Byłam zdumiona tym bogactwem kwiatów we wrześniu. Podobno w ubiegłym roku dywany kwiatowe były wyschnięte pomimo milionów wydanych na rośliny i podlewanie.
Byłem krótko, przejazdem, w Ciechocinku w sierpniu, część tych piękności widziałem. Robią wrażenie, ale przyznam, że Twoje zdjęcia są lepsze niż moje oko na żywo je ogladające.
Jesień rzadko kojarzy się z kwiatami, prawda? Już raczej wiosna. A tu proszę: kolorowo jak w maju!
OdpowiedzUsuńByłam zdumiona tym bogactwem kwiatów we wrześniu. Podobno w ubiegłym roku dywany kwiatowe były wyschnięte pomimo milionów wydanych na rośliny i podlewanie.
UsuńByłem krótko, przejazdem, w Ciechocinku w sierpniu, część tych piękności widziałem. Robią wrażenie, ale przyznam, że Twoje zdjęcia są lepsze niż moje oko na żywo je ogladające.
OdpowiedzUsuńHoniewicz
Czasem aparat wypatrzy to, czego oczy nie zauważą. 😁
UsuńCześć! Nigdy nie byłem tam, ale widzę że kolorów i kwiatów nie brakuje. Fajnie się spaceruje w takich okolicznościach, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSkoro było upojenie to musi też być kac. Jak się objawia taki kwiatowy stan po upojeniu?
OdpowiedzUsuń