1 kwietnia 2012

O mnie

Życzliwość na pierwszym planie, jak zawsze spontaniczna, nie obwarowana regulaminami, nie nakazana kalendarzem świąt i rozkazami, o! 


Lubię 
chałwę i podróże.


Podziwiam i cenię ludzi: 
  • mających bystre spojrzenie i czujne zmysły, dzięki czemu potrafią dostrzegać małe radości,  
  • potrafiących dzielić się radością,
  • pokazujących światu, na czym polega radość święta i małe radości codziennego życia,  
  • umiejących nie tylko brać, lecz także dawać i dziękować,   
  • cieszących się z osiągnięć innych bez cienia niezdrowej zazdrości,    
  • potrafiących zrobić coś z niczego,  
  • osiągających harmonię pomiędzy umysłem a sercem, dzięki której podążają w życiu do miejsc, które dla innych są nieosiągalne,   
  • odkrywających niedostępne innym tajemnice świata i szczęścia,   
  • zawsze stawiających właściwy pierwszy krok,   
Rodzice
  • potrafiących powracać, ponieważ z nikim nie zrywają na zawsze i mostów za sobą nie palą,    
  • nie stawiających wygórowanych żądań i nie wymagających od otoczenia więcej niż od siebie,   
  • mających czas dla innych, by słuchać, mówić, dzielić się doświadczeniami,   
  • nie tracących wiary w dobro i piękno tkwiące w każdym człowieku, w każdej sytuacji i potrafiących czerpać z tego nadzieję i marzenia,   
  • kierujących się w życiu głęboką mądrością ubarwioną humorem i dowcipem,
  • akceptujących siebie, innych i otaczający świat ze wszystkimi urokami i wadami,  
  • nie uciekających od problemów i nie odwracających się do nikogo tyłem,
  • dających napotkanym na swej drodze niepowtarzalny prezent - miłe, ulotne chwile,
  • rozumiejących odmienność innych krajów, kultur i ludzi, tak jak zmienność pór roku, 
  • kreatywnych, angażujących się we wszystko, co ważne, z całą przeogromną fantazją, 
  • dostrzegających rzeczy niewidoczne dla oczu i słyszących dźwięki niesłyszalne dla ucha, 
  • budzących w innych ludziach sympatię.   

Siostra. Brat
   Z GraMysią /'Gra' od Grażyny i gry na skrzypcach/ i Zebkiem - moim rodzeństwem wychowałam się w Chełmie w wielopokoleniowej rodzinie, sklasyfikowanej przez „peerel” jako nielubiana z definicji inteligencja. Wszyscy mieszkańcy osiedla  jednak lubili się i szanowali wzajemnie, bez względu na pochodzenie społeczne. Żyliśmy przez długie lata na najpiękniejszym w mieście osiedlu zwanym Dyrekcją, pośród ogrodów i łanów żyta, sadów i na dzikim polu zwanym „Sobirówką”. 

       Dyrekcję wybudowano w okresie międzywojennym. Była to najciekawsza w Polsce inwestycja urbanistyczno - architektoniczna. Wytyczono 22 uliczki, wzdłuż których wzniesiono długie jednopiętrowe szeregowce oraz dwurodzinne domy willowe w stylu polskich dworków barokowych. Przykryte czerwoną dachówką, wtopione w zieleń ogrodów /każda rodzina miała swój ogródek/, tworzą niepowtarzalny klimat. W dobie budownictwa wielkopłytowego, osiedle zeszpecono bezmyślnie i niechlujnie postawionymi, w miejsce ogrodów i sadów, czteropiętrowymi „klockami” bez duszy. 


      Ja, czyli Mysia Czarna zawsze uważałam się za humanistkę o szerokich zainteresowaniach i marzycielkę. Może nawet idealistkę. Chyba na złość sobie skończyłam studia z przedmiotami politechnicznymi, trudnymi dla mnie i niezrozumiałymi tak do końca. Nauczyłam się... pozdawałam... Nie żałuję! Doświadczenie fascynujące.

       Zawsze uważałam się za osobę wolną, jak motyl, co ukochał kwiaty i niebo. Chyba na złość sobie podjęłam pracę w zawodzie strażaka, gdzie wszystko na czas, gdzie regulaminy, rozkazy, szybkie decyzje... Nie żałuję! Wyzwanie trudne, doświadczenie satysfakcjonujące. 

      Zawsze uważałam się za osobę nieśmiałą, potrzebującą kierownika, by drogę wskazywał i mówił, co robić. Chyba na złość sobie byłam osobą całkowicie niezależną, a wżyciu zawodowym zostałam komendantem straży pożarnej. Nie żałuję... Poradziłam sobie ku zadowoleniu swojemu i strażaków, którym - jako szefowa /wbrew powszechnym standardom/ to ja służyłam. Liczył się człowiek, rozum, sumienie, życzliwość... Z dumą wspominam, jak nie dawałam się upolitycznić, co w owych czasach na moim stanowisku było trudne. Nie żałuję! 

      Dziś jestem na emeryturze i znowu stałam się osobą wolną i z marzeniami... Dziś znowu jestem humanistką z artystyczną duszą... Tylko ideały gdzieś się zawieruszyły po drodze  (przekreślone ze względu na protest w komentarzach). Tylko niczego dla siebie nie nauczyłam się brać spod lady... 
Publikacje: 
Strażak - Magazyn 998 
Przegląd Pożarniczy 
Panorama Polska - polonijny periodyk kulturalny -  Kanada

79 komentarzy:

  1. Częściowo znam ten tekst.Niektóre zdjęcia również.Ale świetne to wszystko.I nostalgiczne i z humorem.Ale przede wszystkim ,bardzo ciepłe.

    Elu,jeśli chodzi o moje blogi,to zrobię wszystko,ale mam Brata Ciotecznego-młody chłopak-który ożenił się,kupili mieszkanie i teraz zawraca mi głowę.Tak jak wczoraj.

    Miłej niedzieli.KUBA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kubo, brat jest ważniejszy zawsze. "Życie" wirtualne powinno być na planie dalszym. Wszystkiego najlepszego dla Brata na nowej drodze życia i nowym mieszkaniu. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Chełm.NIe zanam tej miejscowości i nigdy tam nie byłam, ale obrazki pokazują, że to cudowny zakatek Polski.Przepięknie przygotowałas album ze zdjęciami.Jak to sie robi? Dla mnie to czarna magia.Może troszkę mam mało czasu na grzebanie w internecie, bo maluchy zajmują mi dużo czasu.A straż pożarna miała chyba najinteligentniejszego komendanta w całym kraju.Nie wiedziałam, że scisłe przedmioty też nie sa Tobie obce.Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie podpisałam się pod anponimowym.Już to czynię.Ula. Dawnodawnotemu.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ula, jeśli masz albumy w sieci, to samo wstawianie tutaj jest bardzo proste.
      Nie przygotowywałam ich "specjalnie". To system tak ułożył i tak pokazuje. Dziękuję za pochwały, aż zarumieniłam się, jak małolata:)))

      Usuń
  4. Widzę, ciemne kropki na zdjęciach...coś nie tak w albumach???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja widzę zdjęcia dobrze, to nie wiem...

      Usuń
    2. To dziwne, ale ja też widzę te ciemne kropki!

      Usuń
    3. Już wiem, co to za kropki. To moje pieprzyki :)))

      Usuń
    4. To miał być prima aprilis, i się udał, bo sam się nabrałem. Przewijanie komentarzy jest dość utrudnione, i nie zauważyłem, że pod spodem Bet już przypomniała o 1 kwietnia. Nie podpisałem się też, i o ile Onet jakoś to zauważał, to tu poooszło. Pozdrawiam
      anzai

      Usuń
    5. Muszę coś zrobić z komentarzami, bo faktycznie trudno się przewija, ale jeszcze tego tematu nie rozgryzłam.

      Usuń
    6. O! Jak tu ... inaczej. Kominek w Afryce, czy Afryka grzeje się przy kominku? Chciałam, przy okazji, coś nawrzucać Anzai'owi, ale nie mogę się do niego dobrać. Nie ma takiej opcji? Przewija się skokami, to fakt. Ale jest to wyczuwalne, gdy brakuje pamięci (grafika). Na moim palmie jest super. Nie wiedziałam, że byłaś i jesteś taka laska, zaczynam już trochę rozgrzeszać tego Anzai'a. Pozdrawiam
      ezakia

      Usuń
    7. Witaj Ezakia, na razie Afryka grzeje się przy kominku :)))
      Potem wszystko zależy od aury.

      A z tą laską, to było dawno i nieprawda.

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prima Aprilis się udał. A... to... mnie nabrałaś, hi, hi...

      Usuń
    2. Poprzedni komentarz usunęłam z powodu błędu-literówki. Miało być Prima Aprilis! przy okazji przetestowałam usuwanie komentarzy przez gości. udaje się!
      A teraz odnośnie notki. Jakie to ideały zgubiłaś? Czy nie jesteś dla siebie zbyt surowa?

      Usuń
    3. Nawet dobra ta opcja usuwania komentarzy przez Gości, ale... Lepsza by była przed usunięciem edycja, żeby np. błąd poprawić.

      Czy surowa? Bo ja wiem....

      Usuń
    4. Niepotrzebnie zostaje napis "komentarz został usunięty". Skoro usuwam to nie chcę aby był ślad po nim.
      Tak, tak surowa jesteś bo oceniasz siebie jako osobę bez ideałów. A przecież tak nie jest. Jesteś pełna ideałów! Aż ci się przelewa!

      Usuń
    5. Ja mogę całkowicie go usunąć. Ale co, jeśli pod komentarzem są odpowiedzi, np. rozwinęła się dyskusja?

      Usuń
    6. Nie odniosłam się do ideałów. Otóż uważam, że ideowość dzisiaj jest spychana przez... no, wiadomo, co... i człowiek z ideałami nie ma żadnej siły przebicia. Wobec tego, że pozmieniały się wartości, zapodziały się gdzieś ideały - miałam na myśli - że są, tylko "zapodziane"... bo "walka z wiatrakami" często staje się bezsensowna.

      Usuń
    7. Ideały się ma, głównie dla siebie.Nie trzeba ich przebijać na siłę - po co? To tkwi w tobie i nie trzeba mówić, że się zgubiły. Bo nie zgubiły. A jak otoczenie nie chce z nich korzystać to już jego, tego otoczenia, kłopot.

      Usuń
    8. Tak pomyślałam że co komu po takich "zawieruszonych"... To tak, jakby ich nie było. Ale skoro mówisz, że można mieć dla siebie, to zgoda:)

      Usuń
  6. Witaj Elu ! Fascynujące życie ,piękne zdjęcia,o urodzie autorki, przemilczę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dobre połączenie :)
    Świetne zdjęcia...a co mi tam, jeszcze raz je pooglądam :D
    Pozdrawiam Wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anniko, właśnie testuję różne możliwości prezentacji zdjęć tutaj. Miło, że trafiłaś... Dawno Ciebie nie widziałam.

      Usuń
  8. Chyba nie byłaś zachwycona faktem, że Cię fotografują. I pewnie nawet Ci chałwy w ramach rekompensaty nie dali. Jakoś nie pamiętam chałwy w czasach dzieciństwa. Pewnie mi po prostu jej nie dawali.Kojarzy mi się chałwa z wakacjami u ciotki, tam najczęściej jadłam to, czego mi nie pozwalali jeść w domu.
    Miłego,;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anabell, właśnie na starych zdjęciach dzieci są takie poważne, nie uśmiechają się... Co było tego przyczyną?

      Usuń
  9. Przyszedłem do Ciebie na chwilę posiedzieć,odpocząć i zaraz sobie idę.:-)))Jakub

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpoczywaj Jakubie... odpoczywaj... Ale do roboty też czasami przyjdź :)))

      Usuń
  10. Dobrze że jest dobrze wyeksponowana data - 1 kwietnia bo jeszcze ktoś by w to wszystko uwierzył, ale jak na dowcip to taki sobie. Ciekawe jaka jestes w rzeczywistości ???.
    Pozdro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piotrze, a miał być dobry dowcip na 1 kwietnia? Nie wiedziałam :)

      Usuń
  11. No i odezwał się stanowczy głos generały SP Eli.(Dzięki,Elu)KUBA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakubie, kobieta nie musi z nazwy być generałĄ czy ministrĄ (o! nawet komputer się burzy i podkreśla czerwonym wężykiem), aby być kobietą:)

      Ja nie z tych "skrajnych" feministek, co to najpierw mówi co innego, a potem prosi o wsparcie na męskim ramieniu, bo samodzielnie nie jest w stanie wyjść ze studia hi, hi...

      Usuń
  12. Ja coś wczoraj przestawiłem.Tylko co?Chodzi o to,że są tam opcje,czy ma być pokazywany blog tydzień,miesiąc,czy zawsze.Przestawiłem na zawsze i tak się zrobiło.Jakub

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie może mieć wpływu na kolor tła pod odpowiedziami na komentarz. Ale nie kłopocz się, w wolnej chwili znajdę.

      Usuń
  13. Elu,ja tylko to zrobiłem i tyle.Ale zobacz blog Tak i Amen Dobrochna9.blogspot.comTam jest jeszcze inna opcja.Czyli gdzieś to jest.

    OdpowiedzUsuń
  14. Odpowiedzi
    1. Przejrzałam wszystkie możliwości u mnie i nie ma takiej opcji w projektancie szablonów. Rzecz więc chyba w szablonie, a tego nie będę zmieniać, bo mi odpowiada taki.

      Usuń
  15. alEllu, wracaj na Onet! Teraz ja dostaję baty. Mój artykuł "50 i 60 plus" też przekręcono przez maszynkę onetowską, i od wczoraj musiałem się okopać logowaniem i anyspamem.
    anzai

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anzai, byłam z odsieczą, ale mnie nie wpuszczono. Za wysokie okopy :)))
      Ciesz się, że nie zmanipulowano Ci tekstu i tytułu w sposób sugerujący zupełnie co innego, niż w notce chciałeś pokazać. Dopiero byś się zdziwił komentarzami "ni z gruszki ni z pietruszki", bo część komentatorów czyta tylko tytuł i ten fragment na stronie onetowej.

      Usuń
    2. PS. Niektórzy usuwają "zmanipulowaną" notkę i wtedy cały ruch z głównej strony Onetu jest kierowany na Berdyczów, hi, hi...

      Usuń
  16. Ela , tych , których cenisz cenię i ja . Bardzo mi miło , że mamy coś w rodzaju pokrewieństwa dusz. Jednakowoż jestem w zachwycie nad pokazem Dyrekcji. Perfekcyjnym , olśniewającym , rzucającym na kolana. Pozdrawiam . Vale!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tacy ludzie są wręcz bezcenni. I ja się cieszę z naszego pokrewieństwa dusz.

      Pokaz slajdów, jeśli chodzi o stronę techniczną,to nie moja zasługa, tylko możliwości, które daje ten blog. Mogę tutaj w ten sposób pokazywać albumy, które robiłam kiedyś na Onecie, a które tam leżały odłogiem, bo na blogu nie dało się prezentować.

      Usuń
  17. Elu,to się wszystko zlewa,rozdziela.Ale opcja ta wchodzi,kiedy w okienku Komentarz jako: masz alElla(Google)mając to wpisujesz komentarz i od razu publikujesz.A tak w ogóle to się wkurzyłem.Przeczytaj ostatni komentarz u mnie.Jakub

    PS.Mnie się tak zrobiło,kiedy wprowadziłem do okienka kuba(Google)100%

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kuba, nie ma się co "wkurzać". Albo...albo...
      Wyjścia są dwa:

      1. Zablokować opcję komentowania, żeby się nie wkurzać.
      2. Podejmować dyskusję w odpowiedzi na komentarz i bronić swoich racji. Skoro forum jest otwarte, każdy ma prawo wpisywać swoje uwagi, czy ma rację czy nie.

      Usuń
  18. A co z tą szarością w komentarzach?

    OdpowiedzUsuń
  19. Jesteś WIELKA,Elu.Jutro będę w pełni odłamany.:-)))))))))))))dla Eli od Jakuba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty się Kuba nie łam, tylko dyskutuj z komentującymi, bo jak nie odpowiadasz, to nie ma wymiany poglądów i spojrzeń na temat.

      Usuń
  20. Od jutra dyskutuję.Słowo Strażaka!!!Dzisiaj pójdę do Bartka pomóc mu.Oj,wiesz jak mi się nie chce,Eluńka.Ale muszę.Trzymaj się.Jutro ja będę budził rano.Jakub

    OdpowiedzUsuń
  21. Dzięki temu postowi dowiedziałam się, jak wiele możliwości jest na blogspocie. Z powodu lekceważenia nas przez Onet przenoszę swój działkowy blog na blogspot i pomału wgryzam się w temat. Przede wszystkim mogę umieszczać tyle zdjęć, ile tylko zechcę, na dodatek wgrywają się bez problemu. Z publikowaniem komentarzy też nie ma problemu. Ciekawa jestem, co zrobi Onet, gdy większość blogowiczów przeniesie się na inne portale.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wspaniale! Będziemy sąsiadkami. Wielu możliwości jeszcze tutaj nie odkryłam. Dopiero poznaję.

      Ja zupełnie nie wiem, co się stało z Onetem. To było całkiem dobre miejsce na blogowanie. Zamiast się rozwijać, to coraz gorzej... i gorzej...

      Usuń
  22. Nie wiem, czy byłaś u JaGi, bo bardzo intryguje mnie, jak zamieszcza etykiety pod każdym postem, a w tych etykietach są skróty jej poprzednich postów. Zresztą najlepiej sama zobacz http://jaga-babciaradzico.blogspot.com/
    Jej blog wykorzystuje chyba wszystkie możliwości.
    Już nie przeszkadzam w świątecznych przygotowaniach. Życzę radosnych świąt w gronie tych, których najbardziej kochasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zerknęłam tak szybciutko. Ciekawe te miniaturki-odsyłacze na dole notki.

      Usuń
  23. Przypomniało mi się, że w Google Lotka wynalazła bardzo ciekawą stronę, na której można sobie poćwiczyć:
    http://www.blogger.com/template-editor.g?blogID=4010125631613458355

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuje Anno. Popatrzę pod ten adres.

      Usuń
  24. alEllu,wydaje mi się,że zrobiłaś błąd, opuszczając onet.Ten drań oprócz wielu wad (ja akurat tu,na Twoim blogu,nigdy z tymi wadami nie miałem do czynienia..widocznie szczęściarz Antoni jestem..)Onet wad ma wiele,lecz jedną zaletę:jasny,klarowny system komentarzy. Koment-odpowiedź..Jasne,proste,klarowne.. Natomiast w tych innych portalach(bloogi,blooxy,wordpressy) w tym temacie jest chaos,można się pogubić..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu jest jeszcze bardziej klarowny system komentarzy. Poza tym prosto z komentarza mogę pójść na blog komentującego, jeśli nie wpisze się jako "anonimowy". Mam tez wgląd do treści komentarzy na poczcie - bez wchodzenia tutaj, a także kartę, na której mogę czytać komentarz za komentarzem i ile chcę jednym ruchem usunąć. Dość miałam ślęczenia po kilka godzin na dobę przy usuwaniu onetowego spamu - każdego jednego z osobna. A w ogóle to na Onecie obecnie wcale nie da się komentować.

      Usuń
    2. PS. I jeszcze ćwiczenie dla Ciebie, bo Ty w takiej ilości, jak autorzy blogów, pewnie nie rozwijasz komentarzy na Onecie. Rozwiń codziennie około 200 komentarzy (bo przecież, żeby przeczytać, a spam - żeby usunąć, każdy z osobna trzeba rozwinąć), a potem powiedz, czy to takie proste...

      Usuń
  25. No już pierwsza siurpryza..godz.9.04..zapomniałem się podpisać..Cichy w..

    OdpowiedzUsuń

  26. Jestem pod wrażeniem... megawrażeniem Twoich Grycelo blogowych dokonań, przy tak intensywnym podróżniczym życiu. Stałaś się dla mnie niedościgłym wzorem pracowitości, pomysłowości i co najważniejsze wzorem pięknego słowa pisanego. Z głębokim smutkiem przyjmuję do wiadomości, że te przymioty dla informatyków z Wirtualnej Polski nic nie znaczą, nie mają żadnej wartości. Ciekawa jestem jak poradzą sobie z blogiem prof. Bralczyka, któremu bezpowrotnie także odebrano rewelacyjne teksty, które znajdowały się np. "w księdze gości". Czy dla nich prof. Bralczyk też okazał się być byle kim, któremu można zabrać bezcenne słowa ?

    Pozdrawiam serdecznie
    Ewa

    www.tworczyoswiecim.bloog.pl - jak na razie.

    OdpowiedzUsuń
  27. To jeszcze raz ja - Ewa. Zachwyciłam się administrowaniem tutaj i już założyłam blogspot.com, lecz nie mam pojęcia gdzie założyć istniejące u góry tematy, obok w nawiasach liczby. Tracę już wzrok wypatrując tych funkcji. Moja wielka prośba... gdybym tylko maleńką wskazówkę otrzymała, to moja wdzięczność nie miałaby granic, a i tak jestem już Twoją fanką.

    www.tworczyoswiecim.bloog.pl, wwwt.tworczyoswiecim.blogspod.com, adres restkoswiecim@gmail.com

    Pozdrawiam posyłając trochę chłodnego wietrzyku w ten upalny dzień

    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  28. Miło mi, Ewo, że podoba Ci się na "Posiaduszkach".

    Te tematy na blogu nazywają się ETYKIETY, które są w edycji notki po prawej stronie w "Ustawieniach posta". Jeśli tam wpiszesz tematykę - to "etykieta" sama wskoczy na blog - tylko nie pamiętam gdzie. Aby była na górze trzeba wejść: >>PROJEKT >>UKłAD i przeciągnąć myszką pod NAGłÓWEK. Można też mieć w kolumnie bocznej.

    W edycji ETYKIETY znajdziesz różne opcje - z liczbą postów i bez, alfabetycznie i jeszcze jakieś tam... to sobie tam zaznaczysz,co Ci odpowiada.

    Już opublikowanym notkom też można nadać "etykiety". Trzeba notkę wyedytować i zaktualizować.

    Jeśli niezrozumiale napisałam, to pytaj śmiało.

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam zawsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, zajrzałam na Twój blog, ale to nie "blogspot" a "blogspod" z samymi reklamami, więc nie wiem, czy moja wskazówka zadziała.

      Usuń
  29. Witaj Czarodziejko

    Wielkie dzięki za wskazówki i rady. Będę się przegryzała przez możliwości jakie daje blogspot. A jak coś za długo będę myślała i dumała zapytam Ciebie co i jak. Dobrze ?
    Mam ten stary bloog i nowy już "blogspot" też pod tym samym tytułem "RSTK "Grupa na Zamku" www.tworczyoswiecim.blogspot.com.

    Pozdrawiam serdecznie przesyłając przyjemnego chłodnego zefirka.

    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytaj, Ewo. Jeśli potrafię poradzić, zawsze to uczynię. Nie ma sensu zbyt długo nad czymkolwiek ślepić.

      Bardzo dziękuję za zefirka. Dotarł! Naprawdę!

      Usuń
  30. Gorące pozdrowienia z Arabii Saudyjskiej od absolwenta Szkoły Głównej Służby Pożarniczej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Jak miło poznać strażaka z Arabii Saudyjskiej.

      Usuń
    2. Jak to cywilbanda - ale SGSP skończyłem i inżynierem pożarnictwa jestem i owszem :)

      Usuń
    3. Choć, jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to się znowu zajmę prewencją na poważnie w Saudi :)

      Usuń
    4. Ja też po SGSP. Teraz już jestem w stanie spoczynku:)

      Usuń
    5. Ostatno mnóstwo moich kolegów i znajomych się "spoczynkuje" :D

      Usuń
    6. Nie dziwię się, że strażacy na spoczynek uciekają. Jak podniosą wiek emerytalny do 87 lat, to jak po drabinie będą chodzić? :)))

      Usuń
    7. Jak to jak ? Wszyscy gromadnie z kierowcami włącznie przeniosą się do prewencji, kwatermistrzostwa oraz innych prac biurowych :)

      Usuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to..można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w..okienku NAZWA wpisać nick i w..okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w..komentarzu.

W komentarzu można stosować kursywę i czcionkę pogrubioną.