Listkowe różyczki - KLIK |
Czy
to barwna fizyka jesiennego liścia?
Jeśli
tak, to kocham taką fizykę!
Czy
to barwna polityka pór roku?
Jeśli
tak, to kocham taką politykę!
Czy
to barwna wojna niedostatku światła?
Jeśli
tak, to kocham taką wojnę!
Czy
kolorowe jesienne liście są po coś?
Jeśli
tak, to kocham to Coś!
Październikowy spacer
Zdjęcie archiwalne. Tych drzew już nie ma:
Chełm. Wysoka Górka. |
Piękne kolory i piękny wierszyk:))
OdpowiedzUsuńJesiennie pozdrawiam:)
Dziękuję.
UsuńTak, kolory jesienne są piękne.
Oczywiście, że jesienne liście są po coś - po to by cieszyć nasze oczy i bronić resztek radości przed jesiennymi szarugami:-)
OdpowiedzUsuńślicznie Ci to wyszło:-)
Dziękuję.
UsuńFaktyczie dają radość i cieszą. Spacer w takiej scenerii był radosny i naładował mnie pozytywnie.
Jesień piękna jest w swych kolorach,
OdpowiedzUsuńlecz bywa czasem i w złych humorach... ;-)
To prawda. Trzeba więc - kiedy jest tak pięknie - szczepić się przeciwko złym humorom.
UsuńPięknie się wszystko wybarwia :) A jeszcze ładniej wygląda w słońcu
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że słońca też obecnie nie brakuje.
UsuńZdecydowanie bardziej kocham wiosenne zielone coś. Nie mogę jakoś obudzić w sobie zachwytu dla jesieni! Coś mi się zepsuło w psychice.
OdpowiedzUsuńZdjęcie czwarte jest zachwycające.
A rozpoznajesz miejsca na zdjęciach?
UsuńOczywiście, że rozpoznaję!
UsuńZastanawiałam się, czy wmontować na jednym zdjęciu Ozdobę Jarzębinową. :)
UsuńCO TO JEST oZDOBA jARZĘBINOWA ?
UsuńZajrzyj, Malinko, do Wędrownej Mrówki. Znajdziesz na panelu bocznym.
UsuńHi, hi, hi... Ozdoba już przywiędła:-)
UsuńJak przywiędła?
UsuńJesień podkoloruje, zima oszroni, wiosna odnowi a latem znów w pełnym rozkwicie, o!
Lifting naturalny będzie?
UsuńBędzie! Trzeba tylko dodać do menu wszystkie dary jesieni.
UsuńJesień w słońcu i pełna poezji, jestem za. Za kolorami i babim latem.
OdpowiedzUsuńZ tyłu głowy jednak informacja, że za chwilę wiatr, deszcz, a nawet odśnieżarka. Cóż, jak ktoś ciepłolubny, to jesień jest porą przyzwyczajania się do chłodu, który jest nieunikniony.
Serdecznie pozdrawiam
Na szczęście posiadam umiejętność kasowania tego, co z "tyłu głowy", więc w pełni cieszę się tym, co w danej chwil dobre i piękne.
UsuńTakże jestem ciepłolubna.
Niestety, nie zachwyca mnie jesienna pora ani barwne liście, bo wiem, co potem nastąpi. Na szczęście piękna pogoda nadal trwa i ma jeszcze trwać, możliwe, że do końca października. Oby!
OdpowiedzUsuńPamiętam, jak dawno temu na swoim blogu uczyłaś, jak robić te różyczki z liści. Czasami je widzę na różnych stoiskach z warzywami i owocami i zawsze myślę o Tobie.
Serdecznie pozdrawiam i oby ta kolorowa pora roku trwała bardzo długo.
O, tak! Niech trwa jak najdłużej!
UsuńTeraz też zrobiłam kilka różyczek podczas spaceru, ale zostawiłam je w parku. Nie chcę przynosić do domu robaków i pasożytów, które namnażają się na trawnikach i liściach, ponieważ ludzie nie sprzątają psich odchodów. Widziałam dzieci z przedszkola zbierające liście z psich kup. Zastanawiałam się, czy paniom przedszkolankom powiedzieć o tym. Pomyślałam jednak, że one lepiej wiedzą, co dla dzieci dobre.
Dzisiaj widziałam, jak cztery opiekunki prowadziły dokądś grupę dzieci, możliwe, że były to dzieci z pobliskiego Pogotowia Opiekuńczego i nie szły zbierać liści czy kasztanów.
UsuńTo prawda, że miejskie trawniki są potwornie zanieczyszczone psimi odchodami, a jeszcze gorzej będzie w zimie, gdy to paskudztwo będzie leżało na białym śniegu. Fuj!!!
Słyszałam, że ta piękna pogoda będzie jeszcze przez dwa tygodnie.
Będzie wspaniale!
Też słyszałam dobre prognozy na dwa tygodnie. Bardzo się cieszę.
UsuńPiszesz ,, Czy to barwna polityka pór roku?
OdpowiedzUsuńJeśli tak, to kocham taką politykę!,,
Tak jest, to barwna polityka i aby taka dalej taka zachowac 21.10 nalezy zaglosowac na PIS.Nie bedzie tak szaro jak za poprzednio probujacych rzadzic, wyprzedajacych caly majatek narodowy. Na szczescie wszystkiego nie zdazyli ;-))
Bedzie ciekawie i kolorowa. Kilku krataczy trafi znowu do pudla
Ach, jak potrafisz brudną polityką popsuć romantyczną notkę o pięknie barwnej przyrody.
UsuńCelne pytanie. Bo faktycznie po co naturze taka feeria barw? Jako b. fotograf wiem, że odejmując zielony kolor chlorofilu, wzmacnia się przeciwstawny, czyli czerwony. Ale skąd w takim razie liście pięknie wybarwione na żółto, przecież nie ma (a raczej jest go b. mało) przeciwstawnego niebieskiego?
OdpowiedzUsuńMoże te liście, co wybarwiają się na żółto mają karoten z marchewki i po zabraniu zielonego chlorofilu widzimy kolor zółty?
UsuńJesteśmy w Unii, a tutaj wszystko jest możliwe, nawet rak i ślimak staje się rybą, a marchewka ... owocem.
UsuńNo i tak, że wszystko możliwe.
UsuńTak, tak jestesmy w Unii,ale na kolanach, cichutko spokojniutko, rece po sobie, czy widzimy jakies kolory slicznej jesieni ?. Mysle , ze mamy ciemno w oczach. Kto mi z Was chce powiedziec, ze Polske przyjeto do Unii, po to aby nam sie zylo lepiej niz innym, np Niemcom , czy Francuzom itp. Mamy tak wspanialych ludzi na Zachodzie , ktorzy martwia sie o Polakow. Pamietam jeszcze slowa sp Mieczyslawa Rakowskiego (facet nie z mojej bajki) ktory powiedzaial, ze na swiecie jest tak ,im sasiad slabszy tym lepszy,,,,,, swiete slowa.
OdpowiedzUsuńNie wiem, kto jest na kolanach, ale ja nie. Śmigam po tej unii i nie tylko samolotami, a oczy mam na tyle dobre, aby świat widzieć we wszystkich barwach.
UsuńSzkoda, że taka niezrozumiała dla Ciebie, Helmucie, jest moja notka. W przyszłości postaram się pisać i fotografować bardziej zrozumiale, abym nie musiała się męczyć z komentarzami politycznymi, na jakie nie potrafię odpowiadać.
Tak, tak, JEZDZIC to my mozemy, ale tam nieszkac , pracowa i byc traktowanym jako obywatel Europy to napewno nie.
OdpowiedzUsuńNie wiem o wszystkich, ale osoby, które ja znam, pracują za granicą i są szanowane. Jedna - wnuczka mojej sąsiadki - to lekarka w klinice w Londynie.
UsuńKolega jest muzykiem w orkiestrze królewskiej w Hiszpanii, a drugi w Niemczech w Reutlingen, zaś jego córki wykształcone i na wysokich stanowiskach. Najbliższa moja koleżanka cieszy się ogromnym uznaniem i szacunkiem w Pamplonie. Przepisy na ciastka i placki jej mamy stosuje renomowana restauracja i 5-gwiazdkowy hotel. Ciastka nawet nazwano imieniem jej mamy. Obecnie jest w Polsce i nie może się pogodzić z takim traktowaniem człowieka, jak u nas. Ilekroć się spotkamy - tylko narzeka i wzdycha, jak inaczej - lepiej - traktowano ją w Hiszpanii.
Mieszkam poza krajem ponad 30 lat. Moj dobry znajomy lekarz zalozyl tutaj swoja prywatna Praxsis, ma ponad 2000 Pacjentow. Mowia o nim Auslender aber gut, co w tlumaczeniu oznacza , ze dalej jest on dla nich Obcokrajowcem ale nie tym ostatnim. Nota bene ma on pochodzenie niemieckie.Wszyscy lekarze z mojej okolicy spotykaja sie tylko w swoim towarzystwie, gdzie nie ma prawdziwego Niemca. Turcy spotykaja sie z Turkammi, Arabowie z Arabami itp. Drugi jest inzynierem i pracuje w firmie samochodowej. Wyjezdza rano jak jeszcze ciemno i wraca do domu jak jest juz ciemno, dlatego do tej pory go nie zwolniono. Firma ma juz trzeciego wlasciciela. Jego zona przez 30 lat sie trzesie, aby maz nie stracil pracy , bo dom jeszcze nie jest splacony , i moga wyladowac na bruku. Niech mi nikt nie opowiada bajek, ze obcokrajowcy sa tutaj powaznie traktowani. Niemcy potrafia nawet uzywajac slowa Ausländer) Obcokrajowiec go obrazic, wypowiadajc to slowo w odpowiedniej tonacji. Niech tylko obcokrajowiec sprobuje cos zalatwic w urzedzie, to od razu mu pokaza gdzie jest jego miejsce, chyba , ze ktorys z Niemcow sie za nim wstawi. Nawet Niemcy z bylego NRD sa tutaj druga kategoria Niemcow a co dopiero taki Polak.
OdpowiedzUsuńAle abstrahujac od tego 21.10 musimy zaglosowac na PIS, gdyz oni jedynie potrafia postawic sie tym darmozjadom z Unii , na ktorych pracuja inne kryje europejskie a my POlacy pracujemy na kolanach. Pokazcie mi taki kraj zachodni, ktory chce aby w Polsce bylo dobrze. Platforma byla tak ulegla , ze do dzis ja popieraja i ich wybryki toleruja.
POnad 10 lat temu skradzino mi samochod w Polsce. Poniewaz przed wyjazem pracowalem w roznych sluzbach , szybko ustalilem zlodzieja.Gdy sprawa trafila do sadu , to okazalo sie , ze Policjanci, Prokuratorzy , Sedziowie i zlodzieje to jedna smierdzaca mafia. Przez 5 lat probowalem usadzic zlodzieja, ale jego kolega naczelnik wydzilu w komendzie go umiejetnie kryl. Dlatego jestem za calkowita reforma sadow.
Skoro jesteś tak daleko, to przecież nie możesz mieć pojęcia o tym, kto dobrze, a kto źle gospodarzy w moim mieście. Na kogo głosować tutaj w wyborach samorządowych, może radzić tylko ktoś miejscowy.
UsuńHelmut, bardzo proszę jeszcze raz, abyś tutaj nie prowadził kampanii wyborczej. To mój blog, a nie słup ogłoszeniowy. Poza tym na reklamy wykupuje się przestrzeń, lub grzecznie prosi właściciela o zamieszczenie za darmo. Ty, bez mojej zgody wlepiasz swoje agitki i jeszcze narzucasz się z polityką w towarzystwie, które zupełnie o czym innym rozmawia i psujesz klimat "Posiaduszek", który stworzono tu przez lata. Spotykamy się tu dla relaksu, a nie użerania się z politycznymi agitatorami.
Ja nikogo nie reklamuje. Jestem pezpartyjny. Wyrazilem jedynie swoje zdanie. Mysle , ze kazdy na tym blogu ma prawo do tego a Ty jedynie mozesz takie posty usuwac , lub mowiac bezposrednio cenzurowac. Ja w Polsce bywam ostatnio dosc czesto, prowadze tutaj pewne interesy i doskonale wiem co sie tutaj dzieje. Ponadto jest takie powiedzenie, ze z BOKU widac lepiej i wiecej. W Bawarii mamy wlasnie wybory, mysle ze CSU dostanie w D. za to ze popierali bezkontrolowany naplyw emigrantow.
UsuńBawarii nie znam. Polityką, partiami i wyborami w Niemczech w ogóle nie interesuję się, więc nie podejmę tematu.
UsuńNajwiecej w Polsce maja do powiedzenia CI co cale zycie siedza w jednym grajdole i opowiadaja innym ,jak to jest na swiecie ;-))
Usuńps.Tym razem nie jest to aluzja do Ciebie
Lubię historyjki o świecie, ale opowiadane przez osoby w tym świecie bywałe lub zamieszkujące w innym kraju. Chociaż... I tak będzie to subiektywne spojrzenie opowiadających.
UsuńJak to dobrze, że przeczytałam Twój nowy "różano-jesienny" wpis. Wyprodukowałam właśnie z uzbieranych dziś liści bukiet. Jest niewielki, ale zużyłam całą reklamówkę liści klonu i dębu. Przypomniał mi się początek naszej znajomości. Pamiętam jak pisałaś mi instrukcję zwijania różyczek i przysyłałaś zdjęcia. Tyle lat już minęło .... Pozdrawiam, bakalia
UsuńJa wczoraj wygrzewałam się w parku na ławeczce. Obserwowałam mamy z córkami, które zbierały liście. Jednej dziewczynce pokazywałam, jak je zwijać w różyczki. Powiedziała, że zrobi bukiet dla swojej pani nauczycielki.
UsuńI ja pamiętam, Bakalio. Bardzo często wspominam...
Pozdrawiam serdecznie.
och Grycelko i ja kocham politykę jesieni ...
OdpowiedzUsuńcha - mówią, że polityka to dziwka, w tej perspektywie polityka jesieni to dama dystyngowana, ten jej czar, szarm, szyk, tiule z mgły, sznury korali, perły i diamenty ... wszystko w dobrym tonie :)
----------
a nawiasem - okrutnie kocham swój grajdoł i wrednie zagłosuję na ...*
Widziałam też błyszczące i powabne rajskie jabłuszka. Latem też były rumiane, ale teraz są polakierowane tak, że aż lśnią.
Usuńrumiane rajskie jabłuszka
Usuńszepcą namiętnie do uszka:
ach weź mnie wreszcie w zachwycie
dla ciebie rumiane mam życie
och weź mnie radośnie i schrup !
ruszże się, nie stój jak słup !
i chrupie i chrupie jabłuszka
Usuńi miłość wyznaje do uszka
Ja takze uwazam, ze lepiej zachwycac sie kolorami jesieni niz losem 40 tys ludzi wyrzuconych w Warszawie przez Hanke na zbity pychol ze swoich domow, czy glupia polityka
OdpowiedzUsuńnoooo - taki los to świetna trampolina do odbicia się, można zachwycać się do upadłego, upsss - do zdobycia władzy ...
Usuńwiadomo - lepsza po stokroć niż jakaś tam jesień i kolory ...
tylko czy aby tu miejsce na polityczne harce ? Gospodyni chyba jasno się wyraziła
Malinko, a jasne jest jasne dla wszystkich?
UsuńHhhmmm> aż się boje zabrać głos; bo czy jasne to jasne dla wszystkich? owo "jasne" może być dla mnie za ciasne; wszak ma tyle różnych jasnych barw...
OdpowiedzUsuńwięc co powinnam rzec aby było poprawnie i...jasno nie narazić się komuś?
chociaż zachwycam się tymi kolorami, to przecież mi ...żal.
A mnie jest szkoda lata...O!
Przecież notka nie jest o "jasności", a właśnie o zachwycaniu się kolorami, co niniejszym uczyniłaś. Po co więc się bać? O!
UsuńI mnie jest szkoda lata... Cudownie, że październik nam lato przedłużył.
A mnie ciągle mało tego przedłużenia lata, bo je zmarnowałam na planowaniu wypoczynku, a potem, i tak nigdzie nie pojechałam.
UsuńZaś to "przedłużenie" poświęciliśmy wnukom i ...przeziębiliśmy się oboje z mężem. Zdradliwe to przedłużenie. Teraz się kuruję, a jak już z tego wylezę to pewnie lato się na mnie wypnie; O! i nici [babiego lata] z tego mojego tegorocznego lata.
i mnie jest szkoda lata ... zabrały nam go choroby , wrrrrr ... żal mi lata ale łezki to mi kap, kap, z powodu spojówek ... ech Grycelko, jak nie urok to przemarsz wojski ... ale urok lata pod to nie podchodzi więc NIECH TRWA , NIECH ZACHWYCA !!!
UsuńAisab i Malinko, coż począć z chorobami? Ach... gdyby ich nie było... Zdrowia dla Was i Waszych Rodzin życzę.
Usuńgdyby ich nie było
Usuńto by było miło
DZIĘKUJEMY obie z Mamcią
:)
Choróbska precz!
UsuńNo czym tu sie zachwycac, jak wszedzie tylko polityka ;-))
OdpowiedzUsuńNiemcy przegrali z Holendrami a Polacy przerzneli z Wlochami
Nie wiem, co /w co/ przegrali, ale gratulacje dla wygranych i głasiu, głasiu dla przegranych.
UsuńKlik, klik! Słoneczko poszło na urlop. Może wróci?
OdpowiedzUsuńU mnie świeci, ale czuć, że jakieś zimnisko się zbliża.
Usuńa u mnie nieśmiało spoziera
Usuńniczym panienka na kawalera
Takie poważne tutaj tematy,
Usuńże jak mnie nie ma,to żadne straty.
Ale miłe jesteś widziany, więc bywaj, o!
UsuńA ja kupiłam eleganckie jesienne, brązowe buty u Chińczyka za 45 zł, prawie skóra, ponieważ już czuć chlapę i siąkanie. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję zakupu.
UsuńJesień tego roku jest przepiękna. Więc warto robić zdjęcia, dużo zdjęć :-)
OdpowiedzUsuńTak, nadzwyczaj piękną mamy jesień.
UsuńMoim zdaniem jak na razie należy zaczekać jak to będzie z tym zakazem związanym z plastikiem, pewnie jeszcze nie jedną rzecz zmienią w przepisach tych.
OdpowiedzUsuńStarałem się jakoś z tej Hiszpanii ciekawsze sprawy wyciągnąć. A zdjęć nie za dużo, bo nigdy nie przyzwyczaiłem się do wlepiania na blog dużej ich ilości.
Pozdrawiam!
Opisy ciekawe, ale zdjęcia są też mile widziane.
Usuńszpakowe jeszcze sie trzyma ... l
OdpowiedzUsuńiście zielone tylko takie trochę poszarzałe ..
szpakowe nigdy nie będzie ani złote, ani czerwone ...
szpakowe opada na zielono
I niech się na zielono trzyma!
UsuńŚwietne zdjęcia, uwielbiam jesień, jest tak kolorowo wtedy... :)
OdpowiedzUsuńJa wolę wiosnę i lato.
Usuń