21 października 2011
Spieszcie do Lwowa
https://aleblogowanie.wordpress.com/2011/10/21/spieszcie-do-lwowa/
Z
okna na wprost miejsca we Lwowie, na którym parkuje wycieczkowy autokar,
machaniem ręki pozdrawia nas starsza kobieta. A może daje sygnał, by na nią
poczekać? Może chce porozmawiać? Wycieczka się spieszy, nie ma i tak
możliwości, by zaczekać, aż Pani Babcia zejdzie z piętra, choć wielką ochotę
mam na rozmowę z nią. Musiałabym jednak odłączyć się od grupy, a przecież
pozwiedzać chcę także.
Po kilku godzinach zwiedzania rozpoznaję ją w pobliżu autokaru. To ona
czeka. Podchodzę. Głaszcze mnie po ramieniu i czystą polszczyzną mówi:
- Jak dobrze, że przyjeżdżacie. Trzeba
rozpowiadać wszystkim w Polsce, żeby się spieszyli ze zwiedzaniem Lwowa, bo
coraz mniej w nim polskiej historii. Część sama niszczeje, ale też rozmyślnie usuwa
się wiele zabytkowych symboli, które świadczą o polskości.
W tym momencie zaczynam rozumieć niuanse,
które może niezbyt wprost, przekazywała lwowska przewodniczka. Urzeczona urodą
miasta, nie zwracałam uwagi na takie „drobiazgi”. A to... z Arsenału zdjęto osiemnastowieczną
tablicę, która nawet sowieckiej władzy nie przeszkadzała, choć obok herbu Lwowa
widniał na niej symbol Sobieskich i Jabłonowskich. A to... pousuwano z
secesyjnych latarni herby, bo lew stał na dwóch łapach a nie na trzech. A to... zdemontowano kawałek Cmentarza
Łyczakowskiego, by zrobić miejsce na kwaterę weteranów UPA i pomnik ku
czci dywizjonu SS Galizien. A to...
tablice na zabytkowych grobowcach zamienia się na pisane cyrylicą.
Nie mnie oceniać... Rozumiem nawet, że na terytorium własnego państwa
władza może robić co chce i nie musi pielęgnować cudzych pamiątek. Ma prawo
unowocześniać miasto po swojemu. Pozyskiwać tereny pod nowe pochówki i stawiać
pomniki. Zmieniać wygląd latarni i ulic. Ale... Po spotkaniu z Panią Babcią
myślę, że może to nie tak? Może zabytki i historia powinny być własnością
ludzkości i ponad wszelką władzą? Coś,
co przed wiekami opisano używanym na danym terenie rodzajem pisma czy
oznaczono określonym herbem, nie powinno być zmieniane? Nie podlegać po
prostu pomysłom miejscowych, na chwilę przecież, wybieranych rajców?
Lwów |
Lwów jest piękny. Numer Jeden z miast, które widziałam. Jedno z
nielicznych w żadnym procencie niezniszczonych bombardowaniami podczas II wojny
światowej. Dlatego ma oryginalne zabytki. Nie rekonstrukcje. Pani Babcia widzi,
że wiele z nich umiera... Czuje też,
że wraz z zabytkami zginie ich prawdziwa
historia...
Spieszcie do Lwowa, kto tego miasta nie
widział. Pani Babcia radzi.
Polecane w Onet - podróże
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak opublikować komentarz?
Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to..można wybrać:
- NAZWA /ADRES URL - w..okienku NAZWA wpisać nick i w..okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.
- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w..komentarzu.
W komentarzu można stosować kursywę i czcionkę pogrubioną.