Hammamet, czerwiec 2010
Chociaż istnieje wiele ładnych budynków w Tunezji, ten jest...
Niezwykły. Położony w dużym ogrodzie z widokiem na morze. Willę
wybudował rumuński bogacz George Sebastian. Obecnie udostępniona jest
turystom i przekształcona w Centrum Kultury Międzynarodowej.
Organizowane są tutaj wystawy sztuki i koncerty. Rokrocznie latem odbywa
się Międzynarodowy Festiwal Hammamet.
Willa, wybudowana w latach dwudziestych XX wieku, jest obecnie trochę
zaniedbana, ale i tak - wraz z pięknym ogrodem stanowi swoistą atrakcję
turystyczną. Architektonicznie ten dom zdaje się być prosty, ale
elegancki i funkcjonalny, co w połączeniu z rewelacyjnie położoną
działką, na której jest wzniesiony, daje to, czego potrzeba do
zamieszkania... Do oddychania... Do życia... Pokazuje, że skromność i
prostota połączona z wygodą i poszanowaniem tradycyjnego stylu kraju, w
którym Sebastian willę budował, daje poczucie smaku i czegoś...
nieuchwytnie pięknego... czego brakuje wielu pełnym przepychu
koszmarkom wznoszonym przez niektórych bogaczy. Warto odwiedzić!
Szczególnie, jeśli ktoś planuje budowę domu... Może odnajdzie tam
inspirację?
Pospacerowałyśmy po ogrodzie, poprzecinanym licznymi ścieżkami i
obsadzonym ciekawymi roślinami. Wypatrzyłyśmy nawet fasolę rosnącą na
drzewie. Nie udało nam się zejść w dół - na plażę... Słońce chyliło się
ku zachodowi...
Uznałyśmy, że przedzieranie się między gęstą roślinnością - w tym kaktusami - może źle się skończyć...
Rozmarzone spojrzenie w kierunku morza...
i... odwrót!
Miło wspominam tę wycieczkę i towarzystwo. Pozdrawiam Was Dziewuszki!
Szłyśmy nie tą ścieżką nad morze. Znalazłam przez satelitę lepszą.
Jedziemy do poprawki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak opublikować komentarz?
Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to..można wybrać:
- NAZWA /ADRES URL - w..okienku NAZWA wpisać nick i w..okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.
- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w..komentarzu.
W komentarzu można stosować kursywę i czcionkę pogrubioną.