Krzysztof Kamil Baczyński - Elegia o... [chłopcu polskim]
* * *
Stanisław Jan Majewski - pseudonim: "Stach" - łącznik
w Powstaniu Warszawskim powiedział:
„Gdy gaśnie pamięć ludzka,
mówią już tylko kamienie”
mówią już tylko kamienie”
Jak opublikować komentarz?
Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to..można wybrać:
- NAZWA /ADRES URL - w..okienku NAZWA wpisać nick i w..okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.
- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w..komentarzu.
W komentarzu można stosować kursywę i czcionkę pogrubioną.
Oczywiście, że pamiętam i szanuję bohaterstwo. Mam też nadzieję, że współczesna młodzież będzie tę pamięć kontynuować.
OdpowiedzUsuńW tym wielka rola rodziców i szkoły.
UsuńOwszem. Rola szkoły była w tym temacie mocno ograniczona bo rocznica powstania wypada w środku wakacji. Uczenie o Powstaniu oczywiście jest ważne w każdym terminie ale wrażenie i odbiór już nie takie samo jak w dniu rocznicy gdy syreny wyją i ruch zamiera.
UsuńZe swoich szkolnych lat nie pamiętam żadnych wydarzeń związanych z rocznicami Powstania Warszawskiego. Natomiast już w dniu 1 września, podczas inauguracji roku szkolnego, przeważnie eksponowano rocznicę wybuchu wojny i oddawano cześć bohaterom walk. Powstańcom także.
W ostatnich latach popkultura stała się sposobem na przekazanie kolejnym pokoleniom prawdy o Powstaniu Warszawskim. Od czasów filmu „Kanał” Andrzeja Wajdy czy książki „Kolumbowie. Rocznik 20” Romana Bratnego dużo się zmieniło. Zaczęto docierać do młodych komiksami oraz poprzez przekazy różnych artystów. Obecnie chyba te przekazy wpływają na to, jak Powstanie Warszawskie widziane jest przez młodych ludzi.
UsuńTo dobrze, że docierają i szukają nowych form wyrazu. Inna młodzież, inne czasy ale wartości wynikające z powstańczej walki zawsze te same.
UsuńCzy oglądasz telewizję teraz? Ja oglądam i wydaje mi się, że mam zwidy. Otóż - podczas przemawiania harcerza - przerwano transmisję ze spotkania Powstańców Warszawskich z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Andrzejem Dudą i Prezydentem m.st. Warszawy Rafałem Trzaskowskim i "ni z gruszki ni z pietruszki" wyskoczył ze swoją konferencją pan premier, który mówił o konwencji stambulskiej. A taka byłam ciekawa, co młody harcerz jeszcze powie.
UsuńNiestety, nie widziałam tego. Ale to typowe zachowanie. Cóż tam jakiś harcerz skoro ważne bieżące polityczne rozróbki. Fuj!
UsuńW pierwszej chwili myślałam, że mam jakieś zwidy, gdy w pół zdania harcerza wskoczyła na ekran konferencja premiera. Przecież można było to jakoś zgrać, żeby nie przerywać tak gwałtownie transmisji uroczystości.
UsuńPamiętajmy, wspominajmy! zawsze śpiewam piosenki powstańcze, w tym roku tylko wirtualnie będą śpiewane...
OdpowiedzUsuńBardzo będzie brakowało mi tego śpiewania na żywo.
UsuńJeden z najsmutniejszych dni w naszej najnowszej historii. Wciąż debatują o zasadności ale to przecież bez znaczenia dzisiaj. Szkoda, że w tym dniu kołtuński władza będzie udawać swój szacunek i obnosić się swoim patriotyzmem, którym nijak się ma do tych, którzy oddali swoje życie.
OdpowiedzUsuńJeszcze żyją świadkowie tamtych wydarzeń... Zatrważa mnie, co będzie, gdy już odejdą...
UsuńWłaśnie wyją syreny! Niech przypominają...
OdpowiedzUsuńCiarki mnie przechodzą zawsze, gdy wyją syreny.
UsuńI nie tylko Ciebie. Jestem pewien, że te ciarki odczuwają wszyscy
Usuńkomentatorzy Twojego Blogu. Nie tylko przy wyciu syren, ale również
słuchając recytacji wiersza Kamila Krzysztofa Baczyńskiego o Chłopcu
Polskim.
Również ciarki przechodzą kiedy czytamy na Goglach informacje o Krzysztofie
i Barbarze Baczyńskich.
W pierwszych dniach i o godzinie w której poległ Krzysztof poległ Barbara
nagle posmutniała i oznajmiła, że Poległ.
Barbar została ranna w ostatnich dniach Powstania. Umierała w szpitalu
polowy. Ostatnimi słowami przed śmiercią było :
"Idę do Ciebie ! Już idę ! "
Jak sobie przypominacie to w Warszawie walczyła również brygada bandytów
ukraińskich generała Własowa. Na tym odcinku walczyła moich 16 -sto
latków. Walka odbywała się koło Kościoła, kiedy Chłopiec został ranny,
Dziewczyna wniosła go do Kościoła , ukryła w jakimś pomieszczeniu a sama
położyła się z drugiej strony przy drzwiach.
Grupa tych już pijanych bandziorów zgwałciła tą Dziewczynę na zakończenie
wbiła Jej w krocze butelkę. Kiedy w następnym ataku powstańcy odbili Kościół
znaleźli nagie i pokaleczone zwłoki swej koleżanki a po drugiej stronie
tych drzwi, które swoim ciałem broniła nieprzytomnego swego kolegę.
No właśnie czy to było:
Bohaterstwo, heroizm – wyjątkowa odwaga, w szczytnym celu, granicząca z
brawurą. Żadnego bohaterstwa nie da się zaplanować; może się ono jedynie
przytrafić.
Czy był to:
Heroizm – zdolność dokonywania wielkich czynów przez bohaterów lub ludzi
wyróżniających się wyjątkową świadomością swojej misji historycznej, często
utożsamiany z męstwem..
Bardzo, bardzo Cię aEllu , jak i komentatorów przepraszam za zepsucie
Waszych nastrojów. Nie wolno nam o tym zapominać i o tym
siedemnastoletnim chłopcu wychowanym na nacjonalizmie, który w swym
tragicznym wierszu prosi żołnierzy radzieckich by wkroczyli ratując
miasto i jego mieszkańców.
sierżancie desantu Kościuszkowców, który po wyginięciu żołnierzy bronił
się w gruzach sam i mimo wezwań niemieckich, nie poddał się sam.
Przykro mi, że moje władze PRL - owskie jak również władze III RP nie chcą
o tym przypominać. Jak również tych żołnierzy z pod Lenino którzy szli do
ataku , jak to określali żołnierze radzieccy: "Idut kak matrosy w pełnyj
rost"
Pozdrawiamy
Mirek
Odwzajemniam pozdrowienia.
UsuńCzuwaj Druhu Mirku.
Oj, ciężkie są te ,a i bohaterstwo ma różne oblicza w tej tragedii. Bohaterem powstania jest całe miasto z jego żołnierzami,ludnością cywilną, budynkami,kulturą i historią.
UsuńPozdrawiam także, Czuwaj!
Zauważyłam, że w tym roku bardzo podkreślone było bohaterstwo powstańców a prawie wcale nie słyszałam sporów na temat zasadności wybuchu powstania. I bardzo dobrze bo w taki dzień warto doceniać bardziej niż oceniać.
OdpowiedzUsuńJa także nie słyszałam żadnych sporów na ten temat.
UsuńKiedyś ten wiersz omawiałam z ósmą klasą i kazałam nauczyć się go na pamięć. Gdy uczniowie go recytowali, zawsze miałam mokre oczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pamiętam, że też uczyłam się na pamięć.
UsuńCieszę się, Anno, że przyszłaś na blog. :)