29 listopada 2021

przed...Adwentowe aniołkowanie z dopingiem


Pewnego dnia

- Czy wiesz, że za tydzień zaczyna się Adwent? - Zapytała mnie koleżanka Bet - autorka bloga "Pogadajmy o peerelu".

- To już zaraz Adwent? Należy odświeżyć wieniec?

- Tak, wieniec trzeba szykować na niedzielę. Zdejmuj listki, wieszaj gwiazdki! - Pisze do mnie Bet i przysyła zdjęcie swojego wieńca adwentowego. (Tutaj można zobaczyć).

- A jakie w tym sezonie są rozporządzenia Rady Medycznej Mikołajkowej Krakowsko - Chełmskiej? Nie narażamy Mikołaja na zakażenie w związku ze  szczytem IV fali pandemii i afrykańskimi mutacjami?

- Wysoka Rada Mikołajkowa Krakowsko - Chełmska (w skrócie KC WRM) postanowiła - wobec złośliwej ekspansji wirusa oraz kierując się troską o dobro Matki Ziemi - zachować wstrzemięźliwość w kupowaniu, zawijaniu i wizytowaniu Urzędów Pocztowych. Zaleca się  na okoliczność Świąteczno - Prezentową wykorzystać do maksimum istniejące łącze telepatyczne w celu wysyłania ciepłych myśli i dowodów pamięci. O!

- Rozporządzenie akceptuję bez cienia buntu, wszak nie mam genu sprzeciwu. Wyczarowałaś już wieniec, a ja zrobiłam Aniołka z masy solno - mącznej, bo mąka przeterminowała się, a wyrzucić żal. 

1. Młoda Anielica


- Cudny! Przesłodki!

- Jeszcze dwa aniołki do zrobienia i wezmę się za wieniec adwentowy.

Nazajutrz

- Co sądzisz o tym Aniołku z lokami?


2. Aniołkowa Mamusia

- Ten mi wygląda na aniołkową mamusię. Bo taka pulchniutka.

- A to, kto będzie? Nie wiem, jakim kolorem pomalować włosy?


3. Dziewczynka Przedszkolaczek

- Dziewczynka - przedszkolaczek. Może być ruda i piegowata! A ten pierworodny to młoda Anielica! A co z męską częścią rodziny? Gdzie parytet? Potrzebny Anielczyk i Anioł z wąsami.

- Na razie mam dosyć.  Ręce pieką od soli. Skóra do krwi popękana.

- Ach, myślałam, że u Aniołka popękała. Ręce do kąpieli z szarego mydła i grubo krem potem. A rękawiczki gdzie?

- Nie potrafię w rękawiczkach.

- Trzeba się napotrafić.

- Oto Ruda: 

3a. Dziewczynka Przedszkolaczek


- Piękny rudzielec. Jak wyleczysz rączki to proponuję notkę pt. "Adwentowe aniołkowanie z dopingiem".  Doping to ja! Pokaż rodzinkę aniołkową światu bo przecudna jest.

- Jeszcze będę piekła kruche ciasteczka. Może zrobić też ciasteczkowego aniołka?

- Ciasteczkowy aniołek może być zbyt kruchy aby przetrwać. A zjadanie aniołów jest akceptowane?

- Chyba nie. Nie wiem, czy  t.zw. Trybunał Konstytucyjny już to rozpatrywał.  Zgodnie z obowiązującym  parytetem, przystąpiłam do uzupełniania składu anielskiej rodzinki z masy solnej. W załączeniu prezentuję aniołkowy zalążek męski. W zależności od tego, jaka głowa się uda, będzie to Anielczyk, albo aniołkowy Tatuś.


4. Zalążek Tatusia

- Tatuś nazywa się Anielisko. Ma mieć wąsy i brzuch wystający.

- Posyłam niedokończonego Anieliska z brzuchem i wąsami. Może być? Na tym etapie mogę jeszcze coś zmienić, bo nie stwardniał.



4.a.Tatuś - Anielisko

- Wspaniały, w pozycji typowej dla faceta, czyli w wypoczynkowej.

- A to zalążek Anielczyka:


5. Zalążek Anielczyka

- Świetny!

- Czyli mogę kontynuować? Będę dopieszczać chłopaków dopóki nie zastygli, a gdy stężeją i obeschną, przystąpię do malowania.

- Tak! Tak!

- Twardnienie, schnięcie i malowanie potrwa kilka dni.

W dniu piątym

- Tatusiowi popękała koszula na brzuchu, a na spodniach wyrósł pagórek.  Za wcześnie pomalowałam.  Duży brzuch w środku jeszcze na pewno mokry, z wierzchu zaś wysechł szybko i parowanie rozrywa ubranie.

- Hi,hi,hi... Może nikt nie zauważy - zamaluj pęknięcia.

- Zamalowanie nie pomoże! Trzeba z wierzchu nawilżać i wygładzać poprzez głaskanie brzucha mokrym palcem.

- O, to dodatkowe atrakcje masz z tym Panem Aniołem.

Meldunek z dnia siódmego

- Anielska Rodzinka w komplecie!



MMS i SMS, przed wyciekiem do Sieci,  autoryzowane  przez Krakowsko - Chełmski  Blogowy Oddział Cenzuralny - w skrócie KC BOC. Stwierdza się autentyczność wpisów z zastrzeżeniem, że nie obejmują one parsknięć śmiechu i chichotów. Ma się też nadzieję, że wesołość udzieli się czytelnikom i poprawi nastroje w smętne jesienne dni.

18 listopada 2021

Krótko i na temat

Brytyjski dziennik "Financial Times" podaje:  liczba nadmiarowych zgonów w Polsce w okresie pandemii  wynosi ponad 140 tysięcy. W całym okresie pandemii - od marca 2020 do sierpnia 2021 roku - średnia dla krajów Unii Europejskiej wyniosła 12,87 procent. Natomiast najwyższy średni odsetek nadmiarowych zgonów w tym okresie miała Polska - 23,73 procent.

- Budujemy i cały czas powiększamy infrastrukturę (dotyczy t.zw. łóżek covidowych) dla osób, które niestety robią błąd i się nie szczepią - powiedział rzecznik rządu Piotr Mueller.

- My w Polsce powinniśmy do pewnego momentu, w którym jesteśmy w stanie pomóc osobom, które chorują (na covid), nie wprowadzać restrykcji - dodał.

To ja się pytam:

- Dlaczego z powodu powiększania infrastruktury covidowej, ogranicza się lub całkiem likwiduje dostęp do już zbudowanej infrastruktury dla chorych na inne niż covid choroby, co jest ogromną, wręcz śmiertelną dla nich RESTRYKCJĄ?!

       Premier Mateusz Morawiecki  przyznał wprost, że boi się reakcji przeciwników szczepień, jeśli wprowadzi się dla nich restrykcje. Podczas konferencji prasowej wskazał na ewentualność protestów i buntów społecznych. Rozumiem, że premier nie spodziewa się buntów zaszczepionych obywateli, a szczególnie tych umierających na „mniej ważne” obecnie  choroby.  Tacy przecież na ulicę nie wyjdą, bo cichutko i grzecznie sobie chorują, cierpią oraz umierają.

To ja się pytam:

- Czekać cierpliwie na rozwój choroby i ewentualną śmierć w domu, czy przestraszyć premiera buntem i na domowym łóżku wynieść się na ulicę?   

Uprzejmie proszę o  zniesienie restrykcji dla zaszczepionych i chorych inaczej!


Dodatek - 19 listopada 2021r.

Dramatyczne przewidywania doktora  Pawła  Grzesiowskiego - eksperta Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z Covid-19.

       Sytuacja pandemiczna w Polsce jest coraz gorsza, a rząd zdaje się w ogóle nie reagować na rekordowe liczby nowych przypadków zakażenia koronawirusem (Super Express). 


Po powiększeniu KLIKiem da się przeczytać.

15 listopada 2021

Robótka 2021

 Skopiowane ze strony https://jestrobotka.blogspot.com/


Najpiękniejsza Robótkowa Brygado, Seryjni Dobroczyńcy, Hiperentuzjastyczni Debiutanci!
 

Świat nadal stoi na głowie, pandemia nie ustaje, złe wiadomości wydają się napływać zewsząd, ale Starszaki z Domu Pomocy Społecznej w Niegowie jak każdego roku, od dwunastu (!) lat, czekają na nasze pospolite Robótkowe ruszenie. Na lawinę dobrych słów przesyłaną do nich w kartkach, listach, a nawet paczkach. Jeśli dla nas ostatnie dwa lata były trudne, to dla nich prawdopodobnie jeszcze trudniejsze i dlatego potrzeba nam ich, przynajmniej, na odległość przytulić i zapewnić, że nie są zapomniani.

Ponad setka naszych ulubieńców, intelektualnie i fizycznie niepełnosprawnych dorosłych w najróżniejszym wieku, od młodzieży po emerytów, zamknięta w niegowskim domu czeka na znak z naszego świata. Pytają o Robótkę od tygodni. (Wy też, jak co roku, niecierpliwie pytacie w kuluarach, czy to już? 💗💗💗 Już!)

Zatem bombardujmy znów Starszaki miłością.

Tu następuje oficjalne przecięcie wstęgi DWUNASTEJ edycji Robótki.

(… CIACH…) 

(UWAGA!!! Informacja dla stałych bywalców! W tym roku ZMIANY. Zamiast wystrzałowego sztandaru, do którego przyzwyczaiła nas Robótkowa Woźna – odlotowa CHORĄGIEW! Zamiast niezastąpionej Woźnej z Kajecikiem – mniejsza połowa Komitetu DezOrganizacyjnego, czyli kaczka-kierowniczka z tabelką w Excelu. Woźna po latach tytanicznej pracy schodzi na ląd w glorii Robótkowej chwały, a na Titanicu Robótki zostaje kaczka. Ratunkową chorągiew wyhaftowała Ela Wasiuczyńska, matka Pana Kuleczki i Kaczki Katastrofy, a piksele docięła Anna Jarecka Salamon – królowa szydełkowej ilustracji. Ogromna wdzięczność dla Was za tę robotę non-profit, bo to co zaczęła strugać w pikselach kaczka-kierowniczka stanowiło jednak bezwzględny zamach na poczucie estetyki!)

W imieniu Niegowiaków prosimy tu po raz dwunasty o świąteczne kartki z dobrymi słowami dla nich, zaadresowane do konkretnych mieszkańców DPS-u. Jedna kartka, trochę słów z cukru, miodu i melasy, znaczek pocztowy i już. 

 Dla większości Starszaków ta kartka od Was to będzie jedyny znak, że ktoś nadal o nich pamięta. Oni i tak żyją na marginesie świata, a obecna sytuacja jeszcze bardziej ich samotność i izolację pogłębia.

PODSUMUJMY:

❆❆❆ DLA KOGO TA ROBÓTKA? ❆❆❆ 

Dla koedukacyjnej brygady niepełnosprawnych intelektualnie mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Niegowie, dla Starszaków, o których w detalu przeczytacie w zakładkach.


❆❆❆ CO ZROBIĆ, BY ZOSTAĆ ROBÓTKOWICZEM? ❆❆❆  

Poczytać rodzinkowe zakładki i wyłuskać sobie spośród Starszaków konkretnego ulubieńca i wysłać mu słów kilka napisanych z serca. Niech się Wasz ulubieniec przez chwilę poczuje wyróżniony i wybrany. Jedyny, wyjątkowy i specjalny. 

Listy adresujcie następująco: 

Dom Pomocy Społecznej w Niegowie 

Rodzinka...

dla... 

Wierzbowa 4 

07-230 ZABRODZIE 

 

Niegowiacy, z kilkoma wyjątkami, nie umieją czytać, więc Wasze słowa odczytają im Opiekunowie. Ale niech to będzie kuksańcem dla Waszej fantazji, wszak pisanie to nie jedyna opcja. Te życzenia można Niegowiakom namalować, wykleić, wydziergać, upiec z piernika, nagrać, czy wyśpiewać. Można samemu, można skrzyknąć grupę. Można wykorzystać istniejącą grupę! Przedszkolną, szkolną, internatową, parafialną, więzienną. Historia Robótki zna takie przypadki i jest za wszystkie z nich ogromnie wdzięczna.

Pisać można zewsząd. Z kraju, z dzielnicy, z zagranicy. Z miast i wsi. Słać gołębiem pocztowym, priorytetem, kurierem. Odwiedzanie Starszaków może być wciąż trudne ze względu na pandemię, ale Dyrekcja obiecuje rozpatrywać indywidualnie wszelkie zgłoszenia. Nic dziwnego, Starszaki są niewyobrażalnie stęsknione za towarzystwem innym niż tylko swoje.

Co roku pytacie:  

❆❆❆ CZY MOŻNA OBDAROWAĆ ULUBIEŃCÓW ŚWIĄTECZNYM PREZENTEM? ❆❆❆

Tak! Dyrekcja się poddaje! Kontrabanda, którą i tak wypchaliście Starszakom regulaminowe skarpety w poprzedniej edycji była tak pomysłowa, podstępna i nieoczekiwana, że Dyrekcja składa broń i otwiera na oścież bramy dla Waszej fantazji.

(Słowo wyjaśnienia dla Nowicjuszy. Rok temu Dyrekcja poprosiła, by ze względu na pandemię i zmniejszone moce przerobowe w Niegowie, ograniczyć podarki do skarpet. Niestety, nie sprecyzowała rozmiarów takiej standardowej skarpety, ani jej ilości na głowę mieszkańca, więc Robótkowicze natychmiast wykryli error w tym fire wallu i przebrali za skarpety kartony po telewizorze lub wysłali Starszakom wszystkie skarpety, jakie znaleźli w hurtowni. Na pytanie Komietu skierowane do Dyrekcji, czy w tym roku przydadzą się skarpety, Dyrekcja odpowiada, że oraaaaaaaaaanyyyyyy... jeszcze długo nie i że kocha Was wszystkich!)

A skoro tak, to kaczka-kierowniczka z pomocą Dyrekcji i Opiekunów opisała dla Was wszystkich Starszaków. Próbowała lakonicznie, ale wyszło jak zwykle. Te opisy znajdziecie w zakładkach. Na ich podstawie, jeśli czujecie, że macie w portfelu zbędną dyszkę albo zylion dyszek (a nuż czyta to Bill Gates?), wydajcie je na coś, co lubi Wasz ulubieniec. Ale, przebóg, jakikolwiek prezent niech będzie jedynie dodatkiem do dobrych słów. Dobre słowa są absolutną esencją Robótki.

❆❆❆ CZY POTRZEBNE SĄ UŻYWANE UBRANIA, ŚRODKI CZYSTOŚCI, ŻYWNOŚĆ? ❆❆❆

Robótka nie jest charytatywną zbiórką. Opiekunowie dbają, by Starszaki miały jedzenie, czystą pościel i ciepłe kalesony na zimę. Kasza, proszek do prania, czy używane ubrania przydadzą się bardziej innym (Komitet DezOrg i niegowska Dyrekcja zawsze służą pomocą we wskazaniu miejsc, gdzie taka pomoc jest niezbędna.) Niegowiacy potrzebują Waszych ciepłych słów, Waszej uwagi, Waszego zainteresowania. W Robótce chodzi o to, aby każdy Starszak przez chwilę poczuł, że jest ważny dla kogoś spoza Domu w Niegowie, dla kogoś innego niż tylko Opiekunowie, czy współmieszkańcy.

❆❆❆ CO W ZAMIAN? ❆❆❆ 

Fala uderzeniowa wdzięczności. Dobro, które wróci bumerangiem. Satysfakcja, z nawróconych na uśmiech Starszaków. Niegowskie pacierze w Waszych intencjach. Do Waszych słów Starszaki będą wracać przez cały rok, aż inkaust kompletnie zblednie, a papier zamieni się w cienką bibułkę od nieustannego obracania w rękach.  

❆❆❆ KTO ZA TYM STOI? KIM JEST KOMITET DEZORGANIZACYJNY? KIM JEST KACZKA KIEROWNICZKA? CZY ZARABIA NA ROBÓTCE? I JAKA FRAKCJA POLITYCZNA ZBIJA TU KAPITAŁ? ;) ❆❆❆  

Komitet DezOrganizacyjny Robótki to już tylko kaczka-kierowniczka (onegdaj blogerka). kaczka- kierowniczka mieszka w Niemczech, jest zawodową mikrobiolożką i aktualnie ratuje kartofle przed ogólnogalaktyczną pandemią ziemniaczanej grzybicy. (W jej rękach leży przyszłość Waszych czipsów i frytek! 😁) Robótka wyrosła na gruncie przypadkowego spotkania i przyjaźni ze Starszakami z Niegowa. Wiadomo, Halina z Dwójki rulez! Ponieważ Dyrekcja i Opiekunowie są wystarczająco zapracowani dbaniem o bieżący dobrostan Starszaków, sponiewierani szukaniem kasy, znękani bieganiem w kołowrotku ustaw i przepisów, zdeptani przez nieustanne remonty, hydraulikę, czy elektrykę, raz w roku – za ich przyzwoleniem - (dez)organizuje się im wszystkim tę Robótkę. 

 Wszelkie nurtujące Was pytania na temat konkretnych Starszaków, które zostawiacie w komentarzach lub wysyłacie nam mejlem, będą konsultowane z Niegowem. Czasem może to chwile potrwać, bo wiadomo… życie, ale niech Was to nie spłoszy.

 Jednocześnie to, że Dyrekcję kaczka-kierowniczka zna od lat i że u Starszaków bywa, pozwala ręczyć i dać Wam tu oficjalnie słowo honoru, że każde dobro, które przekażecie do Niegowa zostanie wykorzystane dla Starszaków i przez Starszaków. Dyrekcja jest pod tym względem bardziej skrupulatna niż szwajcarski bankier z Bazylei lub mormoński archiwista z Salt Lake City. 

Na Robótce nikt nie zarabia ni w złocie, ni w dolarach, ani nawet w kokosach, ale zarobek liczy się tu w najfantastyczniejszej walucie wirtualnych i realnych kontaktów międzyludzkich. Robótka przyciąga tak niezwykłych, szczodrych, fascynujących i kreatywnych Robótkowiczów! Same wisienki na torcie ludzkości, praliny w bombonierce Ziemian, złote grudki rodzaju ludzkiego. Serio, co roku kaczka wstaje od Robótki zawstydzona, że robi tak niewiele dobra w porównaniu z Robótkowiczami. Moc tych bieżących interakcji ma miejsce w fejsbukowej grupieRobótkowej.


♥♥♥ Dzięki, że jesteście. ♥♥♥ 

Corocznym bonusem, który Komitet DezOrganizacyjny odbiera sobie w okolicach stycznia, jest radość Starszaków i wzruszenie Opiekunów. Bonus ten, dla jasności, jest dostępny wszystkim. Czasem w formie zdjęć, czasem w formie filmu. Dyrekcja zawsze próbuje nas zaskoczyć! Aczkolwiek trudno przewidzieć, jak to się uda w tym roku. 

Chcemy by Robótka łączyła, więc nikogo nie pytamy o przekonania, poglądy, racje, czy denominacje. Nadrzędnym celem Robótki jest po prostu kumulacja i kondensacja szczęścia u niegowskich Starszaków.

Chwyćcie za długopisy i papeterie i chodźcie pisać!

 No bo jeśli nie my, to sami wiecie, nikt Starszakom nie zrobi tych nadchodzących świąt lepszymi. Nikt.

 

To, co? Słuchajcie. Jest Robótka...
I oby i tym razem dało radę, bo oni tam czekają.
Jak nikt na świecie.


- Podpisano:

Komitet DezOrganizacyjny, czyli kaczka kierowniczka