24 lipca 2012

Gorczańskie poziomki miętowe

       Na blogu Wędrownej Mrówki  - w komentarzach - rozmowa o gorczańskich poziomkach miętowych. Oto przepis na poziomkową ucztę.

"Naprzeciw Tatr, między doliną nowotarską a wężowatą kotliną Raby, wspięło się gniazdo dzikich Gorców. Od romantycznych Pienin odciął je wartki kamieniecki potok, a od spiskiej krainy odgraniczył je falami bystry Dunajec. Samotnie stoją nad wzgórzami. A wyżej jeszcze nosi głowę ociec ich rodu, zasępiony Turbacz" /z powieści "W roztokach" Władysław Orkana/.

Może tam - w Gorcach - znajdzie się przepis na danie z poziomek?





   Najpierw - w Krakowie - musi być powitanie. Oczywiście chałwą i chlebem własnego wypieku. Gdy już chlebek zostanie zjedzony, a w pudełku na chałwę pokaże się dno, można wyruszać w Gorce. 



       Napawając się widokami, zrywamy i wąchamy miętę. Uważnie rozglądamy się także za poziomkami. Znalezione układamy na dłoni wyścielonej listkami mięty. 

Na szczycie góry siadamy na łące. Upajając się gorczańskim pejzażem, zajadamy owoce, ujmując je palcami pachnącymi miętą.
 










Uwaga!
Bez widoków - przepis na wyśmienite danie z miętowymi poziomkami - nieważny, o!  Dosmakować można tęczą, a  zakąsić księżycowym rogalem...




"Z nocą zapadały w ciszę i wyglądały w mroku, jak masy wojsk zaklętych, czerniawą zalegające góry i doliny, snem głębokim objęte i groźne w uśpieniu.
A kiedy księżyc wytaczał się nad nie, wtedy zatracały doszczętnie swą rzeczywistość leśną i trwały - widziało się - w zawieszeniu śródpowietrznem, niby jakiś zastygły sen o puszczy - poświatą jasną zalane, mgłą zbłękitniałą zapylone, ciszą do dna przejęte - zaiste przebajeczne..."
/Władysław Orkan/.

52 komentarze:

  1. Przyprawy są najważniejsze! Wielka to przyjemność,odkrywać na nowo piękno w zwykłych zjawiskach i widokach. Bo: "patrzeć trzeba umić"...
    Trawa gorczańska wygląda jakoś inaczej niż pozostałe trawy? Czy tylko ja tak to widzę? Hi,hi,hi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! O smaku decydują przyprawy.
      Trawa faktycznie inna. Myślę, że najlepiej w sprawie trawy uświadomi Antoni Relski.

      Usuń
    2. Tak, Antoni powie jak jest naprawdę. Ja zauważam, że na wszystkich zdjęciach źdźbła wystają na pierwszym planie. Pchają się na front obrazu i wystrzeliwują też na wysokość. Gatunkowo, trawy występujące wszędzie, ale zachowanie...gorczańskie!

      Usuń
    3. Bo te trawy - to fotomodelki :)

      Usuń
    4. Acha... ich smukłość potwierdza twoja teorię.

      Usuń
    5. Smukłe i wyniosłe...

      Usuń
  2. poczekam na księżycową zakąskę a teraz zabieram się za chleb i chałwę ... chałwa wzyczajna zwyczajnie smakuje ale chałwa gorczańska to jest to !!! i chlebek gorczański ... eeech - tak bym sobie w tych trawach polezała, niechby i nawet gadziny jakieś po mnie łaziły, co tam ... poczuć ten zapach
    --------------
    zatęskniłam za tym pięknem, czarodziejką jesteś Grycelko, wyczarowujesz obrazy i wspomnienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malinko, postaram się czarować dalej, niech tylko deszcz przestanie padać.

      Usuń
  3. Czy w drodze nie pogonili Was szaleni motocykliści lub kierowcy quadów?
    W czasie ostatniej wędrówki musiałem z tego powodu schodzić ze szlaku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko rowerzyści, niegroźni. Na szczęście.

      Usuń
    2. Widuję ciągniki z maszynami, których nie znam i nie wiem, do czego służą. Muszę wybadać ten temat, bo wielce interesujący.

      Usuń
    3. Wykonaj zdjęcie i opublikuj, zrobimy debatę

      Usuń
    4. Jak tylko przestanie padać deszcz, pójdę polować na te maszyny.

      Usuń
  4. Niemal zapomniałam smaku poziomek.Chyba w następnym roku posadzę sobie na balkonie.Kiedyś już miałam, gdy córcia była mała.Owocowały aż do pazdziernika. Ale takich pięknych widoków niestety nie mam i nie będę miała. Na górskie spacerki mam niestety szlaban, zresztą mąż też.
    Miłego,;

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak można? Chałwę na zdjęciu pokazywać? Narobiłaś mi takiego apetytu, że musiałem zjechać windą do swojego sklepu, a tam tylko paczkowana. Za karę skrytykuję Twoje najładniejsze zdjęcie z trawami. Nie ma skali porównawczej, a wiadomo, że na świecie są i dwumetrowe trawy. W takiej sytuacji warto na pierwszym planie (1/4 obrazu na dole) umieścić jakiegoś znanego kwiatka polnego, i wtedy jest nagroda Pulitzera. Przesaaaadzam, już jest ładnie. ;)))
    Anzai

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anzai, ale po zjedzeniu chałwy nie zjeżdżaj windą wprost do sklepu. Lepiej używać nóg, wtedy chałwa niegroźna :)

      Usuń
    2. Uwagi o fotografowaniu trawy wzięłam do serca. Będę szukała trawy ze znanym kwiatkiem w sąsiedztwie.

      Usuń
    3. Tego nie powinno się polecać, ale dobrym sposobem jest ... odłamanie kwiatka z łodygą i wbicie go tam gdzie chcemy fotografować. Tak powstają najładniejsze zdjęcia, i ... największe afery na konkursach fotograficznych.
      Anzai

      Usuń
    4. Anzai, jeszcze tylko powiedz, co zrobić z deszczem, bo w góry nie da się iść, a koło chałupy tylko kwiaty ogrodowe, a trawniki strzyżone.

      Usuń
    5. Jedna z blogerek rozwiązała to dość oryginalnie, fotografowała krople deszczu wpadające do kałuży. Z kilkudziesięciu zdjęć jedno wyszło całkiem nieźle. Tylko lustro wody musi być ciemne.
      Anzai

      Usuń
    6. Kałuż nie ma, tak tu wszystko "zmeliorowane". Mam rzeczkę i wodę w butach oraz kapiące skarpetki :)))

      Usuń
    7. No to teraz rozumiem aluzję do tego wytrawnego :))) Tak, to chyba najlepsze rozwiązanie.
      Anzai

      Usuń
    8. Jeszcze mogę przez okno fotografować plastikowe owce i jelenia na rykowisku. Są też sztuczne bociany, łabędzie i kaczki. Są gdzieś w górach prawdziwe zwierzęta?

      Usuń
  6. Poziomki maja u mnie wartość sentymentalną. W czasie gdy na półkach królował ocet i musztarda mopja Mama mieszkająca wtedy w Katowicach przygotowując sie do wyjazdu do Opola, do swojej wnuczki gromadziła surowce a przysmak - tort z poziomkami. Moja córka jadła go cała sobą a mnie do dzis pozostał zapach poziomek.
    Ładniejsze sa Beskidy OOOOOOOOOOOO !!!!!!!!!!!!!!!!!.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piotrze, nie to ładne co ładne, ale to, co się komu podoba. A i jeszcze nastrój odpowiedni potrzebny do odczuwania i dostrzegania piękna, OOOOOO!
      Np. po deszczu widziałyśmy brylantowy park. Jest taki w Beskidach?

      Usuń
    2. W Beskidzie Śląskim po deszczu zobaczyłem gwiazdy jak zjechałem na d...e na mokrej trawie z 50 m. w dół. Mózg mi sie telepał jeszcze przez tydzień i dlatego w tym roku jedziemy /prawdopodobnie/ w Beskid Żywiecki - Zawoja.
      Pozdrawiam

      Usuń
  7. andante spianatośroda, 25 lipca, 2012

    Poziomki to cudowna sprawa , ale miętowe - to dopiero raj w gębie. Trudno mi wyobrazić to sobie. Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja lubię miętowe czekoladki i poziomkowy tort bezowy ....o ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaaaa... czy jest miętowa chałwa z poziomkami?

      Usuń
    2. Phiiiii... ale jesteście monotematyczne - chałwa i chałwa....

      Usuń
    3. Dobra, zmieniamy temat na wytrawny. Co wytrawnego polecasz na deszczową aurę?

      Usuń
    4. Nie powiem głośno bo się Panowie zlecą i ...wypiją.

      Usuń
    5. Słusznie! Ciiiiiiiiiiiiiiii...

      Usuń
    6. Wytrawnie się kłaniam
      Anzai

      Usuń
    7. anzai, szybko niucha...nie udała się konspiracja...hi,hi

      Usuń
    8. Niuchał... niuchał... i wyniuchał...

      Usuń
  9. Wiedziałam, ze znów wędrówki sobie urządziłaś, bo nie było Cię w "domu" kiedy pukałam do drzwi. Cudowne, znajome widoki gór. Zdjęcia przepiękne, a "Księżyc z tęczą, cudne życie pędzą". Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lotka, coś mi to wędrowanie się nie wiedzie, bo aura grymasi.

      Usuń
  10. oj tam, oj tam, taki temidossus jaka Temida ,a hi, hi, ile warta Temida bez opaski na oczach się pytam ? i do czego komu potrzebna ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślę, że taka z opaską właśnie niepotrzebna - ślepa- ślepe prawo.

      Usuń
    2. ale równe dla wszystkich bez względów na odpowiednie opcje

      Usuń
    3. Nie pomoże najrówniejsze prawo, gdy w narodzie równi i równiejsi...

      Usuń
    4. Jejku, to poziomki są nielegalne? Co tu robi Temida?

      Usuń
    5. Bet, Temida nie jest od poziomek. To temat z bloga Malinki. Tutaj odpowiedziała na mój komentarz.

      Usuń
  11. Wiesz co - tak się zapatrzyłam na Twoje trawy, że dwie godziny szukałam w tym moim komputerowym bałaganie swoich trawek bo pamiętałam jak je wieczorowa porą fotografowałam ... znalazłam, moje też nie mająkwiatka dla porównania czy są duże ... szkoda, że o tym kwiatku wtedy nie wiedziałam
    ----------
    odgapię kiedyś od Ciebie i też trawki pokażę ... piękny temat i wdzięczny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Odgapiaj" Malinko, odgapiaj... Ogromnie jestem Ciekawa Twoich trawek.

      Usuń
  12. Hejka, widzę że zawarłaś osobistą znajomość z Antonim. To bardzo miło poszerzać internetowe znajomości. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jagódko, a gdzieś Ty to wypatrzyła? Notka jest o poziomkach w Gorcach, a nie o zawarciu znajomości z Antonim.
      Również pozdrawiam :) Z Gorców!

      Usuń
  13. Hej Elu!
    Tak pogoda u nas to loteria:) Ale ja Polskę prawie całą zwiedziłem. W Gorcach tez byłem i na Lubaniu też:) Z rodzinką jak byłem młodym człowiekiem.
    Mieszkaliśmy prywatnie u gazdy w Tylmanowej nad samym Dunajcem. I pamiętam jeszcze zapach skóry do kierpców. Bo nas Gazda kierpce wyrabiał. W Dunajcu wędkowaliśmy z ojcem:)
    Fajnie, że mi przypomniałaś. Ja urlop mam od 9 sierpnia do 27:)
    Pozdrawiam serdecznie Ciebie i widoku gór!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe, czy jeszcze robią kierpce. Na razie jestem na etapie poszukiwania ciepłych kapci góralskich. Znalazłam ciepłe, ale chińskie. Owce też pewnie chińskie - bo plastikowe za oknem - hi, hi...

      Usuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to..można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w..okienku NAZWA wpisać nick i w..okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w..komentarzu.

W komentarzu można stosować kursywę i czcionkę pogrubioną.