Przepraszam Blogowe Koleżeństwo, że nie odwiedzam zaprzyjaźnionych blogów, a także nie odpowiadam na komentarze Posiaduszkowiczów. Otóż 19 lipca 2022 roku rozpoczął się u mnie remont. Trwał trzy tygodnie. Obecnie ogarniam mieszkanie i oczekuję na stolarza, którego wizyta opóźnia się. Przez to, na razie kuchnia nie jest zagospodarowana i tak muszę sobie radzić:
Znalazłam chwilkę, by pobuszować w internetowej sieci i trafiłam na ciekawe zdjęcia mojego miasta.
Podaję link: https://www.facebook.com/Che%C5%82m-z-drona-109519550946810/photos
Na zachętę
do obejrzenia wszystkich zdjęć - jedno - z chełmskim misiem
- kopiuję.
https://www.facebook.com/Che%C5%82m-z-drona-109519550946810/photos/356034286295334 |
No, no, no - zdjęcie z drona robi wrażenie. Pozdrawiam i życzę jak najszybszego uporania się z bałaganem po remoncie
OdpowiedzUsuńI ja jestem pod wrażeniem.
UsuńZa życzenia dziękuję bardzo i pozdrawiam.
Och, remont to gorsze, niż najazd wojsk, podziwiam Cię za cierpliwość i życzę rychłego zakończenia. Polska z góry jest piękna:-)
OdpowiedzUsuńjotka
Majstrów miałam bardzo dobrych, więc remont był bezstresowy. Wspaniali zarówno jako fachowcy, jak i towarzysze "niedoli".
UsuńDziękuję za życzenia i serdecznie pozdrawiam.
Ładnemu to i z drona jest ładnie:)
OdpowiedzUsuńCiekawe, jak nas widzi dron. :) Też tak ładnie?
UsuńJak do tej pory wszystkie naprawy i remonty (od serwisu RTVComp, poprzez hydraulikę, wymianę okien i zabudowy szafek) wykonywałem sam. Nie mam bowiem zdrowia i cierpliwości do majstrów, którzy majstrują.
OdpowiedzUsuńTo jesteś Złota Rączka, o!
UsuńZgrabny ten stolik kawowy.
OdpowiedzUsuńDługo mi nie służył. :(((
UsuńChyba nie ma nic gorszego niż remont mieszkania, na szczęście całe mieszkanie wraz z balkonem mam wyremontowane.
OdpowiedzUsuńZerknęłam na zdjęcia z drona i wydaje mi się, że na jednym z nich widać Twoje osiedle.
Serdecznie pozdrawiam..
Tak, widać moje osiedle. Nie mylisz się, Anno. Również pozdrawiam.
UsuńNiewiele jest gorszych rzeczy od remontu, ale znam ludzi, którzy świetnie to znoszą. Ja jednak przywiązuję się do miejsca, nawet jeśli trąci ono myszką starości i niedoskonałości estetycznej. Myślę, że może to wynikać z mojej wrodzonej niecierpliwości. Zdarzyło mi się dwa lub trzy razy w życiu przemalować kuchnię ... w nocy, aby nie marnować na tę czynność dnia. A Chełm to piękne miasto, choć byłem w nim tylko dwa razy w życiu.
OdpowiedzUsuńRadzę sobie z remontami dość dobrze. Nie znoszę tylko majstrów - partaczy i bajerantów. Czasy, kiedy sama odnawiałam mieszkanie już... Niestety minęły...
UsuńDobrze, że masz to już za sobą.
UsuńCzy świętujesz Dzień Bloga AD 2022?
Ja składam Ci serdeczne gratulacje z tej okazji i spełnienia oczekiwań ze strony bliskich i tzw. blogosfery
Dnia Bloga nie świętowałam, bo o nim nie pamiętałam. Bardzo dziękuję za życzenia, które odwzajemniam.
UsuńPo pierwszym zdjęciu myślałem, że to z Ukrainy - i że znowu jakiś sedes ruscy zajumali ;)
OdpowiedzUsuńHi, hi... Faktycznie można tak skojarzyć...
UsuńSłodzisz kawę? ;)
OdpowiedzUsuńA jakże...
UsuńEch ci dzisiejsi majstrowie... czasami po nich trzeba poprawiać samemu. Zdjęcia super!
OdpowiedzUsuńCałe życie poprawiam po majstrach.
Usuń