17 stycznia 2018

Odsłonięcie Bloga - Pomnika Halnej

Ku ocaleniu - import bloga „HALNA - Z ŻYCIA SENIORKI” z platformy onet.pl na wordpress.com.


      Onet zamyka już wkrótce blogowe podwoje. Kto może i chce zachować swe wirtualne życie ucieka precz! A osamotniony wirtualny kącik zmarłej w 2015 roku najstarszej polskiej blogerki, 94 - letniej „Babci Halnej” ma być skazany na kasację? Wymazanie z onetowych serwerów? Taki ewenement na skalę… Aż, nie wiem jaką?

Nigdy! Blog został, za aprobatą dotychczasowego administratora, importowany w bezpieczne miejsce. Odrestaurowany, zakonserwowany i wyczyszczony do błysku z onetowych linków i adresów stoi jako wirtualny obelisk ku wiecznej pamięci  jego niezwykłej autorki.


Oto blogowy pomnik zacnej blogerki seniorki - "Babci Halnej":


       




       Pomnik wyklikany przez młodsze koleżanki zafascynowane postacią  tej niezwykłej kobiety, która pokonując ograniczenia swojego  wieku stała się przykładem, jak emanować pogodą ducha, dotrzymać kroku nowoczesności i zachować intelektualną aktywność służąc czytelnikom swoim życiowym doświadczeniem. Halna była dla nas, jak walczące o życiową przestrzeń, po inżyniersku silne drzewo, które w miarę potrzeb skruszy beton a wiosną rozkwitnie najpiękniej, jak potrafi.  To drzewo to Tulipanowiec o ‘myślących’ korzeniach, dzielący się swoim życiowym pokarmem z innymi, potrzebującymi i słabszymi.

Taka była w naszych oczach Halna. Cześć jej pamięci!


Dziękujemy platformie blogowej Onet za wsparcie w imporcie bloga Halnej. 
Dzięki temu pozostanie w przestrzeni internetowej.
alElla i Bet

44 komentarze:

  1. Niesamowite, nie znałam, dzięki, poczytam chętnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halna była znaną i cenioną w mediach blogerką.

      Usuń
  2. Wydaje się mi, ze jak parę lat temu zaczynałam przygodę z blogowaniem to chyba się na nią nacięłam. Muszę przewertować kartki bloga.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blog Halnej był polecany we wszystkich onetowych kategoriach, więc łatwo było go zauważyć.

      Usuń
  3. Okazuje się, że miałam wiele wspólnego z Halną, bo też bez przerwy miałam blokowanego bloga na Onecie.
    Okazuje się, że w każdym wieku można prowadzić bloga, bo blogi nie mają ograniczeń wiekowych.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nawet całkowicie znikał Twój blog onetowy, Anno, o ile dobrze pamiętam.

      Usuń
    2. Tak, kilka razy go nie było.
      Wczoraj przed snem przypomniałam sobie blog Petroneli, która od nas odeszła i prowadziła go jej wnuczka, ale nie starczyło jej wytrwałości.
      Szkoda, że nie znamy adresu wnuczki, bo można by ją było poprosić, aby przeniosła bloga swej ukochanej babci.
      Dziś na poczcie miałam informację z naszej-klasy.pl, że Basia Sobczyńska (roza19) obchodzi urodziny. Zrobiło mi się bardzo smutno, bo Basi nie ma już od wielu lat, a ja nie mogę usunąć jej profilu, bo to tak, jakbym wyrzucała z pamięci przyjaciółkę.

      Usuń
    3. Ja nie jestem za tym, by kontynuować prowadzenie blogów zmarłych. Gdy widzę publikacje, jakże odbiegające od klimatu, jaki tworzył autor bloga, to jest mi jakoś niesmacznie. Także nie podoba mi się wstawianie tortów i kwiatów z okazji imienin czy urodzin osoby, która nie żyje, na jej blogu. Wydaje mi się, że wystarczy jedna notka informująca o śmierci, ewentualnie jeszcze jakieś sprawozdanie statystyczne, a potem już tylko czuwanie nad blogiem.

      Petronelę pamiętam.

      Usuń
    4. Wnuczka Petroneli napisała kilka postów na temat swojej babci, umieściła jedno zdjęcie i chyba jakiś wiersz. Myślałam, że jeszcze coś napisze na temat naszej kochanej Petronelci, ale nie napisała.
      Nigdy nie widziałam na blogu zmarłej osoby kwiatów czy tortu z okazji urodzin czy imienin.

      Usuń
    5. To wrażliwa musi być wnuczka Petroneli.
      ______________________

      Widzę na jednym z blogów nawet życzenia dla zmarłej z okazji imienin i wstawiony film z piosenką.

      Usuń
  4. Rzeczywiście ewenement , aż muszę zajrzęć...
    Niesamowita kobieta :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Halna była pięknym przykładem jak zachować aktywność w jesieni życia i utrzymywać dobry nastrój każdego dnia. Dlatego warto było działać aby jej postać takim przykładem służyła nadal. Wszyscy się przecież starzejemy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To sztuka potrafić zwracać się ku słonecznej stronie życia. Nie wyobrażałam sobie, by taki przykład przestał w blogosferze istnieć.

      Usuń
  6. piękne ocalenie bloga,piekny hołd dla babci Halnej....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odczytuję w tym docenienie ocalających, co hołd ten złożyli.

      Usuń
  7. Super dziewczyny jesteście. Dziwny ten Onet.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blogi na WIRTUALNEJ POLSCE też zamykają. Tylko dali trochę więcej czasu na przeprowadzkę,ale nie dali możliwości eksportu, więc trzeba notka po notce kopiować. Komu zależy na ocaleniu swoich publikacji będzie miał ogromną harówkę.

      Usuń
  8. Kilka razy trafiałem na blog Halnej, wiedziony linkami. Chyba jednak nigdy nie odważyłem się "wtrącać swoich 3 groszy". Teraz żałuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W większości chyba komentowały u Halnej kobiety.

      Usuń
  9. Trudno być wszędzie. W tym roku przewiduję dwa wypady. A wyjdzie jak wyjdzie.


    No cóż. Mamy kapitalizm. Silniejsi zwyciężają, słabsi odpadają. To na temat znikających blogów. Jak nas nie będzie pozostaną nasze blogi. Dziwnie to brzmi ale może tak się zdarzyć.
    Pozdrawiam Ciebie i Twoich rozmówców.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo pozostaną... Albo nie...
      Dziękujemy za pozdrowienia i odwzajemniamy.

      Usuń
  10. Nie znałam tej Pani. Cieszę się, że blog przetrwał.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł na uratowanie bloga Halnej zrodził się tutaj - na "Posiaduszkach". Ciężka i trudna była droga od pomysłu do realizacji, ale na szczęście udało się.

      Usuń
  11. Dziewczyny, jesteście wielkie! Piękny czyn, taki ludzki aż ściska za serce. Jak tu Was nie kochać? A przy okazji poznałam wartościową osobę, dziękuję.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy pięknie. :)
      Ach... kto nie lubi być kochany...

      Usuń
    2. Pewnie, że lubimy jak nas kochają! Dziękujemy za kochanie!

      Usuń
  12. Dziewczyny - a czy ja też mogę Was kochać? no dobra, najwyżej będę chociaż podziwiać, że Wam się chciało chcieć ocalić od zapomnienia tak ważną dla Was [bo ja nie znałam ani Autorki ani bloga] postać.
    Brawo! O!

    OdpowiedzUsuń
  13. WOW. Jak dla mnie szacunek wielki, za to, że wiek to nie przeszkoda w działaniach w Sieci. A druga jego porcja za zachowanie od zniszczenia takiego bloga. Bo tak jak napisał Horacy pamięć będzie żywa, dopóki będą ślady po nas.

    U mnie śnieg jeszcze się trzyma, jednak za wielki nie jest też. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. To jest super sprawa tak walczyć o przetrwanie innych w Interii.
    Dobrze dziewczyny, że się postarałyście, aby blog nie poszedł w zapomnienie.

    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Onetowy blog Halnej już był trochę zapomniany, ale był! Nie chciałyśmy, aby wraz z platformą Onet całkowicie przestał istnieć. Na szczęście import na WorPress i ustawienia udały się.

      Usuń
  15. Witaj alEllu
    To fajnie, że niektóre ciekawe blogi udaje się uchronić od zapomnienia.
    Mi też się w końcu udało (jak to zrobić, zapraszam jeszcze pod stary adres - ostatni już mój wpis)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja wczoraj myślałam o tym, czy Artemisowi udało się prznieść blog onetowy na WordPress?

      Usuń
  16. Nie znałam Babci Halnej, ale dobrze, że taki blog nie pójdzie w zapomnienie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W blogosferze Onetu była dość znana. W czołówce najpopularniejszych blogów prawie we wszystkich kategoriach.

      Usuń
  17. W tym przypadku ślady zostaną, przynajmniej do czasu, gdy ktoś wymyśli usunąć kolejną platformę z blogami (oby nie).

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krążą wieści, że WordPress także zamierza wprowadzać zmiany.

      Usuń
  18. Odpowiedzi
    1. Dziękujemy, Malinko. Ale już zakładaj kapelusz, bo zima jest. :)))

      Usuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to..można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w..okienku NAZWA wpisać nick i w..okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w..komentarzu.

W komentarzu można stosować kursywę i czcionkę pogrubioną.