Świąteczną Księgę Tradycji tworzyliśmy przez 15 lat.
A może tym razem napiszemy o nowych zwyczajach, głównie przedświątecznych?
Głośno o Świętach Bożego Narodzenia zaczyna być tuż po Święcie Zmarłych. Telewizja nie skąpi reklam, sklepy zmieniają asortyment. W zasadzie prawie wszystko jest to samo - zarówno w sklepach, jak i telewizji, tylko z mikołajowym przesłaniem. I zmywarka i kosiarka, i kurteczki i laleczki, i wanienki i sukienki, torby, dzbanki i kozaczki, wszelkie kapcie oraz laczki, także nieodzowne spodnie... Idą święta! Będzie modnie! Będzie ładnie i powabnie, no i gwiazdka z nieba spadnie.
Celebryci - w przeciwieństwie do innych - apelują, by Wigilia nie była dniem wolnym od pracy. Gdzie bowiem odbębnią wigilijną kolację, jak nie w restauracji, po wcześniejszym zaliczeniu wizyty w salonie piękności? Babcie modlą się, by zapracowane dzieci i wnuki zdołały odwiedzić. Biura podróży nawołują do świętowania pod palmami w krajach egzotycznych. Do wielkich światowych metropolii jadą wielkie choinki.
No to co, Drodzy Posiaduszkowiecze! Przyłączamy się i zaczynany przedświąteczność*?
Ja zaraz dam oddech i nowe świece adwentowemu wieńcowi. Kto da więcej? Oczywiście stosownie do trwającego przedświątecznia*, o!
__________________
* Nie rozumiem, dlaczego blogger podkreśla na czerwono.
Przecież napisane bezbłędnie.
Przestałam się dziwić listopadową przedświątecznością ( też podkreślone czerwonym wężykiem). Czuję jak mi uciekają dni i tygodnie w szalonym tempie, że nadążyć trudno. Chyba życie nam tak przyspieszyło i nie ma na to rady.
OdpowiedzUsuńTempo jest szalone. Nie wiem tylko, dlaczego emerytom także się udziela? Dopiero zauważyłam, że pierwszy wpis do księgi był 15 lat temu. Kiedy to zleciało?
Usuń