Może niektórzy pamiętają sezon ogórkowy 2017, w którym odbywały się protesty społeczne przeciwko zmianom w sądownictwie? Opublikowałam wtedy tekst o kiszeniu ogórków:
https://grycela.blogspot.com/2017/07/sezon-ogorkowy.html#comment-form
pod którym znalazł się taki komentarz:
iwona zmyslona, niedziela, 30 lipca, 2017. Sama
nie wiem co lepsze: Twój post, przepis na krajankę do zupy ogórkowej czy
komentarze i odpowiedzi. Post i komentarze przeczytałam i serdecznie się
uśmiałam. Gratuluję tekstu i poczucia humoru.
Ja uważam, że najlepsze są
komentarze! Zapraszam więc Posiaduszkowiczów do przeczytania (przypomnienia
sobie) ich. Warto, choćby ze względu na nadzieje, które dała nam Bet. Bardzo potrzebne przed zapowiadaną trudną w
tym roku zimą.
Bet, wtorek, 25 lipca, 2017. Ależ
dolałaś kwasu! Sama się czuję jak ten przerośnięty ogórek w towarzystwie
zwiędłego kopru. Nadzieja tylko, że będzie z tego niezła zupa zimową porą.
Dziś informuję, że ani kiszenie, ani
kwaszenie wtedy nie udało się. Ogórki zamieniły się w cuchnące błoto. Trzeba
było wyrzucić! Chciałam chociaż słoiki uratować, ale po otwarciu jednego,
atmosfera zrobiła się nie do zniesienia. Wyrzuciłam wiec ogórkową czarną mazię razem
ze słojami, bez ratowania nawet pokrywek. Tylko przy śmieciowych kubłach miałam
dylemat, czy nawóz w szkle z metalem należy do odpadów BIO?
Tegoroczny lipiec, pomimo sezonu
ogórkowego, także bogaty w wydarzenia, w tym bardzo tragiczne. Nikt nie
maszeruje, ani nie protestuje, ale spokoju nie ma. W tej atmosferze niepewności
- pomimo pamięci o najgorszej w życiu inwestycji - znowu nabyłam ogórki. Choć wszystkie wyglądały
zachęcająco, tym razem kupowałam partiami - w różnych miejscach. Uznałam, że
jak jedna partia zgnije, to druga albo trzecia nie zawiedzie. Po robocie
stwierdziłam, że partie są dobre bo i kiszenie rozłożone na porcje. Ku pamięci, nie omieszkałam zapisać na słoikach, który z
jakiej partii jest. W przyszłości będę wiedziała, skąd ewentualna zgnilizna
pochodzi.
Ogórek
nie śpiewa, ale jak wygląda, o!
Czyż
nie pięknie pozuje do zdjęć?
Gdy zauważyłam, że stolnica wypija ogórkowy sok, kolejną partię kroiłam w powietrzu nad miską. |
Czekam, aż pokrojone i posolone ogórki puszczą dużo soku. |
Ogórki, koper, czosnek i chrzan już załadowane. Sok ogórkowy rozdzielony sprawiedliwie na wszystkie słoiki. |