Czy naprawdę straż pożarna została użyta do działań politycznych? Panie generale! Proszę, niech pana rzecznik zdementuje te pogłoski, abym - jako oficer pożarnictwa - nie musiała się ze wstydu w mysią dziurę chować.
Szaleją nawałnice! Powalone drzewa,
uszkodzone dachy, pozrywane linie energetyczne, zalane ulice i piwnice... W
jedną noc straż pożarna miała prawie dwa tysiące interwencji. To stanowczo za mało roboty, jak na dzielnych
strażaków. Na rozkaz muszą także brać
udział w zabezpieczaniu religijnych - jak nazywają organizatorzy - uroczystości
upamiętniających katastrofę smoleńską? Czy to prawda panie generale? Podobno 9 sierpnia 2017 roku widziano strażacki samochód wiozący
barierki w kierunku Krakowskiego Przedmieścia w Warszawie. Czy to możliwe
panie generale, by angażował pan strażaków i sprzęt do innych zadań przeznaczony w przygotowanie miesięcznicy
smoleńskiej?
W
lipcu 2017 r. prawdopodobnie oddelegowano grupę podchorążych ze Szkoły Głównej
Służby Pożarniczej do ustawienia stalowego płotu w okolicach Sejmu. Czy to
prawda panie generale? A czy mieli rozkaz zedrzeć z mundurów znaki
rozpoznawcze świadczące o tym, że są strażakami, a także zostali zmuszeni do zdjęcia swoich mundurów i założenia niebieskich uniformów? */ To tak bardzo wstydliwa miała
być ta niezwykła misja, czy może próba odarcia tych młodych ludzi z godności?
Może to tak być, panie generale?
Raczej nie może być! Ludzie, którzy słyszeli, widzieli i udokumentowali może są w błędzie, albo 'spreparowali' relacje, filmy i zdjęcia. Przecież żaden
generał pożarnictwa nie wydałby takiego rozkazu, gdyby był prawdziwym
strażakiem i wiedział, do czego została powołana straż pożarna. Otóż przede
wszystkim do służenia społeczeństwu, a nie do odgradzania zasiekami narodu od
władzy, jakakolwiek by nie była. To wie każdy szeregowy strażak, a co dopiero
generał.
Jeśli to prawda, to chyba byłby pierwszy po 1989 roku przypadek użycia straży
pożarnej do działań politycznych. Nawet w PRL wielu zacnych strażaków, w tym
podchorążych strażackiej uczelni, polityce nie chciało się poddać. Strajkowali
przeciwko upolitycznieniu, o!
______________ Dopisek dla niezorientowanych:
*/ Na co dzień grupa podchorążych ze Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie tworzy tzw. centralny odwód komendanta głównego. To zespół ratowniczy, który jest wyznaczony do akcji ratunkowych w razie dużego zagrożenia, jak powodzie, pożary, katastrofy budowlane. Oczywiście w tych akcjach uczestniczą w umundurowaniu z emblematami straży pożarnej i dystynkcjami, a nie jako „tajniacy”.
______________ Dopisek dla niezorientowanych:
*/ Na co dzień grupa podchorążych ze Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie tworzy tzw. centralny odwód komendanta głównego. To zespół ratowniczy, który jest wyznaczony do akcji ratunkowych w razie dużego zagrożenia, jak powodzie, pożary, katastrofy budowlane. Oczywiście w tych akcjach uczestniczą w umundurowaniu z emblematami straży pożarnej i dystynkcjami, a nie jako „tajniacy”.
Nieśmiało przypomnę tylko, że ponad 30 generałów Wojska Polskiego i prawie 700 wyższych oficerów dostało kopniaka w d... od pigularza "Misia" i powiedziało: "Dziękuję panie ministrze!" Czegóż więc oczekiwać od biednego generała Straży Pożarnej?
OdpowiedzUsuńJak to biedny? A jak rekrutują kandydatów na strażaków, to coś mówią o odwadze i takich tam różnych cechach.
UsuńObawiam sie, że może to być prawda, gdy słyszało się do czego używano policjantów...nie mówiąc o zagrodzeniu połowy stolicy dla wygody modlących się, ciekawe, że procesji Bożego Ciała nie strzeże policja, a może jednak tak?
OdpowiedzUsuńJa po prostu nie chcę uwierzyć w to, że jeszcze straż pożarną wciągnięto...
UsuńCiekawe, kto następny? Może harcerze?
UsuńCzemu nie, można np. wyszkolić na snajperów i postawić na wieży widokowej hotelu Bristol. ;)
UsuńA może ministranci i klerycy?
UsuńBet, jak ministranci i klerycy? To mieliby służyć władzy a nie Panu Bogu i Kościołowi?
UsuńGrunt, żeby mieli "dobre oko" ! Reszta dla władzy się nie liczy!
UsuńOko i dwururkę. :)))
UsuńAch, dzisiaj ta smętna procesja znów mi mignęła w TV. Człowiek, który przez tyle lat kultywuje żałobę (miesiąc w miesiąc!) powinien zadać sobie pytanie o zdrowie psychiczne. A jeśli jest zdrowy, to nie może być żałoba, tylko lewe zagrywki, skierowane do ludzi, którym nie chce się myśleć samodzielnie.
OdpowiedzUsuńDominikanin - ojciec Paweł stwierdził, że od dawna nie mamy do czynienia z żałobą, mimo że odbywa się to wszystko w ramach formalnej struktury rytuału Eucharystii. Powiedział, że "wewnątrz się dzieją rzeczy zupełnie obce Eucharystii a tłumaczenia, że to zdarzenie religijne, nie mają racji bytu".
UsuńW końcu się znudzą,
OdpowiedzUsuńja na to liczę.
Nie mam nic przeciwko wszelkim zgromadzeniom i procesjom. Szkoda mi tylko strażaków, jeśli ich faktycznie wciagnięto do służenia temu, od czego nie są.
UsuńNie mam zielonego pojęcia, nie oglądam TV i nie interesuję się polityką...
OdpowiedzUsuńI tak nie mamy na to wpływu...
Pozdrawiam :-)
Jak to nie mamy wpływu? Toż o to, żeby mieć walczyły całe pokolenia.
UsuńalEllu, a może ci on nie generał od pożarów, jeno od ..... no właśnie od czego?
OdpowiedzUsuńPodczas tegorocznego Bożego Ciała na drodze nr 11 we wsi Łękno strażacy blokowali przejazd pojazdom, by nieść wielebnego. Trwało to, k ...., około czterdziestu minut.
No właśnie. Od pożarów strażak czy nie? Oto jest pytanie.
UsuńPożar serc też może się zdarzyć...ale czym się to gasi?
UsuńNie wiem, czym teraz. W 1981 roku używano oddziałów ZOMO.
UsuńPrzecież na własne uszy dziś usłyszałam, że to wina opozycji i nas, którzy się buntujemy przeciwko tej parodii żałoby. Trzeba "m...dy w kubeł" ufundować pomnik tam gdzie MUSI stanąć i będzie spokój.
OdpowiedzUsuńGotuje się we mnie ogarnia furia iście Trampowska gdy słyszę to wciskanie kitu i ohydną propagandę, wywracanie kota ogonem i czort wie jeszcze jak to nazwać.
Najgorsze, że suweren chyba to wszystko kupuje bo poparcie dla "żałobników" rośnie jak nigdy dotąd. Nie pojmuję!
Ja nie czuję się winna. Ba, nawet jestem za przestrzeganiem prawa, a ten nowy rodzaj żałoby przecież prawem usankcjonowany. Konstytucja także nie zabrania wprowadzać jakieś rzeczy zupełnie obce Eucharystii, bez względu na to, czy to jest kit, czy polityka. Mają prawo, więc nie kwestionuję.
UsuńGotuje się jednak we mnie na samą myśl o próbie upokorzenia strażaków - ludzi z grupy zawodów najwyższego zaufania społecznego i kochanych przez narody od wieków.
Właściwie to nie jestem już pewna czy tej sytuacji co miesięcznej nie można by do pożaru porównać. Rozpala się tam, rozpala, aż iskry lecą.
UsuńDlatego rozsądnym by było po prostu zakończyć. Dla dobra wszystkich rozpalonych. To jednak może uczynić tylko jedna osoba w państwie.
UsuńOsoba zapowiedziała, że zakończy... jeszcze 8 miesięcy ustawiania barierek a potem już tylko huczne fetowanie nowego pomnika. Oby nie trzeba było go ochraniać.
UsuńNajbardziej współczuję mieszkańcom Krakowskiego Przedmieścia i okolic. Jak oni to wytrzymują?
UsuńA co mają zrobić? Wyprowadzić się?
UsuńZawsze byliśmy dumni. Zawsze mieliśmy swoje zdanie i nikt kitu nam nie wcisnął! Co się stało z ludźmi, że pozwalają sobą manipulować? Co się stało, że nikt nie widzi manifestacji na pokaz, zamiast spokojnej żałoby? CO do diaska stało się ludziom? Poddają się propagandzie jak małe dzieci z wyłączonym logicznym myśleniem!
Kto ma u kogo spać, a jego praca wymaga dużej koncentracji i musi być wyspany, to się na dwie noce wyprowadza. Ciężki sprzęt, ciężarówki, podnośniki, wózki widłowe, grzmot zrzucanych stalowych ogrodzeń, krzyki i piszczenie cofających pojazdów.
UsuńNiektórzy nie mogli dostać się do własnego domu, bo nie mieli jak udowodnić zameldowania. W dowodzie osobistym nie ma asdresu zamieszkania, a kto nosi ze sobą umowę najmu, albo wyciąg z ksiąg wieczystych? Po minach młodych policjantów blokujących mieszkańcom wejście do własnych domów widać, że jest im głupio i niezręcznie, szczególnie, gdy ledwo chodzącą babcię mieszkającą na ul. Koziej skierowali jakąś okrężną drogą.
Czyli co? Mickiewicza eksmitują, czy jak?
UsuńPrzecież Mickiwicz nie należy do gorszego sortu. ;) :)
UsuńNie jestem pewna. Nosi nazwisko po swoim ojcu i nie zaczyna się ono na właściwą literę.
UsuńNie wiem, co odpowiedzieć. Chyba za bardzo odlatujemy od tematu notki.
UsuńFakt! Przepraszam za te dygresje!
UsuńPani oficer pożarnictwa; nie mnie z Tobą wdawać się w polemikę, ale...pamiętam z dzieciństwa, że nasza [wiejska] ochotnicza straż pożarna była "do wszystkiego"; kiedy tylko wiejska społeczność potrzebowała ich pomocy.Przecież to byli nasi ojcowie, bracia, sąsiedzi i znajomi. Była potrzeba, to byli gotowi nieść pomoc. Nie potrzeba było ekstra rozkazów.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem-lepiej że ćwiczenia młodzież strażacka miała przy rozstawianiu barierek niżby potem [starzy a głupi] mieliby sobie mordy poobijać z powodu swej nieposkromionej politycznej werwy. Jeśli tylko Zasieki miałyby chronić przed rozlewem krwi, to niech stoją tam latami, dopóki...ano dopóki modlitwa o zdrowie, bo o rozum już za późno, nie dotrze do Niebios. Gdyby nie było głupoty ludzkiej i pychy nie potrzeba byłoby barierek. Jedni uparli się na miesięcznice a drudzy na to, aby im w tym przeszkadzać i tak się w tym obie strony zaparły, że nic tylko za wszelką cenę dążą do ręcznej konfrontacji. Żadna strona nie odpuści. Urządzają więc igrzyska, a widz ich podpuszcza i napuszcza na siebie [podjudza]. Miesięcznic ma być 96 tyle ile ofiar katastrofy, to jakby jedna miesięcznica dla jednej ofiary - Rodaka na służbie państwu. Miesiąc żałoby, to nie jest szczyt pobożności. Nie możemy im tyle dać w ramach jednoczenia się w pamięci ??? Uwierz mi- nasi strażacy, ochotnicy wcale by nie czekali na rozkaz. Uczyniliby wszystko aby rozpalone głowy, pławiące się w amoku nienawiści, nieco ochłodzić. Mnie już zaczyna wkurzać ta polityczna wojna podjazdowa. Wiadomo, że PiS nie odpuści, bo mają obsesję na tym punkcie, ale też nie mogę pojąć zawziętości opozycji, która na siłę chciałaby znowu dorwać się do koryta. Za cenę zgody narodowej są skłonni brnąć w "narodową wojnę", byle obalić ten rząd. Cierpliwości; skończą się miesięcznice, skończy się władza PiS-u. Niech nie będą w gorącej wodzie kąpani; niech ich strażacy zimną wodą wykąpią.
Natomiast opinii o strażakach nie jest w stanie zmienić żadna "wojna polsko-polska". Strażacy to "nasze" chłopy, a u nas także dziołchy, z zróżnicowanych poglądach politycznych, lecz zwarci i jednomyślni w działaniu - pomocy.
Ładnie określiłaś, Aisab. Dokładnie tak, strażacy to NASZE chłopy i dziołchy. Dodam, że właśnie m.in. dlatego nie powinni być wysyłani do działań władzy tzw. siłowych.
UsuńNie chciałam sie rozpisywać w odpowiedzi na komentarz. Teraz jednak pomyślałam, że to uczynię.
UsuńWładza powinna pamiętać, że strażacy dlatego zawsze mieli szacunek społeczny, bo m.in. działali ponad polityką. To pozwalało im prowadzić akcje ratowniczo - gaśnicze nawet w czasie wydarzeń poznańskich, kiedy gasili np. płonący urząd bezpieczeństwa. Ludzie pozwalali strażakom na to, bo rozumieli, że ratowanie i gaszenie - to misja strażaka. W latach siedemdziesiątych, kiedy władza wpadła na pomysł używania strażaków do innych celów, przez dość długi czas w niektórych dzielnicach Trójmiasta, Radomia, Warszawy... strażacy byli obrzucani wyzwiskami, a węże gaśnicze cięte niemal przy każdej akcji ratowniczo - gaśniczej. W 1981 roku strajk podchorążych uczelni pożarniczej, dotyczył m.in. przeciwdziałaniu takim właśnie sytuacjom, aby nigdy więcej się nie powtórzyły. Czy pan generał i obecna władza nie zdaje sobie sprawy z tego, że może zaistnieć sytuacja, że gdy będzie palił się jakiś nielubiany urząd czy dom niekochanego polityka, to znajdzie się grupa ludzi, która nie dopuści strażaków, by pożar gasili, dobytek a może nawet życie tegoż polityka ratowali?
Dlatego właśnie wywalczono odpowiednie zapisy w ustawie o straży pożarnej, by strażaków nie dysponowano do zadań ochronno - siłowych przynależnych do innych specjalnych służb i nie wplątywano strażaków w politykę. To się może źle skończyć przede wszystkim dla tych, którzy nierozważne rozkazy wydają.
Świadomość społeczeństwa rośnie. Ludzie rozumieją, jaka jest różnica między rozkładaniem płotków na gminną imprezę plenerową, w mundurowaniu z emblematem identyfikującym i w pełnym słońcu, pośród zadowolonej miejscowej społeczności, a nocnym rozstawianiem zasieków na polecenie władzy i z rozkazem przemalowania się strażaka na tajniaka. Żaden taki rozkaz nie umknie - jak kiedyś - uwadze. To się naprawdę może źle skończyć. Dla wszystkich, o!
Też jestem oburzony. Ta "dobra zmiana" jest chyba w stanie rozwalić wszystko, co nie z nimi, a stanowi jakąś wartość. Uległość generała jest zatrważająca. Naraża on w ten sposób całą brać strażacką na utratę ciężko zdobytego i należnego, zaufania. Chyba jednak od mojego odejścia ze służby, wiele się zmieniło. Pozdrawiam gorąco. :)
UsuńJa jestem wprost szczęśliwa, że dla mnie nastał czas spoczynku. Będąc w czynnej służbie nie zniosłabym tego, choć i tak znieść nie mogę. Uległość pana generała faktycznie zatrważająca. Miejmy nadzieję, że nie będzie pwtórki z historii, kiedy to strażakom różne grupy społeczne przecinały węże gaśnicze.
UsuńNo i dobrze, że się rozpisałaś bo argumenty, które podajesz są bezdyskusyjne. Brawo.
UsuńSą to wartości przypisane niektórym zawodom, których należy bronić bardziej niż bieżących celów politycznych.
Oby te wartości pielęgnowali ci młodzi - dzisiaj - upokorzeni podchorążowie warszwskiej uczelni, kiedy już sami staną się dowódcami i będą wydawać rozkazy. Na razie cóż... chyba nie mają wyjścia, jeśli nie chcą porzucić szkoły.
UsuńMnóstwo słusznych pytań wymagających odpowiedzi. Czy pan panie generale odpowie alElli i nam tu wszystkim podpisanym? Bardzo prosimy, ba żądamy!
OdpowiedzUsuńMożemy, jako podatnicy, utrzymujący także pana generała, jak najbardziej tego żądać. Czy jednak pan generał jest jak strażak odważny, by szczerze odpowiedzieć?
UsuńWitam i CZUWAJ !
OdpowiedzUsuńWróciłem ze szpitala we wtorek a wracam tam dopiero albo już w poniedziałek 21 sierpnia.
Oczywiście jak zwykle zapoznałem się z Waszymi tekstami.
Zamieściłem na swym koncie na feisie materiał dotyczący "miesięcznicy".
Jeżeli Macie ochotę to zapraszam do zapoznania się z tym tekstem. Konto jest na moje imię i nazwisko czyli Mirosław Galczak.
Nie wiem jak będę się czuł. Jeżeli dobrze to zamieszczę tekst dotyczący wojny z 1920 roku Mój Ojciec brał w tej wojnie udział, począwszy od Lwowa.
Serdecznie pozdrawiam CZUWAJ ! Mirek
Czuwaj Druhu Mirku.
UsuńDziękuję za zaproszenie. Pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę.
CZUWAJ DRUHU MIRKU :)
Usuńnienawidzę szpitali ale potrzebne są
Z zaproszenia skorzystam ale nie wiem czy mnie poznasz :)
Miesięcznice jak nawałnice!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Ale bardziej przewidywalne od nawałnic i z uregulowanym korytarzem przemieszczania. :)))
UsuńAlEllu, potwierdzam, że ciężarówka należąca do straży pożarnej przewoziła metalowe plotki dla odgrodzenia modlących się uczestników miesięcznicy od drugiego sortu warszawiaków i turystów zwiedzających stolicę.
OdpowiedzUsuńO tym, że niektórzy strażacy byli poprzebierani w inne uniformy, nie słyszałam, ale wszystko możliwe. Misiewicz jako cywil odbierał honory od oficerów, więc dlaczego strażak nie mógłby udawać policjanta.
Strażacy cieszą się największym zaufaniem spośród różnych grup społecznych, ale dalej powinni być apolityczni.
Serdecznie pozdrawiam.
O tym, że strażakom kazano w lipcu ustawiać barierki dookoła Sejmu dowiedziałam się od strażaków. Jak mówią, podchorążowie uczelni pożarniczej dostali rozkaz pozrywania emblematów strażackich i dystynckji ze swoich mundurów i ustawiania barierek, których nie było, więc zawrócono ich. Przy drugim wyjeździe pod Sejm do ustawiania barierek kazano im przebrać się w niebieskie uniformy robocze w autobusie zaparkowanym dalej, żeby nie rzucał się w oczy pod Sejmem. Ponadto zakazano im rozmów z mediami i protestującymi. Podchorązowie czują się upokorzeni, bo jak można ze strażaków zrobić jakieś niezidentyfikowane "niebieskie ludziki"?!
UsuńNa stronie sejmowej można zobaczyć zapytanie nr 3938 do ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie wykorzystania strażaków do działań politycznych. Nie znajduję odpowiedzi, to nie wiem, czy minister odpowiedział.
WITAJ pierwszy raz od baardzo dawna ...
UsuńMyślałam, że przerwa w życiorysie blogowym już mi się skończyła, ale skąd tam ... padłam wprawdzie nie na twarz ale na nogi, organizm mi się zbuntował , nie wiem, co grubsze mam nogi, czy talię a do tego koszmarna wysypka i rumień, szczęściem nic zakaźniego, byłam z mamcią na wizycie w przychodni hematologicznej, dowiedziałam się przy okazji od pani dr, że żadna tam róża , różyczka czy wirus ... ufff nie zakażam :)
pozdrawiam bardzo serdecznie w przelocie :)
Grycelko jak słyszę o tym wykorzystywaniu strażaków i nazywaniu tych seansów religijnymi to mi ... eeech, wiesz co.
To ja Ci te chore nogi, Malinko, popiołem posypuję. Niech przyniesie ulgę.
UsuńZdrowiej, kochana!
Strażacy są upokorzeni, nie dziwi mnie ich rozżalenie ale czy nie ma sposobu aby zamanifestować sprzeciw wobec przebierania?
UsuńRozumiem, że rozkaz wykonać trzeba ale przeciwko zrywaniu emblematów i przebieraniu nie można zaprotestować? To rola dowódców chyba?
Nie wiem, co zrobią strażacy i ich dowódcy, i co w dzisiejszych czasach można zrobić nie narażając się na utratę pracy, czy wyrzucenie ze szkoły. I ja to rozumiem, że jest im trudno. Moim zdaniem najlepiej, gdyby związki zawodowe się tym zajęły, bo w związkach chyba są "bezpieczne" stanowiska. A rozkaz? Ja bym nie wykonała rozkazu bezprawnego. Jest artukuł, który jednoznacznie wyłącza działania porządkowo-ochronne, zastrzeżone dla innych jednostek podległych ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych. Tylko wiesz... zawsze można wykręcić kota ogonem, że to był taki rodzaj ćwiczeń, a nie ta zastrzeżona pomoc innym służbom.
Usuń_____________________________________
To dla siebie wklejam, żebym miała na oku:
Dz.U. 1991 nr 81 poz. 351
Ustawa z dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej
Art. 7. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
1) akcjach ratowniczych – rozumie się przez to działania ratownicze organizowane i kierowane przez Państwową Straż Pożarną;
2) pomocniczych specjalistycznych czynnościach ratowniczych – rozumie się przez to działania Państwowej Straży Pożarnej w ramach udzielanej pomocy innym służbom ratowniczym, z wyłączeniem działań porządkowo-ochronnych, zastrzeżonych dla innych jednostek podległych ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych.
Tak czy inaczej jest to skandal i jeśli dowódcy nie wyrazili swojego sprzeciwu to, moim zdaniem, nie są w porządku.
UsuńDziwne, że żaden mediowy dziennikarz nie "wyniuchał" tej przebieranki bo jak na razie jesteś chyba jedynym źródłem informacji o tym.
Może to za mało ciekawe i nośne dla mediów?
UsuńNieciekawe? Przebierańcy, niebieskie ludziki w służbie partyjnej to ma być kiepski news?
UsuńRewelacyjny! Niedopatrzenie.
Hi, hi, hi... Nie mówiłam, że można przemalować to na ćwiczenia? Na forum ratowniczego banku wiedzy znalazłam taki cytat: „W rozmowie ze „Stołeczną” rzecznik prasowy komendanta głównego straży pożarnej młodszy brygadier .... potwierdza, że podchorążowie zostali nocą wysłani do rozstawiania barierek. – Państwowa Straż Pożarna jest głównym odpowiedzialnym za tego typu uroczystości. Podchorążowie ze Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie zostali wysłani w celu doskonalenia swoich umiejętności i wsparcia działań policji. Dzięki tego typu przedsięwzięciom będą przygotowani na ewentualną akcję ewakuacyjną ludności – przekonuje ....”
UsuńImię i nazwisko wykropkowałam, ponieważ to bardzo wstydliwa wypowiedź, jeśli padła z ust wykształconego oficera pożarnictwa. Tego, to nawet "ciemna luda nie kupi".
No tak, na "odwracanie kota ogonem" nie ma rady.
UsuńAch, nazwijmy to pięknie "czarowanie". :)))
UsuńNie ostatnie zapewne to upokarzanie ludzi. Skandal za skandalem, a tymczasem poparcie ludu dalej jest, nie do wiary, że i te miesięcznice tyle kosztują...
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Skoro ludzie dają się upokarzać, to czemu tego nie wykorzystywać?
UsuńKazać zdzierać emblematy z mundurów- to hańba nie dla tego komu kazano to robić, ale dla wydającego rozkaz. Kiedy czytałam Twoją notkę stanęły mi przed oczami sceny z filmów, w których polskim żołnierzom zdzierano orzełka z czapek, a dystynkcje z mundurów. Zawsze miałam wiele szacunku dla ludzi w mundurach, dla strażaków największy, bo mają najwięcej sytuacji, w których mogą stracić życie. Odwoływanie się do poczucia godności i honoru Pana Generała na niewiele się zda, bo gdyby on te cechy posiadał, to sam by wiedział jak ma obowiązek się zachować. Oby jak najmniej takich oficerów i cywilnych ministrów resortów siłowych.
OdpowiedzUsuńNie chciałabym oceniać pana generała. Wystarczająco dużo ocen jest w sieci. Z życiorysem każdy może się łatwo zapoznać i mieć własne zdanie. Powtórzę za Bet, że wartości przypisane niektórym zawodom powinny być ponad bieżącymi celami politycznymi. Masz rację, nie ma co odwoływać się do takich wartości. Polityka i tymczasowe własne korzyści górą!
UsuńTę ciężarówkę należącą do straży pożarnej widziałam w Szkle kontaktowym, a teraz przypominam sobie o tych strażakach, którzy przyjechali do ustawiania barier, ale odjechali z niczym, bo barierek nie było. Dodam, że nigdy nie widziałam takich ciężkich i bardzo wysokich barierek.
OdpowiedzUsuńRosjanie mogli mieć zielone ludziki, a Polacy niebieskie.
P.S. Znów nie widzę możliwości odpowiedzi pod Twoją, więc piszę na końcu.
Ta opcja odpowiadania na komentarz czasami się psuje i sama nie mogę odpowiedzieć komuś w "drzewku".
UsuńWysokie bariery, snajperzy, taka ilość policji jest zupełnie niezrozumiała. Jacyś zagraniczni turyści specjalnie przyjechali do Warszawy, żeby to zobaczyć.
Brakuje słów, na dodatek te miesięcznice są bardzo kosztowne. Lipcowa chyba kosztowała 760 tysięcy złotych. Ta rzekomo była tańsza.
UsuńStrażacy, wojsko i policja potrzebni są do innych działań niż dla ochrony... nie będę się wyrażać.
Słyszałam, że to wina opozycji, że takie koszty się ponosi.
UsuńNie widziałem na własne oczy tej ciężarówki, jednak słyszałem o czymś takim. Jak dla mnie to już nie ma chyba ratunku dla władzy, która działa w tak cyniczny sposób. Jak dla mnie Polską mogłaby rządzić nawet i prawica, jednak pod warunkiem przestrzegania pewnych zasad wynikających z Konstytucji. Obecnie sytuacja w kraju na przemian zadziwia mnie, smuci i przeraża. Ot co.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Przecież słupki poparcia dla władzy rosną.
UsuńCoś niesamowitego ! Leżąc pod kropłówką oglądałem telewizję. Oczywiście TVP wykorzystuje okazję by zwiększyć swoją oglądalność wykorzystuje znowu śmierć tych dwóch dziewczynek by zwiększyć swą oglądalność.
OdpowiedzUsuńMiędzy innymi poinformowano, ze w Krakowie istnieje organizacja polskich ‘Łowców Burz” .Są to bardzo młodzi ludzie z wyższym wykształceniem, których zadaniem jest obserwacja i informowanie o załamaniach pogodowych:
Ich namiary to: lofcyburz.pl
Sprawdziłem. Nie wiem dlaczego zamiast ł jest l
Pozdrawiam no i oczywiście CZUWAJ Mirek
Inne telewizje też mówią o tej tragedii. Natura bywa okrutna i trudno z nią walczyć.
UsuńAno rosną, tylko nie wiem czemu, na każdym niemal kroku widać jak ta władza rządzi, jakie ma plany na przyszłość. Mi to się nie podoba, wybieram zupełnie inną opcję polityczną. Choć ich szanse nie są aż tak bardzo pewne jak dwóch głównych partii.
OdpowiedzUsuńPewnie zbliżone te placki jedliśmy, w końcu pani je sprzedające podawała, że są z gruzińskiego przepisu. Lubię od czasu do czasu zjeść coś z innej ,,kuchni".
Pozdrawiam!
I ja lubię posmakować różności. Na co dzień jednak preferuję kuchnię polską.
UsuńTo zjawisko wykorzystywania specsłużb do niespecjalnych zadań jest chyba znacznie szersze niż podejrzewamy. Gdyby dokładnie się przyjrzeć to w każdej z tych już jedenastu formacji paramilitarnych pojawiają się akcje nie mające nic wspólnego z podstawowymi zadaniami. Wydaje się, że nikt nie panuje nad tym, a służby mogą służyć tylko rozwożeniem wiśmaków dla posłów.
OdpowiedzUsuńA może panuje, tylko nie ten, co powinien i nie ten, co potrafi? Utrzymać w posłuszeństwie strachu to też swego rodzaju sztuka panowania.
UsuńJeszcze tylko 8 miesięcznic i rusza budowa.
OdpowiedzUsuńPomnikowo pozdrawiam.
Odpozdrawiam bardzo serdecznie.
UsuńTakich numerów to nawet dawni " Właściciele Polski Ludowej" nie odważyli się uskuteczniać,za to nowi "Właściciele IV Rzeczypospolitej"-to i owszem,bez krępacji i z wdziękiem!
OdpowiedzUsuńNo nie, tak to nie można powiedzieć.
UsuńWaszku, bez wdzięku. Absolutnie bez żadnego wdzięku!
UsuńPozdrawiam:)
Ten"wdzięk" to była ironia,ma się rozumieć..-:))
UsuńMa i rozumiem. Co nie zmienia faktu, że popełniono paskudny błąd. Najczęściej stołek jet ważniejszy niż honor! Zwłaszcza w ostatnim czasie.
UsuńalEllu!
OdpowiedzUsuńWidziałaś co się stało z aukcją w Janowie?
Nawet stadninę koni rozłożyli! Nie napiszę kto, bo tylko brzydkie słowa cisną mi się!
:)))
W Janowie nigdy nie byłam, na temat hodowli koni oraz aukcji nie mam żadnej wiedzy /nawet teoretycznej/, więc nie podejmę tematu. Po prostu nie wiem, jak to powinno wyglądać.
UsuńPolska ma wspaniałą hodowlę arabów. Ta hodowla przynosi olbrzymie zyski. Do teraz. Stali kupcy w ogóle się nie pojawili!
UsuńPowstał już dowcip:
Usuń- Co z tego, że masło trochę podrożało. Za to dużo potaniały konie. :)))
Ozonko,koń by się uśmiał,szkopuł w tym,że wcale mu do śmiechu..
OdpowiedzUsuńTeż preferuję naszą rodzimą kuchnię. :) Pewne nowe smaki są dobre w niewielkich ilościach i nie za często.
OdpowiedzUsuńCo do bulwarów to pewnie coś niecoś jeszcze zostanie przy nich zrobione, w końcu nie tak dawno je oddano do użytku. Choć oczywiście do końca nie można być pewnym tego.
Pozdrawiam!
Dobrze się dzieje, że Warszawa wreszcie integruje się z Wisłą. Zawsze była odwrócona od rzeki plecami, jakby się nie lubiły.
UsuńNo cóż, wraca stare.... Chyba niewiele więcej da się napisać :(
OdpowiedzUsuńMożna pomyśleć, że stare było dobre, skoro staje się wzorcem dla dzisiejszych poczynań.
UsuńRęce i slipy opadają! Taka nieustanna hucpa, arogancja i naigrawanie się z suwerena! A słupki rosną... Czyżby syndrom sztokholmski?!!!
OdpowiedzUsuńPiszę to z wielkim bólem, ale coraz bardziej wstydzę się tego umoczonego narodu.
Bo ten gorszy czyli nasz sort to chyba jeszcze ciągle... margines społeczny!
buziulki
buziule
Przy takiej opozycji, z takimi liderami, gorszego sortu będzie coraz mniej.
Usuńpowiem tylko, że brak słów. Masakra i tyle.
OdpowiedzUsuńCóż, wszystko to już przerabialiśmy, więc co jeszcze można powiedzieć poza tym, że miało być inaczej i lepiej.
UsuńKoło Ossowa w lesie jest pomnik i chyba również grób poległych tam żołnierzy z bitwy w 1920 roku.
OdpowiedzUsuńPo katastrofie w 2010 roku w okół tego miejsca posadzono 96 dębów i nazwano to miejsce "doliną 96 dębów smoleńskich".
Zaplanowano również, że w tej "Dolinie" odsłoniętych zostanie 96 pomników - popiersi ofiar tej katastrofy.
Oczywiście jako pierwszy został (chyba już w 2010 roku) odsłonięty pomnik wielkiego Prezydenta i kolejno już 10 innych ofiar.
Dziś "arcykapłan smoleński" odsłonił następny pomnik - popiersie małżonków Kaczyńskich.
Właśnie w tej chwili w telewizji nadawana jest rekonstrukcja Bitwy Warszawskiej.
Nie wiem jak Wy ale ja jestem przeciwny urządzaniom "teatrum" z naszych tragicznych wydarzeń historycznych. Moim zdaniem jest to nie uczciwe.
Rekonstrukcje historyczne przygotowywane są z coraz większym rozmachem. Przyciągają widzów a także chętnych do uczestniczenia. Sens takich przedstawień ma swoich zwolenników i krytyków. Ja nie mam wyrobionego zdania, ale nie mam nic przeciwko pokazywaniu replik sprzętu i ubioru, zazanajamianiu z taktyką, komendami, ówczesnym słownictwem.
UsuńNastała moda zachodnia i na to, choć i w PRL odbywały się rekonstrukcje historyczne, tylko nieco skromniejsze.
"z wyłączeniem działań porządkowo-ochronnych, zastrzeżonych dla innych jednostek podległych ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych."
OdpowiedzUsuńJasno jest napisane co do działań strażaków nie należy.
NIE POWINNI STRAŻAKÓW UŻYWAĆ DO TAKICH DZIAŁAŃ! Jest wyraźnie napisane. Dziwię się przełożonym tych strażaków, WCALE nie musieli się podporządkowywać. Jednak... strach o stołki robi swoje.
Pozdrawiam:)
No i to zawłaszczanie miejsc pamięci. Nie mam już siły do tego bezprawia i kaprysów "wodzunia". Powiem jedno, to wstyd co ten człowie...k robi.
UsuńWładza zawsze więcej może. Każda władza. Tak zawsze było, jest i będzie do końca świata.
UsuńIstnieją chyba jakieś granice tego "chcenia"?
OdpowiedzUsuńPa:)
Wszystko ma swoje granice.
UsuńDo niedawna te bulwary nie powalały swym pięknem, ot schody ,,dla olbrzymów", wielkie stopnie, trudno było po nich schodzić. O plażach można było tylko marzyć. A od jakichś 5 czy 6 lat są i plaże, a teraz i ładniejsze bulwary. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wybieram się zobaczyć.
UsuńPrzecież strażacy służą nam w innym celu, a tu masz, do polityki ich wzięto...
OdpowiedzUsuńCoraz gorzej staje się, ale jak słyszałam jeszcze troszku te miesięcznice potrwają, a potem budowaniem pomników się zajmą. Może wtedy też strażaków zatrudnią, kto to wie...
Serdeczności.
Całkiem prawdopodobne, że pomniki trzeba będzie chronić barierkami i betonowymi blokami.
UsuńNie sądzę, aby minister Błaszczak (lub jego rzecznik), uważającego się za błyskotliwego i będącego w Prawie, zechciał Ci odpowiedzieć. Jeśli już, zakwalifikowałby Cię do grona osób zmanipulowanych totalną opozycją.
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie fragment: „jako oficer pożarnictwa” – dotyczy Ciebie, czy to tylko cytat?
Łączę pozdrowienia :)
Tak, dotyczy mnie.
UsuńWiem, że nikt nie odpowie. Formę pytającą przyjęłam "tak sobie". A za osobę zmanipulowaną trudno mnie uznać. W czasach wielkiej powodzi też się wypowiadałam, a wtedy kto inny był opozycją.
alEllu,wielki szcun dla Ciebie,Pani była naczelniczko Straży Pożarnej!
OdpowiedzUsuńPo raz nie wiem który Straż była pierwsza na froncie walki z żywiołami!
A więc:KOCHANA STRAŻ,WITAM WAS RAZ,A NACZELNICZKĘ STRAŻY WITAM STO RAZY!!!
Ostatnio kochana straż trochę podpada.
UsuńZ zaciekawieniem przeczytałam twój wpis :) Muszę częściej odwiedzać ten blog.
OdpowiedzUsuńMiło witam i zapraszam zawsze. :)
Usuń