23 sierpnia 2010

Egipt. Zakupy


czyli podróże kształcą, ale... czy bogacą?

      Lubię kolorowe stragany Egipcjan, ale zakupy wolę robić w sklepach „Duty Free". Stresuje mnie  ciągła ostrożność, żeby sklepikarz nie „wykiwał". Trzeba bowiem pamiętać, że o ile w religii muzułmańskiej kradzież jest niedopuszczalna, o tyle oszustwo jest dozwolone, a nawet wskazane.

"Człowiek jest po to, by go oszukiwać."
Tak było... i tak jest.

       Najpopularniejszym oszustwem jest podmiana 50 funtów na 50 piastrów i twierdzenie, że to turysta pomylił się. Poza tym Egipcjanie nie lubią wydawać reszty i nigdy nie mają drobnych. Szczególnie wykorzystują spieszących się uczestników wycieczek. Po zatrzymaniu się konwoju wycieczkowego, w sklepach i na postojach natychmiast wzrastają ceny - nawet dziesięciokrotnie. Staram się więc uniezależnić od tych zwyczajów i podróżuję z własnymi napojami, a nawet herbatą w termosie, pamiętając, że właśnie gorąca esencja mocno osłodzona jest najlepsza na osłabienie spowodowane upałem.
       Nie warto jest wchodzić do sklepu, jeśli nie ma się zamiaru niczego kupić. Chyba, że ktoś lubi być zamęczany. Egipcjanie stosują różne sztuczki, by zwabić turystę do sklepu. A to proszą o przetłumaczenie czegoś, a to wpisanie do księgi pamiątkowej...

       Bardzo trzeba uważać, kupując pamiątki z alabastru czy bazaltu. Alabastrowe naczynia robione ręcznie są bardzo drogie. Turyści mylą z nimi naczynia wykonywane seryjnie i wcale nie z alabastru. Podobnie jest z biżuterią „prawdziwie złotą" oraz „prawdziwie srebrną". Jest naprawdę ładna i przyciąga wzrok.
       Egipcjanie już od starożytności  znali sposoby wytwarzania pięknie grawerowanej i wysadzanej kamieniami biżuterii ze złota i srebra. Przeważnie wysadzali ją półszlachetnymi kamieniami: ametystem i turkusem, ale także ozdabiali szkliwem i szkłem.  Chętnie nosili piękne diademy, naszyjniki, obroże, bransoletki i pierścionki. Często po dwie bransoletki na każdej ręce - jedną na nadgarstku, a drugą powyżej łokcia. Tematyką zdobień przeważnie były skarabeusze, kwiaty lotosu, sokoły, węże. Świadczą o tym znaleziska w grobowcach.
       Kolorowe wystawy w sklepach i na straganach wyglądają uroczo. Szkoda tylko, że i Egipt opanowała już... chińszczyzna!














Komentarze ocalone przed liwidacją przez BLOOG.PL. WP:
  • dodano: 03 stycznia 2011 16:53
    Jubilerze. Poszperałam. Znalazłam bardzo mało o biżuterii, ale może się przyda... albo zasygnalizuje gdzie szukać. Byłam na Twojej stronce, ale nie znalazłam miejsca, w którym mogłabym się wpisać.

    - Szyję i ramiona Praboga Ptaha zdobi szeroki, ciężki naszyjnik. Dla przeciwwagi przyczepiono na plecach naszyjnika podłużny pas - u góry zaokrąglony, na dole lekko rozszerzony.

    - W pracowni rzeźbiarza Dżehutimes'a znaleziono naszyjnik z fajansowych paciorków w kształcie płatków lotosu i owoców mandragory. Podobny nosiła królowa Nefertiti. Pozostałości podobnych naszyjników znaleziono także z prawdziwych kwiatów, traw i owoców.

    - Ogromna rolę odgrywały kamienie ozdobne. Starożytni Egipcjanie nie znali kamieni szlachetnych, a biżuterię zdobili kamieniami półszlachetnymi. Najbardziej cenili szafirowoniebieski lazuryt, którego najbliższe złoża znajdowały się w Afganistanie. Długa droga z rąk do rąk powodowała, że był najdroższy.
    Drugi pod względem wartości był turkus.. Wydobywano go na Synaju w krainie bogini Hathor.

    - Czerwone kamienie,jakich używano w biżuterii to: jaspis i kameol - okres od Predynastycznego - do Ptolemejskiego.

    - Noszono także zausznice, które oprócz szerokich naszyjników i bransolet były lubiane przez zamożne kobiety i mężczyzn.

    - Izyda nosiła bogato zdobiony naszyjnik MENAT , a na kostkach stóp, przegubach i ramionach- ciężkie, przeważnie bogate w zdobienia bransolety.

    o MENAT daje się trochę wygoooglować.

    Tyle, co mogłam i miałam w piwnicy.
    Dobrego Nowego Roku Jubilerze !
    autor grycela
  • dodano: 27 grudnia 2010 15:25
    Ależ Jubilerze. W żadnym razie komentarze nie "zapychają".Blog moim zdaniem powinien służyć także kontaktom i wymianie informacji. Jeśli tego nie ma, to znaczy, że jest po prostu martwy.
    O przeszukaniu swoich "papierzysk" pamiętam.
    autor grycela
  • dodano: 27 grudnia 2010 9:29
    Witam.
    To było do przewidzenia :) naprawdę sporo fajnych informacji, których szukałem na temat biżuterii w starożytnym Egipcie znalazłem na YouTube :). Pozdrawiam panią Elę - administratorkę i już nie zapycham bloga swoimi komentarzami.
    autor Jubiler
  • dodano: 17 grudnia 2010 12:20
    Jubilerze, zupełnie nie wiem, gdzie znaleźć coś na ten temat. Ja zapewne mam w swoich papierowych szpargałach, ale to wymaga sporo czasu, aby poszukać, a już szykuję się do świat i czasu na to nie mam.
    autor grycela
  • dodano: 17 grudnia 2010 11:31
    Szukam w angielskojęzycznej sieci informacji na temat biżuterii w starożytnych cywilizacjach i natrafiłem na Pani bloga :) Nie wie Pani może, gdzie można znaleźć tego typu informacje?
    To miłe, że zachowuje pani kontakt z komentującymi. Pozdrawiam
    autor jubiler
  • dodano: 17 grudnia 2010 10:10
    Jubilerze,
    miło,że blog się spodobał. Serdecznie pozdrawiam.
    autor grycela
  • dodano: 17 grudnia 2010 9:54
    Bardzo fajny, treściwy i wnoszący wiele nowego do polskiej sieci blog. Miło taki poczytać!
    Pozdrawiam
    autor Jubiler
  • dodano: 16 kwietnia 2009 8:56
    Gibbon,
    He..he... W ilości siła!
    autor grycela
  • dodano: 15 kwietnia 2009 10:10
    Łaaaaaa!!!! O_O !! Ale genialna biżuteria, zwłaszcza jak tych korali tak pełno wiszących obok siebie!
    Cudne!
    ^_^pozdrawiam
    autor gibbon
  • dodano: 20 marca 2009 13:29
    Anno, to prawda. Chociaż moja znajoma była w Algierii i bardzo miło wspomina.
    autor grycela
  • dodano: 19 marca 2009 14:59
    Niestety, w wielu przypadkach niektóre państwa Afryki lepiej nie odwiedzać.
    Pozdrawiam.
    autor Anna
  • dodano: 15 marca 2009 10:33
     Anno, bardzo bym chciała pojechać także do Algierii. Nawet już niewiele brakowało do wyjazdu, ale sytuacja w tym kraju powstrzymała mnie.
    autor grycela
dodano: 14 marca 2009 11:05
Podczas czytania tego postu przypomniała mi się książka Joanny Chmielewskiej
"Skarby". Wprawdzie bohaterami jest nieletnie rodzeństwo Janeczka i Pawełek, ale klimat Algierii jest podobny jak na Twoich zdjęciach.
Pozdrawiam.
autor Anna

  • dodano: 06 marca 2009 8:42
    ale cuda
    miłego week-endu
    autor Donwinka
  • dodano: 05 marca 2009 21:38
    Vojtek, wiesz, to przeczekiwanie to czasami znuży, bo nie wiadomo, ile trzeba przeczekać. Awarie nie są przez portal ogłaszane i tak setki razy wchodzisz na czyjś blog, komentujesz, wracasz, a komentarza nie ma. Traci się bardzo dużo czasu.

    Frezja00, no przykro mi bardzo, ale co ja na to poradzę. Sama się złoszczę, jak się opiszę, a komentarz leci w kosmos, choć system informuje, że został dodany.

    Lavinko, tez bardzo lubię takie naturalne różne kamyczki.

    Iwi, podobno w sklepach jubilerskich nie ma strachu. Ludzie kupowali złotą biżuterię.

    Bc, bardzo Ci zazdroszczę tego wyjazdu. Myslę, że będzie udany.

    Jagoda, dłużej, jak miesiąc nie ponosiłam. Wszystko się porozlatywało, albo pozmieniało kolory, albo farbowało.
    autor alElla
  • dodano: 05 marca 2009 16:02
    chętnie bym taką bizuterię nabyła
    autor Jagoda
  • dodano: 03 marca 2009 22:19
    w maju planuje Turcje stąd podjęłam drugą prace po pracy jeju już doczekać nie mogę się
    autor bc
  • dodano: 03 marca 2009 19:37
    Pozdrawiam Wiosennie 
    autor annika
  • dodano: 01 marca 2009 15:10
    Ładnie się prezentuje biżuteria, ale strach kupować, żeby nie być jak piszesz wystawioną do "wiatru". No, co co kraj, to obyczaj i to co dla nich jest normą nas może niemile zaskoczyć.
    autor iwi
  • dodano: 01 marca 2009 13:35
    Zdecydowanie wolę nasze skałki od kamieni szlachetnych. Lubię prostotę nieobrobionego kamulca, nie zarobili by na mnie w Egipcie, prędzej by w nos dostali torebką ;)
    autor lavinka
  • dodano: 28 lutego 2009 17:52
    Witaj!!!
    Mam pytanko:
    Dlaczego powinnam obiec tego nieszczęsnego skarabeusza siedem razy???
    Ciekawość aż mnie zżera 
    Pozdrawiam Serdecznie 
    autor annika
  • dodano: 28 lutego 2009 14:19
    No właśnie. Na WP od czasu do czasu zdarzały się takie awarie. Po prostu trzeba odczekać. A poza rym wszystko ok. Brygada remontowa już poszła do domu...W poniedziałek będzie koniec.
    Pozdrawiam Ciebie, Afrykę, i Mazowsze.
    Vojtek
    autor Vojtek
  • dodano: 28 lutego 2009 12:26
    Nie wiem, co się dzieje z komentarzami. Też przez parę dni nie mogłam komentować. Robiłam po kilka podejść, aż do znudzenia :(

    Frezjo droga, ale za to napisałaś jubileuszowy 500 komentarz. To okazja do świętowania

    Anniko, u Ciebie też robiłam parę podejśc do komentowania.

    Kazu, oj przydałyby im sie kasy fiskalne :)

    Logos Amicus, świat jest piękny, tyle miejsc pragnie się zobaczyć....
    autor grycela
  • dodano: 26 lutego 2009 15:13
    Tyle napisałam i no darmo ::) pozdrawiam Mam też wspomnienia z Istambułu ,tez oblepiony bazar złotem i czego tylko dusza zapragnie .warto było zobaczyc to wszystko ::)))
    autor Frezja00
  • dodano: 25 lutego 2009 22:45
    Potwierdzam, trzeba mieć oczy i uszy szeroko otwarte. Ale bazarki swój urok mają 
    Wczoraj dodałam tutaj komentarz i widzę, że go nie widzę, dzisiaj podobnie...co się dzieje z tą WP ??? 
    Pozdrawiam Serdecznie 
    autor annika
  • dodano: 25 lutego 2009 11:53
    Hehe, dopiero by się egipscy sklepikarze załamali, gdyby im na siłę wprowadzić... kasy fiskalne :)
    autor Kazu78
  • dodano: 25 lutego 2009 3:42
    Tyle pasjonujących miejsc na ziemi, a wśród tych najbardziej pasjonujących - Egipt :)
    Pozdrawiam!
    autor Logos Amicus

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to..można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w..okienku NAZWA wpisać nick i w..okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w..komentarzu.

W komentarzu można stosować kursywę i czcionkę pogrubioną.