Tunezja od lat przyciąga turystów z całego
świata, którzy pragną wypocząć na piaszczystych plażach, zakosztować
orientalnej kultury, przyjrzeć się życiu beduińskiej rodziny i przeżyć przygodę
na tajemniczej... surowej... Saharze. Kraj ten - dla Europejczyka odległy kulturowo i krajobrazowo - jest bliżej niż
mogłoby się to wydawać, bo zaledwie dwieście kilometrów od Europy. Jest wprost
na wyciągnięcie ręki i tani w porównaniu do strefy euro. Oferuje dużo za małe
pieniądze. Być może dlatego - oprócz Polaków - wypoczywają w nim Niemcy, Anglicy,
Francuzi, Węgrzy, Holendrzy, Serbowie, Rosjanie...
Szkoda, wielka szkoda, że Jaśminowa
Rewolucja 2010/2011r. poczyniła więcej złego, niż dobrego. Była przeciwko złej
sytuacji materialnej, bezrobociu, brakowi swobód obywatelskich i długoletniej
władzy prezydenta Zina Al.-Abidina Ben Alego. W rezultacie rozwiązany został
aparat służb bezpieczeństwa a z więzień wypuszczeni radykalni islamiści.
Tunezyjczycy zapragnęli świata nowoczesnego, opartego na poszanowaniu wolności
i demokracji. Świata, w którym będą mogli się realizować, swobodnie stowarzyszać,
dbać o swoje interesy.
To się na wolności „stowarzyszyli”! Także dżihadyści!
Bandyci, którzy uderzają w turystów, bo to osłabia i pogrąża kraj, dla którego
wakacyjni goście są „żyłą złota”.
Człowiek już taki jest, że - kiedy nadejdą wakacje - pragnie iść w
stronę słońca. Wyłaniające się z morza zaprasza i zachęca na spacer plażą, na
której nazajutrz terrorysta zgotował krwawą jatkę.
|
Widok z balkonu. Słońce wzywa na poranny marsz brzegiem morza... |
|
Tragiczna plaża o wschodzie słońca. |
|
Znowu rzut okiem z balkonu. Słońce w pełnym blasku...
Czas kończyć balkonową kawę i znowu porozkoszować się rajskim życiem
wakacyjnym. |
|
Zabawy w powietrzu... |
|
Na białym piasku i w barze plażowym... |
|
Basen w strefie relaksowej... |
|
Na basenie rozrywkowym... |
|
W morzu... |
|
O zachodzie słońca pożegnanie z morzem i strzegącym bezpieczeństwa policjantem, |
|
a po zjedzeniu fortepianu... |
|
I takiego oto kwiatka... |
|
Wieczorny spacer po marinie Port El Kantaoui i spektakl muzyczny przy fontannie... |
Raj, cudowny raj... Niczego
złego nie zwiastuje... Jedyne zmartwienie to myśl, że nazajutrz wracamy do
domu. A nazajutrz... Ten raj prysnął jak mydlana bańka za sprawą serii z
kałasznikowa wykonanej ręką szaleńca.
Inni wrócą z tego raju
martwi...
alEllu- jestem zwyczajnie przerażona. Pierwsze co mi przyszło na myśl to...Ty. Podejrzewałam, że może jesteś aktualnie w Tunezji. Trochę pocieszył mnie komunikat, że nie było wśród poszkodowanych nikogo z Polaków. Nie zmienia to faktu, że coś bardzo złego dzieje się na całym świecie- coś, czego nie ma czym usprawiedliwić. Pamiętasz tę radość w komentarzach, że kraje Arabskie obalają swoje reżimy? Nie podzielałam tej radości, bo ani jeden z tych krajów nie dorósł do demokracji. Podejrzewałam, że to może się w wielu miejscach zle zakończyć. Niech mi ktoś wytłumaczy co, lub kto opetało ludzi? Zupełnie tego pojąć nie mogę.
OdpowiedzUsuńAnabel,. nie wiem, czy jakiklwiek umysł jest w stanie to pojąć.
UsuńPodejrzewam, że dżihayści i do Polski przenikną, bo przecież uciekinierzy, którzy mają być przez nas przyjęci nie posiadają paszportów i nie wiemy, kto jest wśród nich.
Jakoś nie mogę tego wszystkiego ogarnąć - jeżeli przyjmiemy jakichś-tam uciekinierów to przecież wcale nie wiadomo kto to będzie. Może wśród nich być jakiś entuzjasta Państwa Islamskiego, który zwerbuje następnych.Mamy już spore kłopoty z Czeczenami, ale dla dobra sprawy? nie rozgłasza się tego. Z tego co opowiadają mieszkańcy Góry Kalwarii to mało wesoło to wygląda, a oni wcale nie doceniają tego, że tu nikt do nich nie strzela i mają dach nad głową oraz kieszonkowe 700 zł. Nie uczą się polskiego, więc nie ma gdzie ich zatrudnić, ale mają ciągle same roszczenia, wszystko im tu nie odpowiada. To może pojechaliby do Rosji??? Albo do siebie???
UsuńCzy przypominasz sobie, by nas ktoś w czasie okupacji hitlerowskiej przyjmował, gościł i chronił za darmo? Jeśli nawet gościł to nie za darmo.
Ale najważniejsze, że napisałaś, więc odetchnęłam z ulgą.
To trudne sprawy. Jedno jest tylko pewne, że multiculturalism nie sprawdził się, a ludzkość przez to zgotowała sobie wielkie kłopoty. Chyba jedynie Kanada poradziła sobie z wielokulturowością.
UsuńA mnie lekko jest, że blogowa Koleżanka o mnie myślała. Takie myśli się czuje i one wzmacniają człowieka. Dziekuję. :)
a wiesz - ja wtedy do mojej mamci wrzasnęłam - szczęście w tym roku moja koleżanka od chałwy tam nie pojechała !!! uffff !!!
Usuńno wyedy akurat nie wiedziałam, że jednak ... pojechałaś
UsuńBo ja się nie chwaliłam.
UsuńZniszczyć Raj... Stwórca tego nie przewidział, ale człowiek potrafi. Aż trudno uwierzyć, że byłaś tam dosłownie na dzień przed... Wielkie szczęście, że jesteś cała i zdrowa i zaznałaś raju zanim go zniszczono.
OdpowiedzUsuńŻal mi Tunezyjczyków, bo obok rajów turystycznych bieda wielka, a i w rajach straszą już pozamykane hotele - widma.
UsuńNo właśnie, tu mam dylemat moralny: jak plażować na piasku gdzie wczoraj była krew ofiar zamachu? A zdrugiej strony brak turystów pogrąża Tunezyjczyków... Jak się zachować w tej sytuacji?
UsuńKażdy pdejmuje własną decyzję, gdzie jechać i po co...
UsuńJa nie rozpatruję w tych kategoriach moralnych... I w czasie wojen, na ziemi krwią zroszonej, ludzie żyją, kochają się, rodzą dzieci...
To prawda, życie toczy się dalej. Dziś otwarto tę tragiczną plażę
UsuńW Egipcie pod Świątynią Hatszepsut zwaną "Świątynią Milionów Lat" wystrzelano jak kaczki ok. 60 turystów, a mimo to ludzie dalej zwiedzali i zwiedzają starożytne zabytki. Sama tam chyba byłaś.
UsuńW życiu trzeba mieć szczęście.Ty je masz!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwie pozdrawiam.
A ja szczęśliwie odpozdrawiam.:)
Usuńa ja pozdrawiam szczęście :-)
UsuńSzczęście niech żyje,żyje nam!
UsuńZwiedzającym to może i był raj, który się kończył na ogrodzeniu kurortu... Szaraczkom miejscowym bynajmniej, toż tunezyjska bodaj rewolta się wszczęła od samobójstwa młodziana, co nie wiedział, jak familii wykarmić... Gorzej, że owe nowe rządy tameczne też zagrożenia nie widziały i postępują stricte podług porzekadła o mądrym Polaku po szkodzie...
OdpowiedzUsuńKłaniam nisko:)
Tak, zaczęło się od samopodpalenia bezrobotnego, któremu policja skarbowa zarekwirowała stragan z owocami.
UsuńTeraz widziałam na plaży sprzedawcę sukienek plażowych uciekającego przed policją. Biegł z tymi sukienkami, a następnie zapadł się w piachu. Wyglądało, jakby wcześniej miał przygotowany "schron", bo nie przypuszczam, żeby turyści go schowali między leżakami, a miejscowi nie mają wstępu na plaże hotelowe. Mogą chodzić tylko pasem plaży na styku z morzem. Chyba, że są gośćmi hotelu.
Albo terrorystami... Bo kto z personelu stanie na drodze człeka z bronią? A jeśli owe hotele same poczną się zbroić i ochronę najmować, cena wraz pod niebo poszybuje i turyści się skończą. Temuż żem właśnie rząd tameczny za brak przezorności winował...
UsuńKłaniam nisko:)
Hotele mają ochroniarzy z bronią zarówno od frontu hotelu ze szlabanem, jak i od strony plaży. Widać to nawet na zdjęciu plaży o zachodzie słońca. Dodałam ten szczegół w podpisie zdjęcia, bo na zdjęciu trudno zauważyć.
UsuńPo plaży jeżdzi policja konna i chodzą patrole. W większości jednak policjanci całymi dniami siedzą i drzemią w budach chroniących przed słońcem. Sama wchodziłam z "majdołkiem" plażowym na teren innych hoteli. Nikt mnie nie zatrzymał, a w torbie mogłam mieć "wszystko".
Dla jednych raj, dla innych piekło. Wiem, że podpadnę na tym blogu, ale dla mnie pełne słońce i temp. pow. 22-24 st. kojarzy się właśnie z piekłem, dlatego unikam tych szerokości geograficznych.
OdpowiedzUsuńCo do Tunezji to nie powinniśmy mieć złudzeń, od 2001 r. (zamach na WTC) trwa wojna cywilizacji. To wojna, którą wywołał nasz cywilizowany świat. Najbiedniejsi ludzie w Chinach, Amazonii i Indiach, na utrzymanie się przy życiu wydają 8 dol. USA rocznie!!! Wydają, o ile te 8 dolarów wyżebrzą ...
Nie podpadniesz wcale. Dlatego dla mnie tam raj, że temperatury 24 - 30 stopni w naszej szerokości geograficznej nie znoszę, a tam jest dla mnie rajsko przyjemnie. Piekło to jest w naszych miastach, tam raj pod tym wzgledem - uwierz mi. Oczywiście nie w lipcu i sierpniu.
UsuńAndrzeju Rawicz, a po co jest ta wojna cywilizacji? Dlaczego???!!! Przeciez można żyć tak pięknie i miło! Nie wystarczy ludziom zmartwień, chorób i śmierci niezależnych od ludzi?
UsuńCzłowiekowi zawsze wydaje się, że lepiej jest tam, gdzie go nie ma, a jak tam pójdzie to zaczyna się wojna. My też mogliśmy żyć w "Złotej Epoce Gierka", gdzie każdy miał mieszkanie, i pracę. Komuś się zachciało wolności, i mamy to co mamy. Podobnie jest z muzułmaninami, gdyby nie wyjeżdżali ze swojego kraju, to by nadal byli szczęśliwi "po swojemu". Wyjechali, a tam ich upokorzono, i wykorzystano.
UsuńA teraz przyjechano do nich zaprowadzać demokrację i w ich własnym kraju się ich upokarza. Znam dwa hotele, obecnie we władaniu Hiszpana, który nie płaci zatrudnionym w hotelu muzułmańskim niewolnikom. Turyści aż pożałowali tych ludzi i składali się na kolację dla pracowników hotelu. Skoro mnie - tylko obserwatorce - się scyzoryk sam otwiera, to nie dziwota, że głodnemu i zdesperowanemu kałach wystrzeliwuje seriami.
UsuńNiedawno Janina Ochojska opowiadała jak budowano studnie Palestyńczykom. Jedni budowali, inni zasypywali, a jeszcze inni zacierali ręce, bo ludzie umierali z głodu.
UsuńA ndwyżki żywności zatapia się albo utylizuje zamiast oddać umierającym z głodu.
UsuńMy też nie jesteśmy lepsi. Ludzie umierają, bo nie mają za co kupić leków, a wczoraj TV podała, że zutylizowano dobre leki z zamykanego szpitala na kwotę ok. 300 tys. zł. Zlikwidowano leki, bo nie było procedur, aby je rozdać chorym ... Tu już nie scyzoryk, a siekiera się otwiera w kieszeni. ;) :)
UsuńNaaaaaaaaapraaaaaaaaaaaawdęęęęęęęę? W coś takiego nawet nie daje się uwierzyć.
Usuńhttp://wpolityce.pl/spoleczenstwo/257079-marnotrawstwo-lekow-w-majestacie-prawa-przez-absurdalne-przepisy-zniszczono-leki-warte-300-tys-zl
UsuńA te przepisy w sprawie leków to idioci w Tworkach ustanawiali czy nasz Parlament?
UsuńPrzepisy nie były najgorsze, ale na lekach łapę położyła mafia farmaceutyczna. Leki są sprzedawane dla szpitali za ok. 1/4 ceny, ale do własnego użytku. Gdyby szpital rozdał za darmo to pacjenci nie zakupiliby leków za ponad 1,2 mln. zł. No i siup do pieca.
UsuńTo inny szpital, który boryka się z brakiem pieniędzy, mógł wykorzystać w ramach własnego użytku.
UsuńNo, ale... jak w grę wchodzi mafia, to mafia i o!
alElla
Dzisiaj czytałam o tym szaleńcu, który według rodziców i sąsiadów był normalnym młodzieńcem i nikt nie wiedział, że Państwo Islamskie spaczyło mu charakter.
OdpowiedzUsuńDavid Cameron ostrzega, że to jeszcze nie koniec, bo po Afryce i Azji przyjdzie czas na Europę, zresztą już przyszedł- we Francji pod Lyonem.
Dobrze, że naszym rodakom nic się nie stało, a w szczególności jednej rodaczce.
Gorąco pozdrawiam.
Ludzie bez perspektyw, nie mający szansy na realizację celów życiowych są łatwym "łupem" do zwerbowania i zrobienia prania mózgu.
UsuńAnno, wzruszyła mnie Twoja obawa i troska o rodaczkę. :)
Nie wydaje mi się, aby ten brak perspektyw był powodem do pozbawiania ludzi życia. Nie usprawiedliwiaj tych ludzi. Nie tylko oni nie mogą zrealizować swych życiowych celów. Akurat ten morderca zrezygnował z ambitnych celów życiowych i wybrał inne preferencje.
UsuńOczywiście, że martwiłam się o Ciebie, bo nie dawałaś znaku życia.
A gdzież ja tak napisałam??? Toż nie usprawiedliwiam w żadnym wypadku!!!
UsuńJak to gdzie? w poprzednim komentarzu do mojego.
UsuńDziś zdenerwowałam się, gdy zobaczyłam, jak talibowie niszczą w Syrii zabytki w Pamirze, które są dziedzictwem światowej kultury. Jak można niszczyć swoją przeszłość?!
Lubię oglądać serial "Wspaniałe stulecie", ale po tych wszystkich wypadkach patrzę na niego inaczej.
Serdeczności w upalny dzień.
To znaczy, że niezrozumiale i zbyt skrótowo napisałam.
UsuńSzerzą sie także kradzieże i powstają nielegalne wykopaliska, a przemytem obiektów dziedzictwa kultury zajmują się całe gangi.
"Wspaniałe stulecie" też czasami oglądam. Jeszcze inaczej patrzy się, gdy odwiedziło się miejsca przedstawione na filmie. W Turcji ten film się nie spodobał. Nawet premier skrytykował serial za to, że przedstawia w złym świetle historię Turcji i jej osmańskiego władcę. Wśród Serbów natomiast - po obejrzeniu filmu - zmieniły się postawy wobec Turcji.
Serdeczności odwzajemniam. :)
alElla
Najgorsze, że Koran nie pozwala zabijać, a kalifat Państwa Islamskiego widocznie inaczej pojmuje swoją świętą księgę.
UsuńO tureckim serialu przeczytałam już bardzo dużo, bo z wielu powodów mi się podoba. Uwielbiam filmy historyczne,a o Sulejmanie nie wiedziałam zbyt wiele. O Roksolanie tylko słyszałam. Wiem, że serial nie pokazuje prawdy takiej, jaka była, bo przede wszystkim pokazuje intrygi haremowe, a do haremu niewiele osób miało wstęp.
Podoba mi się też biżuteria kobiet, ich piękne szaty oraz muzyka, a przede wszystkim to, że nie występują tam polscy, ograni już aktorzy.
Czy u Ciebie też jest tak upalnie?
Mnie podoba się serial z tych samych powodów. Dodatkowym atutem, jak dla mnie, są spokojne w tonie dialogi. Pomimo intryg, dają wytchnienie od krzyków i paskudnego słownictwa - dziś - wszechobecnego w telewizji. Nawet w bajkach dla dzieci, postacie zwykle wrzeszczą.
UsuńAnno, też mam ciepło. Temperatura ponad 30 stopni. W domu przyjemnie, bo 24 stopnie. Grube mury z cegieł trzymają chłód.
Poza Hurrem to w zasadzie nikt nie wrzeszczy. Ale też lubię na ten serial popatrzeć , bo w moim przekonaniu jest mocno egzotycznyPozdrawiam...
UsuńJa dodatkowo porównuję sobie z tym, co widziałam na wycieczkach.
UsuńGdybym mogła pojechać do Stambułu, na pewno odwiedziłabym pałac Topkapi i przeszła się tymi mrocznymi korytarzami.
UsuńDo andante: nie pamiętasz, jak wrzeszczy Ibrahim?
U nas dziś znów gorąco, ale szykują się burze i silny wiatr.
Mnie się kiedyś wydawało, że pałac Topkapi, to jedna ogromna budowla. Tymczasem jest to kompleks budynków, pawilonów, ogrodów, ulic, dziedzińców... To po prostu miasto. Zwiedzając, przechodziłam na kolejne dziedzińce przez bramy, które mają swoje nazwy. Mrocznych korytarzy nie pamiętam, ponieważ podczas zwiedzania w większosci przebywałam na świeżym powietrzu i w słońcu.
UsuńPamiętam kuchnie pałacowe, w których przygotowywano posiłki dla około 20 tysięcy osób dziennie. Są w nich ekspozycje przepięknej porcelany, więc to coś dla Ciebie, Anno.
Harem natomiast, to jakby miasto w mieście. Zwiedzić można zaledwie kilkanaście z 400 komnat.
Na którymś kolejnym dziedzińcu są prywatne kwatery sułtana i jego rodziny. Ten dziedziniec nazwano Ogrodami Tulipanowymi. Ze względu na porę roku, tulipanów jednak nie widziałam. Panowała polska złota jesień.
a ja się o Grycelkę nie martwiłam, bo na mnie naszła pomroczność jasna i pojęcia nie miałam, że wybiera się do Tunezji ...
UsuńCiebie Malinko naszła dusznica zdrojowa a nie pomroczność. :)))
UsuńNa ten temat nie potrafię zadać pytań a i więc nie znam odpowiedzi. Na usta cisną się słowa radykalne.
OdpowiedzUsuńMy nie umiemy zapanować nad naszymi rodzimymi radykałami katolickimi tak i oni tez nie.
Czy jest wyjście ?.
Pozdrawiam
Bo i jakie pytania mogą być, Piotrze. Nie wiem, czy ktokolwiek potrafi zadać pytanie, oprócz jednego: dlaczego???!!!
UsuńPo tragedii pierwsze myśli kierowałam ku Tobie.Odetchnęłam gdy usłyszałam, że Polaków ominęło nieszczęście.
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że zamachy będą się powtarzać i nie jestem pewna czy uda się pokonać ten tragizm.Pozdrawiam.Ula
Dziękuję za Twoje myśli, Ulu. :) Jestem wzruszona.
UsuńTo,że człowiek człowiekowi potrafi zgotować straszny los, wiadomo od dawna.Jak słuchać rodzimych narodowców, włos się jeży. Skąd tyle nienawiści ludzi do siebie? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNienawiść idzie zewsząd. Nie tylko od narodowców...
UsuńSmutne to wszystko.
OdpowiedzUsuńW ogól nie rozumiem nienawiści
Pozdrawiam
I ja nie rozumiem.
Usuńi ja w żaden sposób zrozumieć nie potrafię ... co musi się roić w umyśle, żeby zabić
UsuńUmysłem da się manipulować. Nawet zaprogramować.
UsuńElu,
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że się odezwałaś. Kiedy długo nie pisałaś, to podobnie jak wielu Twoich czytelników myślałam że jesteś w Tunezji. To Opatrzność, Anioł czy "tylko szczęście",że wróciłaś cała i zdrowa? Najważniejsze że JESTEŚ bezpieczna.
Rozmawiałam niedawno z osobą która urodziła się i wychowała w tamtej kulturze, a wieku 28 lat przyjechała do Polski i została. Cała ta sytuacja jest bardziej złożona niż nam się wydaje. I nie ma jednej przyczyny tego się dzieje. Z czasów kiedy mieszkałam w jednym z tych krajów pamiętam Arabów jako bardzo wyrozumiałych i tolerancyjnych względem wyznawców innych religii.
Pozdrawiam. bakalia.
Bakalio, bardzo się cieszę z Twojego komentarza. Nie przypuszczałam, że do mnie zaglądasz.
UsuńTakże pamiętam Arabów, jako tolerujących inne religie. Sama odwiedzałam kościoły katolickie. Teraz bałabym się pójść w pobliże kościoła. Zresztą i w kurortach - okazało się - niebezpiecznie przebywać.
Pozdrawiam serdecznie.
No to ja dla rozładowania napięcia pochwalę zdjęcie pani dźwigającej na plecach parasol niczym Atlas jakiś. Kita parasola wyrasta jej z głowy... Tak się z parasolem zrosła:))) Piękne zdjęcie pięknej Pani.
OdpowiedzUsuńTo ja! Ja taką pozę wymyśliłam, ustawiłam i sfotografowałam. Nawet stołek przytragałam, aby pióropusz wyrastał z głowy i nie było widać, że jest na kiju. Tak więc, poza urodą modelki, wszystkie zasługi biorę na siebie, o! :)))
UsuńTo Tyyyyyyyyyyyyyy? Jak te ciepłe kraje odmieniają :)) Nie podejrzewałam, że to zdjęcie to "ustawka". Robi wrażenie przypadku, no i dobrze.
UsuńA uroda czyja skoro to TY? Twoja jak nic!
Nie, to nie ja. Ja robiłam "ustawkę".
Usuńech - to taka palmowa Kariatyda ...
Usuńodmiany Kanefora?
UsuńBakalio - teraz już dawno nie chodzi o religę. Żadną -- uff kamień z serca ,że jesteś Elu. Twój raj został zbrukany..I gdzie ja mam teraz jechać na wczasy.. no gdzie..Gdzie tylko oczy skieruje,to albo coś wybuchnie,albo ktoś lata z giverami, albo jakieś inne nieszczęście.
OdpowiedzUsuńNapisałam o tolerancji sprzed wielu lat, bo tą nację wolę tak pamiętać. Inne myślenie wzbudza nienawiść a ta agresję itd. Ale to nie blog o polityce, zwłaszcza międzynarodowej. Najważniejsze, że Ela wróciła :-) bakalia
UsuńNa wczasy oczywiście do Polski, o! :)
UsuńDO DUSZNIK !!!! ZDROJU !!!
UsuńTak jest! Do ZDROJU!
UsuńWielka tragedia, ale cieszę się, że wróciłaś cała i zdrowa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Też się cieszę. :)
UsuńPrzeraża mnie to co się dzieje we współczesnym świecie. Pewnie, że piękne widoki, ale w mojej głowie jest tylko to co się tam wydarzyło. Dobrze, że wróciłaś cała i zdrowa.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy jest przerażony. Nie wiemy, gdzie i kiedy nastąpi kolejny atak.
UsuńTak jest. Bardzo niekulturalnie zachowali się terroryści de domo Orient. Tak nieprzewidywalnie. Amerykanie przynajmniej ostrzegą przed bombardowaniem. Wycofają ambasadę i agentów, zalecając sojusznikom podobne zachowania, po czym uderzają. Bombami np. barycznymi z chirurgiczną precyzją.
OdpowiedzUsuńI na tym polega wyższość kultury Zachodzącej nad Wschodzącą.
AlElla.
Nie chcąc wchodzić w złożoność motywów, które Cię wwiodły do jaskini lwa, wyrażę tylko radość z faktu przebudzenia się lwa dzień po. Chociaż to radość przez łzy; Po co w ogóle lwy się budzą.
Scyzoryk
Z chirurgiczną precyzją różnie bywa. ;) Czasem zamiast lewej wycinają prawą nerkę. ;)
UsuńTak czasami z radością bywa. Człowiek cieszy się, roniąc jednocześnie łzy...
W tym hotelu , na tej plaży i nie tylko , bo i w muzeum Bardo , oraz Kartaginie , ze już o pustyni nie wspomnę , byłam w 1999 roku. I dzisiaj jest mi po prostu smutno. Pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńI mnie jest smutno. Wprowadzono w Tunezji stan wyjątkowy.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Co to jest, że im coś piękniejsze i bardziej egzotyczne, tym większych zwyrodnialców i zadymiarzy przyciąga? Tym straszniejsze konflikty generuje?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że z czasem tamtejsza sytuacja się ustabilizuje, Tunezyjczycy będą mogli żyć godnie i spokojnie we własnym państwie, a ten Raj znowu będzie bezpieczny dla turystów...
Póki co, mamy tu w Polsce iście tunezyjski gorąc! ;)
Pozdrawiam!!
Tunezyjski gorąc, powiadasz Celcie? O nie! Nasz gorąc jest nie do wytrzymania. Zmusza do siedzenia w domu, a najlepiej w piwnicy. Nasze słońce parzy, a przy dużej wilgotności powietrza wprost dusi. Tunezyjskie słońce, przy porównywalnych temperaturach jest takie, które nie pali, tylko przyjemie grzeje, a kiedy zajrzy przez okno do pokoju, to zaprasza do wyjścia na zewnątrz, a nie wypędza do piwnicy.
UsuńalElla
To faktycznie - i my i Amerykanie mamy chyba jakieś inne słoneczko ;)))))) Bo amerykańskie też potrafi nieźle przydusić i przygrzać - wiem z doświadczenia...
UsuńRaz jeszcze dziękuję za pamięć i zyczenia oraz zapraszam na dzisiejszą wycieczkę do południowej Irlandii :) (Blogspot jak zwykle z opóźnieniem aktualizuje notki...)
Ciekawe, które z którego słoneczko - wzięło przykład? :)))
UsuńMY MAMY WŚCIEKŁE SŁONECZKO - OD KOGO SIĘ WŚCIEKLIZNĄ ZARAZIŁO TEGO NIE WIEM ALE YO JAKIŚ ZMUTOWANY WIRUS
Usuńufff - już nie mogę ...
U mnie też jest wściekłe. Chcę do Afryki, tam się lepiej w takich temperaturach oddycha.
UsuńOd wolności do anarchii jest bardzo blisko. Nie raz się zdarzało w historii, że po rewolucji przeciw tyranii powstał ustrój jeszcze gorszy od poprzedniego. Nie inaczej jest w Iraku. Czy ludziom tam żyjącym jest lepiej niż jak był Husajn??? Wątpię. natomiast co do samej Tunezji to byłem zgorszony i zawstydzony zachowaniem Polaków. Tańczyli i śpiewali w oczekiwaniu na samolot. JAKBY SIĘ NIC NIE STALO!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z warszawskiego piekarnika
Vojtek
W swoich podróżach też czasem wstydzę się za Polaków. Byłam świadkiem sytuacji takiej, że zamilkłyśmy z koleżanką, aby po naszej mowie nie rozpoznano, że jesteśmy Polkami.
UsuńJa miałem tak nie raz. przykra sprawa.
OdpowiedzUsuńDawno mnie na Kępie Potockiej nie było. Jakoś nie po drodze.To może dziś tam wpadnę. Kiedyś byłem w radzi nadzorczej j osiedla, które jest na Kępie. Wtedy bywałem tam częściej. Urlop ma w drugiej połowie września.I raczej będzie to w Chorwacji. Grecją nie chcę ryzykować ani nosić pieniądze w kieszeniach :)
OdpowiedzUsuńHej
Pozdrowienia z ŻOLIBORZA YNTELYGENCKIEGO :)
Chorwacja jest przepiękna! Będziesz zadowolony z wyboru. Jeśli chodzi o Grecję, to jestem zrażona do Greków. Trafiałam na takich z powiedzonka "nie udawaj Greka".
UsuńalElla
Vojtku, na Bałkanach robi sie niebezpiecznie: http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/balkany-na-celowniku-panstwa-islamskiego/hypv5b
UsuńWażne jest to, aby z urlopu wrócić w całości. Bardzo przeżywamy każde takie zdarzenie, to straszne. Dobrze, że Tobie udało się szczęśliwie spędzić urlop. Troszkę zazdroszczę Ci tych wspaniałych basenów, mój zamknęli na sezon letni, a w morzu woda dla mnie za zimna. Są 15 metrowe baseny w mieście ale za ciepła w nich woda i nie można się rozpędzić podczas pływania. Całuski i moc serdeczności zostawiam.
OdpowiedzUsuńBaseny faktycznie wspaniałe. Dla takiej pływaczki, jak Ty Lotka, to raj nad raje. Morze w tym roku nie było spokojne, niby Śródziemne, a takie trochę Bałtyckie w niektóre dni, ale o temperaturze w sam raz na kąpiel.
UsuńSiła wyższa, wtedy nikt ani nic nie może nas uchronić. Dobrze, że nie znamy dnia ani godziny naszego zgonu. Z drugiej strony gdyby człowiek wiedział, że się przewróci to by się położył. Co komu pisane, to nieuniknione.
OdpowiedzUsuńAle za wycieczkę po Tunezji wielkie dzięki.
Oj dawno mnie u Ciebie nie było ale jakoś tak wyszło i już się stęskniłam za Tobą.
Buziole.
JaGo, lato nie sprzyja siedzeniu przy komputerach, więc chyba wszyscy u wszystkich mniej bywamy. Nadrobimy jesienią i zimą.
UsuńTeż tak myślę...
UsuńErką do Ciebie przyleciałam gdy usłyszałam, że tchu Ci brak.
Już Cię zbadano, przefiltrowano i możesz dalej życiem cieszyć się :)
Buziole.
To bardzo szybka erka. :)
UsuńDla Twego ratowania moja kochana, to i na skrzydłach bym przyleciała :)
UsuńDobrzy ludzie tak mają. Dziękuję Ci, Dobra Kobieto. :)
UsuńDziękuję za zjedzenie ze mną wczorajszego śniadanka i za dobre słowo:)
UsuńPozdrowionka.
Na śniadaniu było smacznie i miło. :)
UsuńStraszne to, co się stało, a najgorsze, że może stać się dokładnie wszędzie.
OdpowiedzUsuńKontrwywiad angielski podejrzewa kolejne ataki.
UsuńNa pewno na tym się nie skończy. Marnie to wszystko wygląda.
UsuńAle ludzie dalej podróżują.
UsuńPewnie bym się nie odważyła jechać w miejsca zagrożone atakiem. Choć z drugiej strony, może się zdarzyć teoretycznie wszędzie,
UsuńTym bardziej, że terrorysta zawsze o krok wyprzedza wszelkie zabezpieczenia.
UsuńWirtualnie byłam w Tunezji. Dzięki. Dobrze, że tak się skończyło. Nie rozumiem tej powszechnej nienawiści ludzi do siebie, nawet u dzieci tyle agresji. Może powinniśmy wszyscy zacząć zbiorową terapię? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa myślę, że zawsze gdzieś na początku jest pieniądz, baryłka ropy czy jakaś złota żyła...
Usuńtest
UsuńSzkoda, że tak się źle dzisiaj plecie. Strach się ruszać... Zdążyłem jeszcze przed dżihadzistami i byłem tam i ówdzie. Teraz siedzę w domu, wspominam i zastanawiam się, kiedy to u nas się zacznie.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:))
Kontrwywiad zachodni, niestety, nie ma dla nas dobrych wieści.
UsuńTerroryści potrafią wywoływać piorunujący efekt, ale trzeba pamiętać, że na przykład w takiej Jerozolimie w tym samym okresie czasu ginie o wiele więcej osób na motorach niż w zamachach terrorystycznych.
OdpowiedzUsuńDużo ofiar pochłaniają wojny. Wojna domowa w Syrii, która trwa już 3 lata, pochłonęła co najmniej 130 tysięcy ofiar i wygnała z domów 10 milionów osób. Około 5 tys. osób opuszcza Syrię każdego dnia.
UsuńMiło witam na posiaduszcze i zapraszam zawsze, Drewno.
Świetny, okraszony pięknymi zdjęciami tekst. I tu pojawia się przykra refleksja związana z polityką szeroko pojmowanego Zachodu (głównie USA) prowadzoną wobec krajów muzułmańskich. To przemożne wprowadzanie za wszelką cenę "demokracji zachodniej" do krajów, gdzie władza jest absolutna, prowadzi czyni więcej zła niż pożytku, bo ta silna, absolutna władza, choć nie pozbawiona przecież negatywów, trzymała w ryzach także te najbardziej radykalne, fundamentalne elementy. Zachęcanie do rewolucji - często również poprzez sprzedaż broni rebeliantom (tak było w Syrii, Libii, Egipcie i Tunezji) to woda na młyn radykalistów, którzy pod płaszczykiem islamu prowadzą swą przestępczą działalność, niszcząc gospodarkę, kulturę; doprowadzając do wojny domowej, śmierci wielu tysięcy ludzi, zmuszając tak wielu do emigracji, z którą nota bene jest teraz w Europie nie lada kłopot... a paradoksalnie Amerykanie (myślę o rządzie) śpią spokojnie, bo z Tunezji do Europy zdecydowanie bliżej niż do Stanów. Niestety brudna polityka zawsze pod każdą szerokością geograficzną prowadziła i prowadzi do zguby, a na tym cierpią najczęściej zwykli ludzie... to przykre,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
UsuńBardzo dziękuję, Smoothoperator, za odwiedziny i wysoką ocenę postu.
Ja nie rozumiem tej zachodniej polityki. Najpierw się wtrącają i przy pomocy rakiet oraz bomb zakładają demokrację, a potem pozostawiają zrujnowane kraje samym sobie. Zawsze na gruzach i w bałaganie wyrastają bandyci i mafie. Oczywiście - werbowanym - najlepiej się robi pranie mózgu wtrącając w to religię.
Tunezja to ma szczęście,draniara jedna,że tak cudowne kobietki ją odwiedzają..
OdpowiedzUsuńNie tylko Tunezja, Waszku. :)))
Usuńa Duszniki to pies ???????????
UsuńDuszniki to z dumy wprost pękają. :)
UsuńaElla !
Usuń"Piękna nasza Polska cała,,,,,,,,,,,,,,,,,"
Byłem, jestem i będę czytelnikiem Twego blogu.
Wiesz ? Przez tą niezawinioną prze zemnie ) przerwą, usiłuje nadrobić zaległości.. Oczywiście za wyjątkiem blogów:Twego, Bety i "najlepszej Blogierki wśród architektów , oraz najlepszej architekttki wśród blogierów" w innych zaczyna dominować mowa nienawiści.
Zaczynam wraz z "Małym Księciem" zastanawiać się: "Dla czego mamy się nienawidzić ? Zespala nas solidarność niesie ta sama planeta, jesteśmy załogą jednego statku."
Może dlatego, że statek ma różne pokłady? Może niepotrzebnie przyjęto, że - aby płynął - musi być pan i galernicy?
UsuńDziękuje ci bardzo. Decyzji o urlopie jeszcze nie podjąłem. A gdzie jest bezpiecznie? Nikt tego nie zagwarantuje. Można zginąć tez prozaicznie na drodze.
OdpowiedzUsuńŻyczenia na razie bardzo pracowite.
Hej
Właśnie tak "prozaicznie" ginie najwięcej ludzi. W jeden ciepły weekend utopiło się w Polsce ponad 40 osób.
UsuńWolę myśleć dalej o Tunezji jako o dalekim urlopowym raju, bo powoli brakuje kierunków, w których można jeszcze bezpiecznie podróżować. Zdjęcia urocze :)
OdpowiedzUsuńObecnie ostrzegają przed wyjazdami do Turcji, a to także urlopowy kraj.
UsuńJa szczerze mówiąc nie wybrałabym się ani do Turcji ani do Tunezji czy nawet Egiptu nawet na krótką wycieczke - jest obecnie zbyt duże ryzyko (jak wszędzie) + w razie "W" ubezpieczyciel nie wypłaci ani grosza, jakby coś się stało. Polska jest taka ładna, Niemcy również, Chorwacja - ładnie i blisko. No i nasze polskie morze!
UsuńChyba ze wskazaniem na Niemcy, bo po kliknięciu w nicka od razu się tam przenoszę... :)))
UsuńDo Niemiec jadę tak czy siak, ale macie rację, że te trzy kierunki dotychczas takie pewniaki to teraz raczej niebezpieczny grunt. Chyba będę wybierać między Hiszpanią a Chorwacją. A co sądzicie o Bułgarii?
OdpowiedzUsuńIw, w Chorwacji także robi się niebezpiecznie. Takie czasy nastały, że obawiam się radzić, bo w razie czego, człowiek by sobie nie darował, że wskazał taki, czy inny kierunek. I nie musi się zdarzyć coś najgorszego. Moi znajomi, którym opowiadałam o zwiedzaniu Włoch i zainspirowani opowieściami tam pojechali, od soboty we Włoszech koczują przez czyjeś zaniedbanie, bo nie mają czym wrócić. Dziś Konsul zapewnił im autobus, ale za mały, więc w pierwszej kolejności wracają tylko matki z dziećmi.
UsuńW Bułgarii byłam jeszcze za czasów PRL, to trudno cokolwiek powiedzieć. Na pewno wiele się zmieniło.
Ech, faktycznie masakra z tymi wyjazdami!!!
UsuńAle gdzieś wypocząć i nacieszyć się ciepłem oraz słońcem warto.
UsuńToteż jutro wracam do planowania, tylko zakończę walkę z różnymi niedobrymi drukarkami (kolejna popsuta, ta chyba już naprawdę, a właśnie do niej tusz kupiłam!), operatorami (naliczającymi mi karę za własne błędy) itp.
UsuńPlanowanie i przygotowania do urlopu, to też odpoczynek od codziennych problemów. Pochwal się, jak już zdecudujesz, gdzie lecicie, proszę.
UsuńMoi bliscy polecają Macedonię.
OdpowiedzUsuńJa mam swój sposób na dalekie podróże: internet. I cały świat mój. Pewnie wiele osób mnie zlinczuje, ale to jest jedyny możliwy sposób kontaktu ze światem. Planowanie tras daje wiele satysfakcji, więc mam swoje małe szczęśliwości. Pozdrawiam wszystkich, którzy kochają podróże.
A hoj,Mlinko,a hoj!!!
UsuńMnie się miesza..czy to Malinka,czy aLella,..Kocham obydwie..
UsuńJak Ty dajesz radę, Waszku, więcej niż jedną miłować, ha? :)
UsuńMuszę..serce nie sługa..
UsuńPowiem w skrócie. Każdy kraj jest piękny, każde miejsce na ziemi. Nie potrafimy czasami tego docenić. Niestety to piękno kończy się wtedy gdy dochodzą do tego bezsensowne ludzkie ideologie.
OdpowiedzUsuńMyślmy pozytywnie, zwalczajmy swoją osobą zło i manipulację!
Tak jest! Pozytywne podejście do świata i ludzi, to jest to!
UsuńalElla,leniucha,leniucha,o,o,o!
OdpowiedzUsuńLato przecież, Waszku. Duszę trzeba ponapawać pięknem świata w Realu, o! :)
UsuńAl Ellu,dobrze trafiłaś..Ja zajmuję się naprawianiem dusz i tak wogóle..Proszę bardzo,1oo zł/godz.
OdpowiedzUsuńZa drogo, o!
Usuń