest nowy początek, konieczna jest zmiana.
Zapatero
podkreślił, że przesłanie większości Egipcjan do Mubaraka jest jasne i
pokazuje, że kraj ten pilnie potrzebuje demokratycznej reformy.
-
Chcemy, żeby demokrację osiągnięto w sposób pokojowy i na zasadzie
konsensusu, i jest to obowiązkiem egipskiego rządu - oświadczył
hiszpański premier." *
*/Cyt. Onet Wiadomości
Brawo! Przestaję się wstydzić za Europę, o!
dodano: 29 stycznia 2011 12:30
OdpowiedzUsuńMnie też uderzył kontrast pomiędzy luksusem kurortów a ubóstwem ulicznym zwykłych ludzi.Dlatego w Egipcie nie czułam się dobrze. Nie jest mi miło być na pozycji uprzywilejowanej choć wiem,że płacąc za pobyt daję szansę przeżycia kilku osobom. Pomimo to, widoku egipskiej prowincji, smutnych oczu beduinki nie zapomnę nigdy.
autor Bet
dodano: 29 stycznia 2011 13:02
OdpowiedzUsuńJa się boję Bet, czy nie odezwą się teraz i nie zaatakują fundamentaliści, korzystając z zamieszania? Zresztą i w spokojnych czasach dawali znać o sobie, tylko się o tym nie mówiło, żeby nie odstraszyć turystów. Kiedy byłam na rejsie po Nilu, był zamach na statku z hiszpańskimi turystami.
autor grycela
dodano: 29 stycznia 2011 18:55
OdpowiedzUsuńDziewczyny, trzymajmy kciuki, aby ani w Tunezji, ani w Egipcie, ani nigdzie indziej - jeśli protesty rzeczywiście rozleją się na inne kraje - tak się nie stało.
Tym bardziej, że nie chcą tego ludzie. Oni chcą móc pracować za godziwe wynagrodzenie, żyć swobodnie, bawić się... oni chcą normalności i mam nadzieję, że to to sobie wywalczą, a nie kolejne ograniczenia narzucone przez ekstremistów.
autor Ewa
dodano: 29 stycznia 2011 19:00
OdpowiedzUsuńEwo,
o ile co do Tunezji jestem spokojniejsza, że wszystko odbędzie się łagodnie i pokojowo, o tyle co do Egiptu mam złe przeczucia.
Ale odpukuję w niemalowane, żeby nie wykrakać.
autor grycela
dodano: 29 stycznia 2011 19:06
OdpowiedzUsuń...zaglądałm tu, bo liczylam, ze napiszesz coś na temat Egiptu i nie zawiodłam się:) Nie wiem czy rewolucja coś da, ale przynajmniej skierowała oczy świata na ten biedny kraj...
Pozdrawiam serdecznie:)
autor rodorek
dodano: 30 stycznia 2011 8:39
OdpowiedzUsuńRodorek, no... nie jest to tekst dosłownie o rewolucji, bo nie chciałam przepisywać gazet, ani też nie jestem politologiem, aby odnieść się do podłoża politycznego czy prorokować na przyszłość. Pokazałam to, o czym niejednokrotnie już pisałam na blogu... wielką biedę i wprost niewyobrażalnie złe warunki życia ludności jako tło tej rewolucji. Mam taką swoją teorię, że głód dodaje odwagi! Najedzonemu - to chce się spać...
autor grycela
dodano: 30 stycznia 2011 12:01
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że coś się zmieni...i oby na lepsze!
Pozdrawiam Weekendowo
autor annika
dodano: 30 stycznia 2011 12:21
OdpowiedzUsuńOby, Anniko, oby nie obudziły się inne siły...
autor grycela
dodano: 30 stycznia 2011 16:14
OdpowiedzUsuńAnalizuję Twój wpis, siedzę przy telewizorze i śledzę TVn 24 , wydzwaniam co chwilę do córki,że nie mogą tam jechać.Na pewno nie pojadą, bo kto będzie ryzykował życiem.Tylko ,że wpłacili ponad 6 tysięcy zł.
autor ula
dodano: 30 stycznia 2011 16:53
OdpowiedzUsuńUla, też oglądam Tvn24. Wysłuchałam też komunikatu MSZ. Powiedzieli to, co ja wczoraj przewidywałam i napisałam w komentarzu pod poprzednią notką. Już są braki w zaopatrzeniu, dezorganizacja na lotniskach z powodu braku sieci, a i grupy chuligańskie się pojawiają tu i ówdzie.
Może w związku z nowym komunikatem MSZ jest szansa na odzyskanie wpłaconych pieniędzy, albo przebukowanie na inną wycieczkę?
autor grycela
dodano: 11 lutego 2011 17:43
OdpowiedzUsuńNIECH ZYJE EGIPT I JEGO SPOLECZENSTWO.
HIP-hip,hoera,HIP-hip,hoera,HIP-hip,hoera.....
...........za WOLNY EGIPT...............................
autor berta z Holandii
dodano: 11 lutego 2011 17:51
OdpowiedzUsuńBerto,
krzyczę HURA razem z Tobą.
To historyczny dzień. Popieram aspiracje Egipcjan i cieszę się razem z nimi. Wchodzą na nowa drogę i mam nadzieję, że choć nie będzie łatwo, to dadzą radę.
autor grycela
dodano: 13 grudnia 2011 15:37
OdpowiedzUsuńAle ten czas płynie szybko. Już prawie rok mija od tych styczniowych wydarzeń. Po części wiele się zmieniło, ale przed Egiptem jeszcze długa droga do demokracji
autor Deni